Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość dorrotta1207

czy macie atrakcyjnych szwagrów

Polecane posty

Gość dorrotta1207

pytam, bo coś się we mnie obudziło - wszystko zaczęło się w sylwestra, ale jakoś myślałam że przejdzie. Chodzi o to, że bylismy razem na imprezie sylwestrowej - ja z mężem i siorka z mężem. I on chyba ze 3 razy w ciągu jednej nocy dał mi klapa, uśmiechał się etc. - niby nic ale od tej pory myślę o nim jako o obiekcie seksualnym. Adrenalina też robi swoje. Pytanie, czy dać mu do zrozumienia że miałabym ochotę na niego i jak to zrobić? A może miał ktoś z was romas tego typu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie ma to, jak zrobić takie świństwo własnej siostrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dorrotta1207
po 1 nic nie zrobiłam, po drugie - on zrobiłny dokładnie to samo prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie zrobiłaś, ale myslisz o tym i masz na to ochotę, na twoim miejscu zwróciłabym mu uwagę po pierwszym klapsie, że nie życzę sobie takiego zachowania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Miałam identyczną sytuację .My dwie siostry i oni nasi mężowie. Na wspólnych spotkaniach atmosfera często gęstniała od erotyzmu.Mówiąc krótko,doszło do seksu w parach z wymianą partnerów.Teraz robimy to często,raz czy dwa w miesiącu. To już trwa trzy lata i poza tym jesteśmy normalnymi rodzinami, każda ze swoimi problemami.Jak któryś z panów wyjeżdża np na miesiąc,to drugi zajmuje się nami dwiema.To już się zdarzało,bo panowie trochę dorabiają za granicą. Ale nasi faceci są naprawdę wyjątkowi. Właściwie jesteśmy jedną wielką rodziną.Za naszych facetów skoczyły byśmy w ogień.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dorrotta1207 napisz proszę @ mam kilka pytań. Dzięki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dorrotta1207
nie zwróciłam uwagi po pierwszym klapsie, myślałam że to dla zabawy. Po drugim - spodobało mi się i dlatego nie opierałam się, to chyba normalne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekaw1
Moja szwagierka kiedyś chyba mnie prowokowała. Napewno mnie lubiła. Powiem wam jeden przypadek. Lato,wesele, zdjęcia przed domem weselnym. W pewnym momencie wypaliła do mojej żony zamiana mężów i wskoczyła mi na ręce do zdjęcia. Zrobiła to tak pechowo że moja ręka wylądowała pod jej sukienką i miałem jej c...kę na ręku. Pyknęli fotki i zeskoczyła. Potem w tańcu wyszeptała ze podobało jej sie. Zdjęcia były robione w nocy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
My się zamieniłyśmy się mężami i wspólnie uprawialiśmy seks.Było wspaniale.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
szwagier mi remontował dom całymi dniami byliśmy sami inaczej nie mogło się skończyć ja cały dzień sama z nim w domu prawie codziennie przez trzy miesiące. Paulina

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oj mam mega atrakcyjnego szwagra, on jak wypije to jest mega pobudzony.jego zonka jest jak deska a ja mam czym oddychac i zawsze mnie adoruje.ost mi powiedzial ze z checia zibaczylby mnie bez ubrania wrrr, ociera siw o mnie, dotyka Ale mimo wszystko nie zrobie z num nic co mogloby zrujniwac zycie nasxych rodzin

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wyremontował wszystko. Pailina

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie masz w brzuchu pamiątki po remoncie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie mam, mimo prób do tej pory zawsze się zabezpieczamy i jest ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kreska, najebałaś sie!!! na wszystkich tpoikach wklejasz ten sam tekst!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wszystko dobrze wyremontował, jeszcze czasami zagląda sprawdzić czy wszystko ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Up ja mam szwagra ktory jak wypije mowi mi fajne slowa;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a tobie sie podoba tez?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój szwagier złapał mnie niby w żartach od tyłu za piersi i powiedział, że chciałby mieć kiedyś taką kobietę jak ja. Szczupłą , z porządnymi " donicami". Komplement? Jak spytałam, czy na raz, to on odpowiedział " ciebie, to na całe życie". A jak dowiedział się, że mąż jedzie na pół roku do Stanów, to szepnął mi do ucha " przecież nie wytrzymasz pół roku bez chłopa,nie czarujmy się".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No i co dalej było?? Uleglas?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dwa tygodnie po wyjeździe męża moi rodzice zadeklarowali się, że zabiorą do siebie wnusię na weekend. Mieszkają kilkanaście km ode mnie, rodzice męża ponad 30 km a jego brat, czyli szwagier dwie ulice dalej właśnie na wiosnę kupił kawalerkę.Z mężem ją remontowali, bo on wcześniej pomagał nam w wykończeniu mieszkania.My mamy duże czteropokojowe mieszkanie, jesteśmy kilka lat po ślubie a nasza córeczka ma 5 lat.Ja 30, mąż 31 a szwagier 25.Takie są realia. Prostu z jedynego czynnego w lipcu w naszym mieście przedszkola pojechaliśmy do dziadków.Posiedziałam do wieczora, aż mała poszła spać.To był początek lipca, dni długie. Wróciłam już po 23.Wprowadziłam auto do garażu.Wchodząc z kluczem w dłoni po schodach , słyszałam że ktoś schodzi z góry, ale nie patrzyłam kto.Włożyłam klucz w zamek i w tym momencie poczułam ręce odejmujące od tyłu moje piersi. "Mówiłem, że chciałbym taką kobietę, jak ty"- wyszeptał mi do ucha i delikatnie pchnął w stronę półotwartych już drzwi. Dotarło do mnie, że czekał na mój powrót.Przejeżdżał obok a w naszych oknach ciemno, to czekał, tak mówił. Chciałam obrócić w żart tę sytuację a on powiedział prosto " od miesięcy walę konia mając cię przed oczami,chcę cię tu i teraz".Całowaliśmy się w przedpokoju a ja miękłam jak wosk, czułam wilgoć w ci.pce, motyle w brzuchu, krew burzącą się w żyłach, trwardnienie sutków.Przez koszulkę czułam napięcie jego mięśni, przed szorty czułam jego męskość. Trzymając za uda, podniósł mnie do góry i trzymając przed sobą zaniósł do sypialni.Tam mnie położył na łóżku i delikatnie pieszcząc nogi, piersi i całując, rozebrał mnie do naga. Po chwili sam też rozebrany, przylgnął do mnie , cały czas całując.Nie stawiałam najmniejszych oporów. Chciałam jego.Chciałam seksu.Chciałam jego ciała. Po dwóch tygodniach bez mężczyzny chciałam być zerżnięta i zadowolona z orgazmu. Nasze ciała bezwiednie znalazły wspólny rytm.Przemknęło mi przez głowę pytanie o zabezpieczenie, ale skończyłam okres dwa dni przed, więc powinno być ok. Jego pierwsze mocne pchnięcie odczułam jak największą rozkosz.Po nich przyszły następne, jeszcze mocniejsze. Robił to tak, jak lubię.Mocno, aż ciarki przebiegają po ciele. Odchylił się a ja położyłam mu nogi na ramionach. Nic nie mówiliśmy.Oboje zdyszani i pokryci potem chcieliśmy jeszcze. Dopiero teraz dotknęłam ręką jego nabrzmiałego penisa. Może nie dłuższy, ale dużo grubszy niż męża.To na pewno też było jednym z powodów mojego zadowolenia. Zsunął się ze mnie zdyszany.Całowałam mu klatę i brzuch a potem na niego usiadłam.Bawiłam się penisem ocierając go o ci.pkę a potem chciałam znowu go poczuć i wsunęłam go do środka.Siadłam energicznie a on uniósł swoje biodra, aż nabiłam się go granic możliwości.Zachwycony bawił się moimi piersiami a ja go ujeżdżałam.Chwycił mnie za tyłeczek, by jeszcze lepiej złapać rytm i tak kłusowaliśmy.Poczułam, że ogarnia mnie fala przypływu orgazmu.Krzyczałam, jęczałam, on zwiększył tempo, mnie przeczył ogromny dreszcz, wulkan spermy wystrzelił gorąco w ci.pce.Padłam mu wyczerpana na klatę. Dyszeliśmy z wysiłku.Prześcieradło mokre od potu i naszych soków.Po dłuższej chwili wziął mnie za rękę i poszliśmy do łazienki.W strugach po prysznicem pieścił mnie i szeptał do ucha słowa miłości.Dziwne uczucie usłyszeć to od szwagra. Widziałam i czułam jego zaangażowanie. Miałam ochotę na dalszy seks.Chciałam jeszcze.Poszliśmy znowu do sypialni.Do rana jeszcze 3 razy stanął na wysokości zadania. To trwa do dzisiaj.W weekendy albo córka jest u któryś dziadków,albo on przychodzi w nocy , gdy już śpi i wychodzi rano, gdy jeszcze śpi.Kochamy się, pieprzymy, rżniemy, pieścimy, całujemy.Żadnej pruderii i zachamowań.Jest idealnym kochankiem,o niebo lepszym niż mąż.Kilka razy robiliśmy to w dziwnych miejscach, o których wcześniej nawet bym nie pomyślała.Czekam na każdy jego pocałunek, każdą zaczepkę. Lubię jak gładzi mnie po tyłeczku lub po plecach, wsuwając tam rękę pod ubraniem. Nie mówimy o przyszłości.Wiemy, że nasza wspólna nie zaistnieje.Żyjemy chwilą.Mąż wraca w połowie grudnia. NIE ŻAŁUJĘ.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Fajna historia.Od lat żałuję,że wyszłam za męża a nie za jego młodszego brata, mojego równolatka. Jego żona po kilkunastu latach po ślubie nadal jest w nim bezgranicznie zakochana.W przeciwieństwie do nas są tak szczęśliwi, że aż zazdrość bierze.Oboje są przesympatyczni a szwagier według słów jego żony,to dziki Tarzan w łóżku. A u nas...Syberia uczuć... Złożona w chorobie od kilku dni leżę i myślę, że rozwód będzie dla nas najlepszym wyjściem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Słodka Milka Chwilka
Nie mam takiej śmiałości jak inne kobiety,ale jak szwagier takim taksującym wzrokiem mnie mierzy, to robi mi się wilgotno i pewnie jakby tylko chciał i byłyby sprzyjające okoliczności, to nie stawiałabym oporów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A maz na ciebie tak nie patrzy??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mazurka spod Szczytna
Mój szwagier nie jest zbyt atrakcyjny z wyglądu, ale za to atrakcyjny sprzętowo.Mam po prostu dużą i grubą pytę. Pierwszy raz byłam z nim w łóżku w rok po ślubie.Było bosko. On nie ma żadnych zobowiązań, to stary kawaler, już ma 38 lat, jest o 10 ode mnie starszy.Kilka razy się ru/ chaliśmy od tego pierwszego, najbardziej oboje lubimy od tyłu.Ostatnio jak mąż pojechał węgiel kupić, to przyszedł niby w odwiedziny a ja w domu w krótkiej kiecce, tylko majteczki na krzesło i przy stole całkiem długo mnie grzmocił.Miałam udany dzień.Potem wieczorem z mężem, jak co dzień.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie jest wam wstyd???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×