czy macie atrakcyjnych szwagrów

Do gościa z 12.01-mąż codziennie ze mną to robi i wkurza się, bo 2 lata i bez efektu, nie ma ciąży a ja badałam się i jest wszystko ok.Czy mi się chce czy nie, on robi swoje, spuszcza się we mnie i idzie spać.Czułość była przez rok, teraz to jak robot.

Ale tez jakim człowiekiem trzeba buc zeby swojemu bratu zone bzykac co?

Czego się wstydzić? Ja chcę i on też, mąż swoje dostaje. Po nim jestem dobrze wy/r****** i zadowolona, aż chce się żyć. Sąsiadka przez rok ze szwagrem żyła jak jej ślubny za kłusownictwo siedział.Jak wyszedł wszystko wróciło do normy a jeszcze z bratem się uchlali i dziękował mu, że żony doglądał.

Dosiadlabys meza swojej siostry??

Do tego co napisałam o 12.25- nikogo nie krzywdzimy, nie mamy zamiaru być razem, po prostu chce nam się razem bzykać, tylko tyle.

To mógłbym mieć z 5 takich szwagierek jak ty.....a jak jestes Seksowna to juz całkiem

A dosiadłabym lub nogi rozłożyła, jakby tylko chciał a ja miałabym chcicę, bo fajny jest.Ale siostra krótko go trzyma.

Jezeli by chciał i ty bys chciała to miejsce jest nie ważne.... A i okazja się znajdzie... Prawda...

To chyba jakieś wiejskie kobiety piszą, niezła tam patologia. Faktem jest jednak , że dziewczyny na wsi mają mniej oporów i nie robią fochów jeśli chodzi o dymanko a po kilku doświadczeniach wiem, że mamą temperament i nie zostawią cię niezaspokojonego.

No też właśnie.Temperament mam ognisty, nie było by szwagra to kto drugi by znalazł się.Męża zadowolę i jeszcze mi chęci zbywa.

To jakbys za duzo energii bylo i kochanek rady nie dawal to daj znac....zerzne ostro :-)

Bym chciała mężowi wreszcie dziecko dać a od 2 lat nic nie wychodzi.A szwagier tak na mnie patrzy jak kot na skwarkę, tylko ja nie mam odwagi na zrobienie pierwsza kroku w tym celu. Ale jakby on chciał, to bym zaryzykowała, może z nim by zaskoczyło.Oczywiście tajemnicę zabrała bym do grobu.

Nie rob tego.... To nie jest dobry pomysł

Czemu nie? Geny te same, rodzeni bracia.

Pieprzenie się z bliskimi krewnymi na wsi to nic nowego. Dość hermetyczne środowisko, jak rodzina mieszka w jednej wsi od pokoleń, to w tej wsi i kilku okolicznych ma dużo różnych krewnych i powinowatych.Prędzej czy później jakieś kuzynostwo ląduje w łóżku, w skrajnych przypadkach całkiem bliskie, np.cioteczne rodzeństwo. Kiedyś takie dziewczyny, jak sprawa się rypła, oddawano do klasztoru lub wydawano za mąż na drugi koniec powiatu. Teraz dziewczyny często uciekają młodo ze wsi do szkół i w mieście czują się swobodniej, znajdują partnera i nie wracają na wieś.

Mając żonę klepie inne kobiety np. siostrę żony i taki fantastyczny facet? Dlatego porządni faceci spotykają się z prostytutkami albo są sami L:(

Niestety nie mam.

Brat mojego meza jest super facet niema grama tluszczu tylko miesnia. Okaz faceta krotko przed mojm slubem,doszlismy do porozumienia i noc spedzilam z nim.Ale nawet prze chwile nie dal odpoczac tylko dupczyl mnie w roznych pozycjach a pala mu stala jak zolnirz przy grobie Chyba z wiadro spermy we mnie zostawil bo az na lozko sie wylewalo. Po slubie gdy jego zona wyjechala do USA studiowac, a rok pozniej moj maz pojechal do szkocji na pare miesiecy to jak mielismy wolne chwile to sie nabijalam na niego i o innym nie myslalam tylko jego szable w pchizde wpychalam tak jak na to smaka mialam, bylo super ale sie zbylo bo moj w kazda noc jest w domu.

ja mam atrakcyjnego i poszla bym z nim w ciemno. Pytanie - czy mam szanse? Moze ktos spojrzy na mnie "obiektywnym" okiem? Moge wyslac pare zdjec na maila.