Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Studniówka i mega stres

Polecane posty

Gość gość

W piątek mam studniówkę. Uwielbiam tanczyc , lubie impezy,ale nie takie oficjalne. Boje sie że podczas poloneza się przewrocę albo cos z butami mi sie stanie, że na zdjeciach/ filmie wyjde strasznie lub smiesznie, ale NAJBARDZIEJ boje sie o partnera ktorego... nie znam. Kolega 3 dni temu mnie wystawił i ide ze znajomym mojej kolezanki z równoległej klasy ( ktory wygląd jak gwiazda filmowa, jest rok starszy,ale podobno zmienia dziewczyny co tydzien i wczoraj pisal do tej kolezanki czy ma sie ochote spotkac.. mimo ze wie ze od niedawna jest w związku). W domu ciagle sie pytaja o mojego partnera , wzieli sobie wolne w pracy zeby byc w tym dniu i go zobaczyc , a ja nawet nie wiem czy napewno ze mna pójdzie bo co jesli mnie wystawi , i nie wiem czy przyjedzie po mnie czy spotkamy sie tam na miejscu , ale rodzina mi nie da zyć :( on mieszka we Wroclawiu godzine odemnie . Z nerwów dzis wymiotowalam.. Nie moge skupić sie na szkole, śni mi się że on nie przyjezdza albo całuje sie na studniowce z moja kolezanka albo ze mnie zostawia i wychodzi , i ze psuje poloneza , ze sie wywracam , ze siedzimy przy stole i nie mamy o czym rozmawiac No bo o czym my mamy gadac ? Moze jak sie napiję to coś wygdukam , ale jestem troszeczkę nieśmiala : D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przynajmniej masz to za sobą. Ja sie naprawde boje sie w ostatniej chwili mnie wystawi. Jak o tym wszystkim mysle to zaczyna mnie boleć brzuch i mi niedobrze. Nie wyobrazam sobie tego.. jesli nie przyjedzie po mnie to rodzice mi nie dadza życ , oni mowia ze nie ma innej opcji ze chlopak MUSI po mnie przyjechac , i ze pewnie wogole ide sama.. Noi jak to bedzie on przyjedzie powiem hej jestem Karolina miło cie poznac to co idziemy na studniowke :( Każdy z klasy idzie z partnerem i to takim ktorego zna albo ze swoim chlopakiem a ja jak zawze cos nie tak.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
boże jak to dawno, już 10 lat minęło od mojej a jakby wczoraj to było. mój chłopak przyszedł ujarany w dym, ciągle się śmiał, później sie uchlał i narobił mi tylko wstydu, bawiłam się kiepsko pamiętam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie zdecydowałabym się na takiego partnera, wolałabym kolegę z klasy czy jakiegokolwiek innego, ale przynajmniej kogoś kogo bym znała i wiedziała, że będę się przy nim czuła dobrze i swobodnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale nie mialam sie na kogo zdecydowac innego , mam malo kolegow i zadnemu nie pasowala , a w klasie kazdy ma dziewczyne. Nie pocieszasz mnie ; (

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja nie jestem od pocieszania, piszę szczerze to co myślę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To wykaż trochę empatii bo pisze ze sie strasznie stresuje , wymiotuje i sie zle czuje , wiec licze na jakies sposoby na ten stres ,na to ze ktos podniesie mnie na duchu , a nie jeszcze bardziej zdołuje. Zawsze coś musi byc nie tak , po prostu zawsze , mam juz tego dość. Jakbym miala mało problemów to jeszcze ta studniowka Jestem juz tym wszystkim wyczerpana fizycznie , problemy rodzinne , zdrowotne , studniowka , matura..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ej kochana! :D na studniowke ja z toba pojde.... :D to bylaby moja chyba 6 czy 7 studniowka... :D hehehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a... no i musisz mi obiecac ze robimy tradycyjna fote w kiblu z czerwona opaska na udzie.... :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
alez bym poszedl na studniowke w tym roku.... :( troche sie spoznilem bo trzebabylo sobie jakas foczke wyhaczyc za wczasu ale glupi zakochany bylem... :D:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skoro się zgodził iść , to Cię nie wystawi, spokojnie, po co zakładać takie czarne scenariusze. Czy po Ciebie przyjedzie czy sie spotkacie na miejscu , to ustalisice jeszcze , a rodzicami się nie przejmuj , zresztą zobacza go jak cos na zdjeciach / filmiku. Na początku pewnie będzie sztywno i nerwowo , ale jak juz bedziecie na miejscu , jak spotkasz znajomych z klasy to emocje troche opadną , a po polonezie to już będzie luz. Nie martw sie polonezem , to śmieszne uczucie , taki oficjalny taniec , ale prosty , a jesli ktos sie pomyli to i tak tego nie widac . Potem już pozostaje tylko iść do stołu i sie napic , zjesć , i balować. Po wódce będziesz inaczej na wszystko patrzec , z większym luzem. Jeśli chlopak okaże się nudny lub głupi, to przynajmniej nadal pozostanie przystojny :) Nie jestes skazana tylko na jego towarzystwo , beda tam znajomi i inni ludzie. Moja kolezanka poszła z obcym chlopakiem i potem zostali parą :) A moze wśrod innych kolegow znajdziesz milosc :) Baw się dobrze , to tylko kilka godzin , napijesz sie , wytańczysz , porobisz foty i znowu bedziesz w domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×