Kocham Cię myszko

Ciekawe co u Autora, odważyłeś się napisać?Widziałeś się z nią?

jeśli to Ty, Ty jesteś tym Misiem to się nie musisz obawiać. Już raz się odezwałaś pamiętasz? Pisałeś, że jest Ci przykro i czekałeś na okazję bo nie wiedziałeś jak zareaguję. Nie umiałabym wyrządzić Ci przykrości chociaż Ty to zrobiłeś...

kotku ,jak zdrówko?,czy wszystko ok?

Kto to myszka?

jestem autorką postu z 20.14- i nie robię sobie żartów jak być może inni. Jeśli jesteś jeszcze autorze i jesteś ''TYM'' to możesz śmiało pisać jak interesuje Cię moje zdrowie i kondycja :) pozdrawiam P

tak to ja,napisałam wczoraj do Ciebie na priv.:-)

Tak,już wszystko ok.Dochodzę do siebie tak jak mówiłam

A co ci bylo?

pisałam do niego na priv !

Cieżko o tym pisać tutaj.On wie doskonale.

Ale go to już nie interesuje, smutno.

Jesteś? Czemu już nie interesujesz się tym co u mnie?

bo to był temat prowokacja,autor wpadl tu namieszał i uciekł,tak dla zabawy.

To po jakiego grzyba go podnosisz.

Jeśli to Ty jesteś autorem, to napisz. Jest źle, bardzo źle.

Up

i tak źle ma być :P mnie tam dobrze :D

Heh, to był mój temat. Nie napisałem tak jak mi wszyscy radzili i żałuję jak s*******n. Tak kończą tchórze moi mili.

i bardzo dobrze się stało. bądź sam z tym swoim tchórzostwem :D

Możesz jeszcze do niej napisać. Coś stoi na przeszkodzie? Może ona nadal czeka i chciałaby dobrego słowa od Ciebie.

Autorze Twój temat zapadł mi szczególnie w pamięć, bo pisałeś w czasie dla mnie nie za ciekawym. Brałam sobie do serca Twoje słowa , bo utożsamiałam się z tą dziewczyną, o której pisałeś. Tak przy okazji, on też nie napisał, ale okazywał mi dyskretnie troskę i jestem mu za to bardzo, bardzo wdzięczna.

Kocham Cię myszko.. Hmmmmm....Czy to do mnie?? Jezu, jak się cieszę :))

Autorze moze to jest do odkrecenia napisz albo zadzwon i bedzie ok

up

Dziękuję Ci za pomoc i wsparcie w tych trudnych dniach i tak zrobiłeś więcej niż musiałeś.

up

Po co podnosisz ?

To z tego taka beka ? :-)

Z czego?

Już nie czekam.