Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

żona zachowuje się jak pies ogrodnika

Polecane posty

Gość gość

jestem z żoną ponad 20 lat . Cały czas miała mnie za nic :( byłem dla niej nikim. Byłem jak służący , wiem pantofel :( ale robiłem to dla dzieci - byłem z nią . teraz kogoś spotkałem i pokochałem . Wiem że ze wzajemnością :) chciałem w końcu być szczęśliwy :) A tu żona wielce mnie kocha . Ja jej nie kocham ale nastawiła dzieci przeciwko mnie :( nie wiem co mam robić :( Ja już żony nie kocham :( czy ktoś był w podobnej sytuacji ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli miała Cię za nic i dopiero, jak chcesz odejść otwarły jej się oczy to niestety ma pecha. Nie bądź głupi chłopie. Nie czułeś się dotąd kochany to znaczy, że nie byłeś. Jeśli jesteś pewny tej drugiej, to idź, korzystaj z życia i poczuj, co to miłość. Ciesz się każdą chwilą. Nie marnuj tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak była jędzą to sama sobie winna. A Twoje dzieci ile lat mają? Nie mają własnego rozumu, że wierzą matce? Chyba znały Cię całe życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Choć jestem kobietą i rzadko staję po stronie facetów, to uważam, że zasługujesz na nowe życie, jeśli piszesz oczywiście prawdę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzieci już są pełnoletnie :) ale ona je nastawia przeciwko mnie i boje się o nie :( syn zaczął już pić :( żona chce iść do psychologa :( łapie się już wszystkiego co może :( a ja nie wiem co robić :( wiem pantofel jestem :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×