Dlaczego uwazacie, ze dziecko to jakies osiagniecie?

Jak ma sie partnera, moze sie wam zdarzyc, ze zajdziecie w ciaze. I to wielki dar. Ale smieszy mnie kiedy ktos mowi, ze to osiagniecie. Wy tylko mieliscie seks i sie zdarzylo. Sperma zrobila swoje. Wiec nie osmieszajcie sie prosze, piszac ze waszym najwiekszym osiagnieciem sa dzieci. Ja tez bede chciala mniec dziecko, ale na milsoc boska nie bedzie to moje ,,osiagniecie´´ :) Lepiliscie z tej spermy balwanki godzinami po no nocach w pocie czola? Nie, a wiec nie jest to osiagniecie. Nawet jesli ktos biedny sie ,,naczkal dlugo, w dalszym ciagu nie jest to zadne osiagniercie. Ludzie zlitujcie sie . :)

Osiągnięcie to po 20-30latach ewentualnie wg mnie. Bo wypluć dzieciaka niemal każda umie, a wychować to inna bajka.

?????

żadne. co za problem zrobic sobie dziecko? osiagniecie to mieć je za co utrzymać i dobrze wychowac

dać się zapłodnić to łatwiejsze niz buty zawiązać dziwi mnie pisanie o kobietach bezdzietnych z takim przekąsem coś w rodzaju "nie ma męża, nie ma dzieci, 30 lat na karku, nikt jej nie chce" a włąśnie taka kobieta jest mądra bo sie umie kontrolować a wy idziecie z nieciekawymi facetami i nawet im dzieci rodzicie

gość dziś takim przykladem moze byc M.Kozuchowska,osiagnela to co zaplanowala,do szczescia potrzebowala malenstwa:))Uwazam to za bardzo rozsadne,madre;)tez tak zamierzam zrobic:)))

dlatego ,że ma 40 lat? no po prostu tak się jej złozyło , to osiągnięcie natury (albo lekarzy) a nie jej

lata nie maja nic z tym wspolnego:))dorobek,luxus+ dziecko:))nie widze w tym nic ujemnego:))a raczej plus:)))nie wyobrazam sobie zeby malenstwu czegokolwiek brakowalo i zyc od 1 -ego do 1-ego:))

Przepraszam, mial bac tylu smiesza mnie ludzie, ktorzy uwazaja, ze dziecko to osiagniecie . :)

Dziecko to dodatek do szczescia:)))

gość dziś - masz całkowitą rację, dać się zapłodnić to byle przygłup potrafi,

Uwazam ze kobieta majac juz wszystko ,chce sie sprawdzic jako matka,opiekunka udowodnic sobie 100% kobiecosc;)))

Niektórzy potrafią ustawić wcześniej swoje życie tak aby zapewnić bezpieczeństwo finansowe i uczuciowe zanim dobiegną 30 tki. I to jest osiągnięcie kiedy w tych warunkach decydują się na dziecko, które jest wynikiem ich miłości. A już czekanie do 40 to jawna ułomność w organizacji swojego życia. A nie żadna mądrość. Ktoś nie spotkał kogoś odpowiedniego, a może ktoś nie chciał z tym kimś być. Osiągnięcie to nie zapłodnienie tylko wzięcie odpowiedzialności za ludzkie życie.

Niektórzy potrafią ustawić wcześniej swoje życie tak aby zapewnić bezpieczeństwo finansowe i uczuciowe zanim dobiegną 30 tki. I to jest osiągnięcie kiedy w tych warunkach decydują się na dziecko, które jest wynikiem ich miłości. A już czekanie do 40 to jawna ułomność w organizacji swojego życia. A nie żadna mądrość. Ktoś nie spotkał kogoś odpowiedniego, a może ktoś nie chciał z tym kimś być. Osiągnięcie to nie zapłodnienie tylko wzięcie odpowiedzialności za ludzkie życie. x bzdura, to o czym piszesz to dojrzalosc. Znalezienie partnera duzo zalezy od szczescia, nie kazdy ma szczescie mimo szukania znalezc odpowiednia osobe przed 30. Wiec tym bardziej nie jest to zadnym osiagnieciem.