Kwas hialuronowy, nici i dalej jestem brzydka

Kwasem hialuronowym i nićmi poprawiłam sobie nos, usta (0,5 ml kwasu), brodę (1 ml) i podniosłam łuki brwiowe. Brwi robiłam parę dni temu, jeszcze mnie trochę boli w tym miejscu więc trudno mówić o efekcie. Wydałam nieźle ponad 4 tysiące złotych, a dalej jestem zwyczajnie brzydka :( Nie udało mi się znaleźć lepszej pracy, nie zainteresował się mną żaden fajny facet, po prostu nic U was dało to jakieś efekty? Bo widzę, że jest jakaś zmiana ale po prostu dalej mam okropny wygląd, daleko mi do piękności. Może jak ktoś jest brzydki to nie ma co sie spodziewać cudów. W takim razie może i dobrze, że nie poszłam z nosem do chirurga plastycznego bo bym wiecej wydała i cierpiała z bólu. Lekarka powiedziała, że mój nos można zrobić kwasem ale i tak jest dupa.

miało isc na forum o chirurgii. prosze o usuniecie

kwasem to mozna tylko coś uwypulkić, czyli chciałaś sobie nos powiększyć?

jak sie nie znasz to sie nie wypowiadaj. kwas wyrównuje proporcje, poczytaj sobie o tym

ja mam niesymetryczny nos,na ile można to zniwelować?

może spróbuj zacząć od mniej radykalnych rzeczy? zmiana fryzury inny makijaż schudnięcie to ma często duzo większy wpływ na urodę niż kwas w ustach. a przede wszystkim zawsze uśmiech, zadbana cera i ciało, fajne perfumy. btw. pracy nie dostaje się za bycie ładnym tylko za kwalifikacje//ewentualnie znajomości. trzymaj się. na pewno nie jest tak źle jak myślisz.

takie zabiegi robi się żeby ratować gasnacą urodę, a nie po to żeby sie upiększyć. zaczynasz zbliżać się do 40stki- coś tam zaczyna obwisać, marszczyć się, tłuszczu ubywać itp. takie zabiegi robi sie by zachowac jak najdłużej status quo i tyle., więc nic dziwnego, ze wyglądasz jak zwykle

ak, pisałam tu kiedyś o mojej nieudanej metamorfozie ale wątek gdzies mi zaginął smutas.gif jestem zadbana - farbuję włosy, ładnie się maluję i ubieram, używam dobrych perfum ale co z tego? szczupła juz byłam, teraz wp*****lam wszystko co się da mimo że nic mi nie smakuje. bycie ładnym pomaga we wszystkim, w dostaniu pracy też. naprawde jest źle - poważnie licze się z tym że bedę musiała wyjechać na zachód i to już na zawsze być tam robotnicą jak kiedyś w wakacje. będe jedyną robotnicą która próbowała byc ładna smutas.gif

Wyluzuj , zalezy co komu sie podoba , a kazda potwora znajdzie swego amatora , ja tez mam pare kompleksow ale juz sie z tym pogodzilam, mam dobrego meza , dziecko, wiem ze mnie kochaja , najwazniejsze ze jestes zadbana, a reszte olej szkoda zycia na p*****ly