Oddaję się w Wasze ręce

Na wstępie zaznaczę, że jestem aktywną forumowiczką, aczkolwiek na potrzeby tego tematu postanowiłam, że nie skorzystam ze swojego konta. Przejdźmy jednak do sedna. Jestem wielką miłośniczką BDSM - poniżenie i ból sprawia mi niebywałą satysfakcję. Na co dzień tego po mnie nie widać - ot, jestem zadbaną, 20-letnią studentką. Chciałabym jednak urozmaicić sobie swoje życie erotyczne i spróbować czegoś zupełnie nowego. Nie wiem, czy ktoś już czegoś takiego próbował, ale chciałabym, żeby forumowicze zainteresowani tematem (niezależnie od płci i wieku), najzwyczajniej w świecie dawali mi zadania, które ja miałabym wykonać w kolejnych dniach. Czuję, że to będzie tak, jakbym oddała się wielu osobom naraz, otwarta na wypełnianie ich rozkazów. Zaznaczę, że wykonam każde zadanie, może nie od razu, a wrażenia po jego realizacji opiszę Wam w tym temacie. Największe podniecenie sprawia mi wszystko, co jest związane z moimi stopami. Dbam o nie, by wyglądały nienagannie, jednak robię się mokra na samą myśl o tym, że ktoś kazałby mi chodzić przez cały dzień boso lub wybrać się w konkretne miejsce i tam wykorzystać jakoś stopy. A jakie jeszcze zadania by mnie interesowały? Tu już zostawiam Wam otwartą furtkę. Proszę tylko, by w miarę mozliwości były one wykonalne, a także, bym mogła wypełniać takie polecenia sama (aczkolwiek nie wykluczam wykonywania ich w miejscach publicznych). Są chętni na taką zabawę? Czekam na Wasze propozycje :*

Powiedz mi tylko, czy mieszkasz na wsi, czy w mieście, a zaraz Ci coś podrzucę :) Może nam się pokażesz, żebyśmy wiedzieli z kim mamy do czynienia?

Mieszkam w mieście (tu też studiuję). A zdjęcia na ten moment nie pokażę. To jak? Na samą myśl o tym, że mam wykonywać polecenia obcych osób dostaję gęsiej skórki. Serio :)

No, niech Ci będzie :) W takim wypadku, skoro mieszkasz w mieście. Wstań od komputera ubrana tak, jak jesteś, zdejmij skarpetki/papucie/cokolwiek masz na stopach. Na bosaka i nie wkładając na siebie nic, poza tym, co już masz, idź do najbliższego sklepu i kup sobie coś fajnego :) Za trudne? Kiedy ktoś zobaczy Cię boso w sklepie o tej porze doby/roku, weźmie Cię za idiotkę, a Ty masz gwarantowane mega poniżenie :)

Zaczyna się... ostro. A to z tego względu, że siedzę... w koszulce i w majtkach, pod kocykiem. A najbliższy sklep to Żabka, jakies pół kilometra od mojego mieszkania! Nie chodzę tam za często, więc raczej nikt mnie nie pozna :) Jestem mokra, oby tak dalej!

Coś zbyt ochoczo zabrałaś się za "wykonywanie" zadania. Śmierdzi fejkiem na kilometr moja droga :)

Czy masz chłopaka?.Ja mam chłopaka seks we dwoje chłopak i jego kolega.Chodziło mi też o mocne wrażenia,lecz podczas seksu.Wchodzili najpierw obiema członkami w cipkę.Poczatkowo bolało potem już była sama przyjemność.Gdy odpoczęli weszli oboje z trudnością analnie.Tam mnie dość długo penetrowali.Pomimo,że doszłam do orgazmu oni jeszcze się kochali ze mna kilkanaście minut by mieć wytrysk.Byłam dosć mocno obolała,ale było warto.

Odrobinę zmodyfikowałam zadanie i ubrałam jedynie spodnie... Po drodze minęłam kilka osób, jedna para zwróciła uwagę na to, że idę na bosaka i to skomentowała, ale nie słyszałam co mówili, bo minęłam ich i poszłam dalej. Pani w sklepie pytała czy mi nie jest zimno, ale powiedziałam jej, że się hartuję :) A tak naprawdę, okropnie zmarzłam i trochę zmokłam. I... chcę więcej - czekam na Wasze dalsze propozycje :) Nie, to nie fejk. Nie wiem, jak daleko zajdę i jak długo to potrwa, ale chcę w to brnąć bo już mi się podoba. Do Waszych usług :) Chłopaka nie mam, więc fantazja przechodzi do "listy życzeń", może kiedyś... :)

Taka dziewczyna to skarb :) Łączenie fetyszu stópek z BDSM, czysta poezja :) Nie szukasz chłopaka?

Niestety mnie to śmierdzi prowokacją. Laska zaczęła od stwierdzenia, że jest "aktywną forumowiczką" . Po co? Odp prosta: po to aby znów siać zamęt i tkać pajęczynę domysłów, podejrzeń wśród niebieskich nicków oraz wywołać kolejną falę pomówień i złośliwości ze strony tzw. "gości". Na kilometr czuć, że to P r o w o.

Stópki, bose, w zimie, ouuu działasz na wyobraźnię moja droga :) No to ja mam dla Ciebie takie łatwe zadanie: jutro nie zakładasz butów, chyba że będziesz musiała - wtedy na bose stopy założysz jedynie jakieś balerinki albo klapki. Nie zakładasz też majtek. W ciągu dnia, mniej więcej w południe pozbędziesz się stanika i tak już zostaniesz aż do wieczora.

To nie żadne prowo - właśnie dlatego zaznaczyłam, że na forum jestem od dawna, na niebiesko :) A że nie chcę zdradzić Wam swojej tożsamości, występuję na pomarańczowo. Co do zadania - da się zrobić, jasne :) Mam trochę załatwień na mieście, więc wybiorę balerinki, bo zakrywają najwięcej i uniknę głupawych spojrzeń osób trzecich :) Może coś jeszcze do tego?

Pierwsze zadanie i w całości go nie wykonałaś... Jeśli to nie prowo, dorzucę jeszcze coś od siebie. Powiadasz, że masz załatwienia na mieście? Pozałatwiaj więc co Ci trzeba, a kiedy wszystko będziesz już mieć zaliczone... wyrzuć do kosza buty i wróć do domu boso. I nie zakładaj do końca dnia żadnych butów :)

pod kogo najbardziej lubisz się podszywać Yrwena ?

Zrob fotke swoich stop i nam pokaz.

Nie podniecajcie się tak. Ten topik to prowo. Ciekawe, że autorka nie chce się zalogować, ale jednocześnie twierdzi że jest aktywną forumowiczką posiadającą własne konto. Niby chce być anonimowa, ale jednak podaje najbardziej istotne szczegóły, wiek i zajęcie: studentka 20 lat. I już wiemy na kogo chce przekierować podejrzenia za swoje chore akcje, gdyż obszar ewentualnych domysłów został sprytnie zawężony do grupy 20-letnich studentek.