Dlaczego wyrzucacie puste butelki jak jesteście na łące, nad rzeką?

Czy jesteście debilami? Czy może patologiczna mama kultury was nie nauczyła??

nie wyrzucam, zabieram z sobą i wyrzucam do pierwszego napotkanego kosza

Od tego są służby aby sprzątać głupolu, na zachodzie tez sie wyrzuca na ulice ale tam sie sprząta!

nie wyrzucam w ogole :D u mnie za butelki i puszki pobieraja kaucje ;) takich buteleki i puszek nawet w smietniku nie znajdziesz :P w kazdym sklepie mozna je sprzedac i odzyskac pieniadze. w Polsce tez powinni wprowadzic taka oplate. nie bedzie problemu.

Jeszcze gorsze jest, po wypiciu butelkowanego piwa, stluczenie butelek i wrzucenie do jeziora tuż przy brzegu, lub w trawę NA BRZEGU kąpieliska miejskiego. Mlodzieży iławska wstydź się! Strach chodzić boso, po trawie, i wejść do wody.

A ja lubie tłuc po wypiciu bo lubię robić tulipanka :D i co ci do tego, od tego są leśnicy nieroby aby sprzątać

A kto niby miałby sprzątać na łące DEBILKO?? Krasnoludki?

Najpierw zostawiacie smieci na plazach itp a na drugi raz przyjedziecie i bedziecie w syfie siedziec. Jeszcze dobrze by bylo zeby tak gola stopa trafic na to potluczone wlasnorecznie szklo.

A to mi do tego że MOŻE RÓB SOBIE W DOMU TAKI SYF a nie szpecisz krajobraz. Tulipanka chce sobie zrobić, też mi wiejskie fanaberie:O

Tylko brudasy z obsranymi majtami zostawiaja smieci na plazy i w lesie:-) gnojki juz maja syf we krwi:-)

Leśnicy mają sprzątać ten syf który zostawiasz po sobie?? Też mi tupet! I co może jeszcze mają wskakiwać do rzeki za każda butelką BO TOBIE NIE CHCE SIĘ RUSZYĆ ZAŞRANEGO DÜPSKA??

Tak, leśnicy maja sprzątać i ruszać swój ass! A nie nic nierobienie a MOJE podatki.

myślę,że dla człowieka rozsądnego podstawową kwestią jest zainteresowanie i dbałość o stan środowiska dookoła siebie! Pomijam juz takie rzeczy jak udział w wielkich organizacjach z tym zwiazanych, ale chociażby we własnym zakresie, segregacja, oszczedność energii, czy oddawania baterii i żarówek w takie punkty - http://www.pgrproeko.pl jak tutaj, to chyba można zrobić...

Przede wszystkim to jest też kwestia tego, ze bardzo często nie ma w takich miesjcach koszy na smieci, albo chociaż takich specjalnych stojaków na worki (http://www.skatom.pl/). Może jakby było ich więcej, to by sie chciało ludziom wrzucać do nich smieci a nie obok.

często brak koszy to problem, ale wg mnie nie jest też dostatecznym powodem, aby zostawiać smieci w miejscu publicznym. U mnie w domu od dawna jest segregacja śmieci, a zbędne metale z przydomowego warsztatu czy złom kolorowy tez oddaje się do specjalnych punktów, jak np skup złomu w warszawie - http://zlommetalekolorowe.pl/ który jest obok nas.

no dla mnie to jest czysta głupota. Już lepiej postawić je koło jakiegoś kosza, żeby ktoś je wziął i np oddał na skup czy coś. Ja tak przynajmniej robię np. z makulaturą - kiedy mam jej więcej to zawożę ją do sur wtór http://www.sur-wtor.eu/oferta.html