Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

czy sa tu osoby po probie samobojczej?

Polecane posty

Gość gość

Jakie byly reakcje waszej rodziny , kiedy sie o tym dowiedzieli?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Vavruszko chcial se obciac penka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja miałam naście lat. w trakcie się wygadałam rodzicom. generalnie był wielki foch, oburzenie, obraza. wsparcia nie otrzymałam ani wtedy, ani później jak miałam problemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja powiesilem sie na takim elemencie od kabiny prysznicowej , stryjek wszedl to toalety i nozem mnie odcial. Nastepnego dnia matka mi powiedziala: masz szczescie, zes kabiny mi nie zarwal. Kilka lat pozniej moja mlodsza siostra pociela sobie reke, reakcja matki: placz, panika i psycholog...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i nie chciałeś tego zrobić po raz kolejny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12:55 caly czas mam te mysli ale sie z tym ukrywam i nie zabije sie nigdy , poprostu nachodza mnie te mysli np w ciezkim stresie ale staram sie z tym walczyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja matka nic nie powiedzialq ogolnie ma mnie w d***e

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
niebo, pieklo rzecz umowna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Martyna po co ty to piszesz? Szukasz dla siebie kontrastu? Po co? Idź zabunkruj się w klasztorze jak zakonnicy - oni nie próbują nikogo nawracać ani zmieniać w jakikolwiek sposób świata bo mimo iż nie mają racji co do swojej religii, zrozumieli jeden z jej naciąganych przekazów iż nikt nie może przyjść do boga jeśli go sam bóg nie pociągnie. Po co więc ta szopka z kościołem i głoszeniem ewangelii? To jest jedna z wielu sprzeczności w religii katolickiej i islamie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Właśnie! Wciąz tylko straszy tu piekłem, jakby nie wiedziała, ze piekło to my tu na ziemi już mamy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pierwsza proba samobojcza jak u autorki chcialam zwrocic na siebie uwage ,moglam umrzec,ale jakos bylam pewna,ze ktos mnie odratuje i,ze wtedy rodzina zwroci na mnie uwage i mi w koncu ktos pomoze i zrozumie. prawie sie udalo cudem mnie odraztowali dializowali mnie pol roku nerki sobie uszkodzilam tabletkami a raczej 100 tabletkami.polowe wyrzygalam reszta sie wchlonela.nerki ocalaly ,ale pol roku dializ co do rodziny placz ,ze jak to sie stalo na poczatku podchodzili do mnie jak do jajka potem powiedzieli,ze jestem glupia probowali mnie zamknac w psychiatryku,ale na szczescie moj psycholog widzial,ze nie jest to choroba psychiczna lecz gleboka depresja.po roku olali totalnie a ja nie wyszlam z depresji.po 2 lataCH 2 proba juz powazna chcialam sie powiesic.reanimowali mnie 35 minut nie wiem jak,ale odratowali mnie bylam w spiaczce 3 miesiace nie dawali mi szans,ze bede nawet mowic.bo mozg byl dlugo nie dotleniony.ale wszylam z tego rehabilitcja nauka chodzenia itd.....wszystko ok tylko lezalam tyle czasu bez ruchu mialam zanik miesni,9 miesiecy dochodzilam do siebie. potem sobie pomyslalam,ze chuba tylko jak rzuce sie pod pociag zgine,bo ani leki ani sznurek mnie nie zabily,Minelo troche czasu byla akcja u mnie w szkole kolega mial bialaczke i prosili o dawce szpiku to sie zapisalam oddalam krew i tyle.po 4 miesiaxcach dostalam telefon wiedzialam tylko,ze jest to dziewczynka w wieku 13 lat z bialaczka nic wiecej mi nie powiedzieli.oddalam szpik.dostalam inf po pol roku,bo od nich wszystko ciezko wyciagnac okazalo sieze dziecko zyje przeszczep sie przyja.za trzy miesiace minie 2 lata od tego czasu bede mogla sie z nia spotkac wiem,ze ona chce i ja chce.teraz wiem,ze chyba dlatego jeszcze zyje.nie umar;am dwa razy ,zeby kogos uratowac mam depresje jest mi zle ,ale nie bede juz tego robic musze ja poznac jak ona by sie poczula gdyby wiedzialqa,ze dalam jej zycie a sama sobie zabralam tyle w temacie nie rob tego nie warto

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nigdy nie podjęłam próby samobójczej ale niewykluczone że to zrobię. Żyję tylko ze względu na osoby którym jestem potrzebna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
probowalam sie zabic kokainą i psychotropami. i mnie k/u/r/w/a odratowali :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×