Czy to w ogóle ma sens?... help me!!!

Witam. Dość głupia sprawa. Jestem zakochana w pewnych chlopaku już półtora roku. On mieszka dość daleko mnie. Na poczatku on był mną zainteresowany. Natomiast ja nim nie. Po dwóch dniach zaczełam coś do niego czuć, ale już za późno ponieważ wróciłam do domu. Napisałam mu na fb ale to była tylko jedna wiadomośc. Nie widujemy się,a ja potwornie tęsknię. Czuje że się ulozy. Myślę zeby no nie wiem zagadac do niego ale jak? On raczej tego nie zrobi bo wstydliwy jest. Wiem że chłopak powinien zrobić pierwszy krok ale ileż można czekać. Co mu napisać? Lepiej z anonima? Miał ktoś podobnie? Help me