Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy mógłbym zrobić testy DNA ?

Polecane posty

Gość gość

Moja żona jest w ciąży no a ja chciałbym tylko się upewnić czy to ja jestem ojcem. Moja żona jest dosyć atrakcyjną kobietą, a ja sam nie raz byłem świadkiem jak ktoś na nią spojrzał. Czy mógłbym to zrobić tak po kryjomu, żeby ona się o tym nie dowiedziała ? No wiecie, potrafi się czasami trochę zdenerwować, a nie chcę, żeby sobie pomyślała, że ja jej nie ufam, bo wtedy ze mną by zerwała, ale z drugiej strony muszę mieć pewność, że wychowuję swoje dziecko, no bo co jak za 10 lat się okażę, że to dziecko nie jest moje ? Strace finansowo, bo już nie będę mógł tego odkręcić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masakra... Jak można nie ufać własnej żonie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To, że twoja żona jest atrakcyjna i ktoś dlatego na nią spojrzy, od razu oznacza, że mogła cię zdradzić? :D Masakra, związek bez zaufania to żaden związek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ufam, ale nie chce znalezc sie w sytuacji gdzie za 10 lat dowiaduje soe ze nie jestem ojcem, wtedy bede juz musial wychowywac nie swoje dzieckoi go uyrzymywac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czyli nie wierzysz żonie -podejrzewasz ją o zdradę. Żenada. Takiego męża to w dupę kopnąć i to porządnie. :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tarcza luk i zbroja
masz 6 mcy na zaprzeczenie ojcostwa jakby co

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Idiotyczne prowo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szymon autor
Po prostu nie chcę sytuacji w której po kilku latach dowiaduję się z przypadku, że nie jestem ojcem tego dziecka, wtedy moje życie i finanse legną w gruzach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chłopczyku, masz mentalność dziesięciolatka ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiem, ze mam 6 miesięcy. Nie mówię, że mnie zdradziła, ale mogła to zrobić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Biorąc pod uwagę że 1/5 ojców wychowuje nie swoje dziecko to tekst o zaufaniu jest lekko rozbrajający. Takie badania powinny być z automatu przy porodzie. No ale wg prawa facet po urodzeniu dziecka to tylko bankomat bez żadnych praw

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szymon autor
Kocham żonę, ale muszę mieć pewność, że wychowuje swoje dziecko, koibety mogą być pewne, faceci nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szymon autor
15:38 No właśnie dlatego ja nie chcę być w tej 1/5 naiwnych facetów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mogła i co że mogła. Sam fakt że masz takie podejrzenia świadczy o poziomie zaufania w związku. co do testów to co to za problem? Pobierasz próbki od siebie i dziecka i wysyłasz. Ale czy uwierzysz w wynik? "Zdarzają się oszuści Badania są anonimowe. To klient dostarcza próbki, więc zdarzają się oszustwa. - Dajmy na to, mężczyzna chce się na żonie zemścić, odegrać, to daje fałszywy materiał biologiczny, a potem jej dogaduje "Widzisz to nie moje dziecko, a nie mówiłem" - opowiada dr Czarny. - Kłamstwo jednak zupełnie się nie opłaca. Takie badanie nie ma wartości procesowej, więc oszust do sądu z tym i tak nie pójdzie. Żeby sędzia uznał wynik badania, trzeba je wykonać zgodnie z odpowiednią procedurą m.in. próbki do badania pobierają biegli sądowi - tłumaczy. Zdarzają się paranoicy Dla niektórych jedno badanie potwierdzające ojcostwo to za mało. - Spotkałem się z klientami, których nerwów i wątpliwości nic nie było w stanie uspokoić - wspomina ekspert. - "Co z tego, że badanie potwierdza, że to moje dziecko?" - krzyczy na mnie facet - "Pewnie wynik został sfingowany. Ktoś się pomylił albo spiskuje z moją żoną"! To są beznadziejne przypadki. Taki człowiek robi drugie badanie i jak wynik znów go "nie zadowala", idą do konkurencji. Prawdopodobnie nigdy się nie wyleczą z podejrzliwości."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szymon autor
15:39 Ja zamierzam dać swój materiał. Jeżeli okaże się, że jestem ojcem, to wynik po prostu spalę, żeby żona się nie dowiedziała, że takie coś zrobiłem, a jak wynik będzie wykluczał moje ojcostwo, to nie pozostaje mi nic innego jak rozwód z jej winy. Zaufanie zaufaniem, ale co innego jak muszę później robić na cudze dziecko przez 25 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Patrzcie ludzie, niedawno było tu parę tematów o podszywaniu się pod obcą kobietę na Facebooku czy GG i urodzeniu własnych mężów żeby ich sprawdzić. Jakoś żadna z was nie pyszczyła o zaufaniu. Co więcej, od prawa do lewa pełne poparcie i zrozumienie bo zaufanie dobre ale kontrola lepsza. To wracamy jeszcze raz do tematu. Tu też kontrola lepsza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
*uwodzeniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A wiesz, że nawet jeśli dziecko jest twoje to przecież zona mogła cię zdradzić? Wtedy nie będzie ci żal straconych lat i kasy na niewierną żonę? Mnie tam rybka, chce sprawdzać to niech sprawdza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
15:50 Może chodzi o to, ze niektóre kobiety oszukują i dlatego teraz siebie na wzajem bronią. 15:53 Wiem, że mogła mnie zdradzić po mimo tego, że dziecko nawet będzie moje, ale w tym wypadku już zostaje mi tylko jej ufać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ten to tylko o tych pieniędzach i pieniądzach. Dno moralne. Jak po 10 lat ach okaże się że nie Twoje to przestaniesz kochać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
aha autorze czyli wg zasady czego oczy nie widzą tego sercu nie żal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziecko może nie, ale taką szmaciarę na pewno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szymon autor
15:59 Nie wiem co by było, ale za 10 lat to mnie nie spotka, bo ja teraz zamierzam zrobić testy. Nie chcę wydawać kasy na cudze dziecko, niech to robi biologiczny ojciec. 16:03 Nie do końca, jak mnie żona zdradza to i tak się kiedyś dowiem, jak nie w ten to w inny sposób.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szymon autor
Na prawdę nie wiem co bym zrobił, jakby za 10 lat się prawda okazała inna, na pewno żonie bym tego nie wybaczył. Po prostu nie chce znaleźć się w takiej sytuacji, więc jak zrobiłbym testy po urodzeniu, to nie martwiłbym już się tym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I chcesz być z kimś takim? Myśleć cały czas o tym że może cię zdradziła?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"A ten to tylko o tych pieniądzach..." zapomniałem że w związku na pieniądze mogą patrzeć się tylko kobiety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szymon autor
Ale co wy chcecie od tych pieniędzy ? Przecież bez tego życia nie ma, to logiczne, że nie chcę utrzymywać cudzego dziecka, bo przecież jak okażę się nie moje, to znaczy, że żona mnie zdradziła i wtedy rozwód i mam czas ejszcze na ułożenie sobie życia z kobietą, która mnie by szanowała. 16:10 Mam nadzieję, ze nie będę musiał żyć z taką myślą, jakby nie patrzeć nie daje mi pdostaw do tego, żebym tak myślał, ktoś się na nią tam spojrzy czasami, ale mam nadzieję, że to nie jest w złym celu, jestem o żonę trochę zazdrosny i szczerze nie lubię jak gada z innymi facetami .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×