Jaki tekst powiedzielibyście byłemu albo usłyszeliście który was zabolał?

Od byłego/byłej?

że wolałby być do końca sam niż być ze mną

mi powiedziała że jak ze mną spała to myslała "o nim". Bolało mnie to jak cholera, pieprzona suka zdradzała mnie przez cały nasz związek z typem macho bo jak to określiła lubiła mu dawać. Po tym nie miałem dziewczyny aż 4 lata mimo że związek trwał tylko 4 miesiące ale czułem się po tym jak zero.

"w*********j z mojego zycia podła suko!!!"...

Czy ma papiery, że nie ma AIDS? Jeśli powie, że tak, to powiedz, że może je podrzec.

a mój po prostu znikł... z dnia na dzień. Wolałabym żeby mnie zbluzgał niż tak po prostu znikł.

ja usłyszałam, że jestem głupią c*pą, tępa dzidą, że mam nie strzelać mordą... nawet nie macie pojęcia jak się wtedy czułam :( i to za co..? nic mu nie zorbiłam, nie skrzywdziłam. Związał się chyba tylko żeby się wyżyć że wcześniejsza dziewczyna go zawiodła. Tak jakbym to ja była coś winna..

Najgorszy tekst jaki powiedziałem to: że jest uparta. Żałuję do dziś.

dupniety chyba sobie jaja robisz!

bo ?

jeżeli kobieta obraziła się za stwierdzenie "że jest uparta" to się ciesz bo widać że nie nadaje się do niczego. Przecież nie ma w tym niczego złego jeżeli ktoś jest uparty.

Mój najgorszy tekst jaki powiedziałem swojej kobiecie też brzmiał jesteś uparta, tylko dodałem jeszcze jak osioł... ale to był fakt, więc to nie była obraza :P Ale do obcych zdarzyło mi się gorzej mówić, zwłaszcza w markecie w kolejce do kasy, do tych co się pchają, a i raz powiedziałem spier.... d***** do takiej jednej, ale to faktycznie była d***** :)

Teraz dotarło do mnie, że mogło to faktycznie śmiesznie zabrzmieć po przeczytaniu wcześniejszych postów. Nie obraziła się, zwłaszcza że po tym ją objąłem i pocałowałem, ale to było najgorsze. Chyba spamuję, sorry.

w*********j z mojego zycia podła suko xxxx To są chyba jaja. Jak można w związku czyli gdy się podobno kocha tak mówić.

do mnie powiedział "spierdalaj dziwko , tylko byś się puszczała bo myślisz dupą"

gość dziś mi powiedziała że jak ze mną spała to myslała "o nim". Bolało mnie to jak cholera, pieprzona suka zdradzała mnie przez cały nasz związek z typem macho bo jak to określiła lubiła mu dawać. Po tym nie miałem dziewczyny aż 4 lata mimo że związek trwał tylko 4 miesiące ale czułem się po tym jak zero. vvv Ozeniles sie z nia? Jesli sie nie ozeniles to nie jestes zero.

Nie, to była moja pierwsza dziewczyna, w dosłownie każdej kwestii.

"Ile płace"?

^^^lol

A moj mi powiedzial ze jestem chora idiotka po kłótni jak wyszlo na jaw ze mnie oszukal, dodal jeszcze zebym juz do niego nigdy nie dzwonila i wyszedl. Mialam ochote sie zabic.

moja była :jestes nudny i nigdy cie nie kochałam (po 6latach),on wiecej zarabia od ciebie ,która by cie chciała całe zycie bedziesz sam. chyba wszystko sam jestem od 5 lat miałem jakies przygody ale w głowie człowiekowi zostają te słowa ...

Mam wiele opcji, nie tylko ciebie. - po 5ciu latach związku.

on wiecej zarabia od ciebie xxxx Lepiej być samemu niż z taką. Znajdziesz dużo lepszą.

słowa czasem nas niszczą nie wazne czy kobieta czy facet i potem ciezko dalej o ta drugą polówkę

że przyzwyczaił sie do tego,że mnie nie ma, gdy wyjechał, stałam sie obca...mimo,ze na ostatnim spotkaniu uprawiał ze mną sex to juz wtedy to czuł,ale udawał,ze jest ok...to mnie zabolało najbardziej

po 4 miesiącach usłyszałem że" jestem zerem, zerem będę , że żadna nie będzie mnie chciała że powiniem się leczyć i że takiego żałosnego człowieka jak ja nigdy nikt nie pokocha bo mnie można ew tolerować ale na pewno nie kochać." Dopieprzyła mi jeszcze w ponad 100 innych wiadomościach które potem wysłała,

A mnie nie zabolało to, że powiedział że tamten więcej zarabia. Zabolało mnie to, że w ten sposób nazwała siebie kurwą.