Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Kto zna cały tekst tej piosenki ???

Polecane posty

Gość gość

Jakaś harcerska piosenka, leciała tak " Pewnego razu, gdy Bella śpi, przychodzą wieści z sąsiedniej wsi, że ojciec Sebastiana żyje i chce się widzieć z Nim zaraz dziś " ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Za dawnych czasów jak niesie wieść Gdzie hale owiec i wilków sześć Wśród szczytów gór gdy padał śnieg Mały Sebastian narodził się... Już od najmlodszych swoich lat samotny był jak polny kwiat Bo matka wnet umarła mu Wieści o ojcu zginęły z nią Staruszek wychowywał go, za co Sebastian kochał go I płynie rzeka i kwitnie kwiat Sebastianowi przybywa lat aż pewnej nocy gdy Bella śpi nadchodzą wieści z sąsiedniej wsi Że ojciec Sebastian żyw i chce go widzieć jeszcze dziś I od te pory szczęśliwy jest mały Sebastian i jego pies I od tej pory szczęśliwy jest mały Sebastian i Bella jego pies...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to jest piosenka HARCERSKA???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziękuje ! ; )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja znam w trochę innej wersji: Juz huczy wiatr i pada śnieg Mały Sebastian narodził się Lecz matka wcześnie zmarła mu Wieści o ojcu zniknęły razem z nią Aż pewien stary, poczciwy człek Ja cie wychowam synu rzekł, Mieszkali razem daleko stąd Mały Sebastian i Bella pies Pewnego razu gdy Bella śpi Nadchodzą wieści z sąsiedniej wsi, Że ojciec Sebastiana żył I chce zobaczyć syna jeszcze dziś I od tej pory szczęśliwy jest mały Sebastian i bella pies Mieszkają razem daleko stąd Mały Sebastian i bella pies

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wersja którą śpiewał mój tata: Gdy huczał wiatr i padał deszcz, mały Sebastian narodził się, już od najmłodszych swoich lat samotny był jak ten polny kwiat. Bo matka wcześnie umarła mu, wieści o ojcu zginęły gdzieś, i tylko stary dobry człek: -Ja Cię wychowam synu- rzekł. Mieszkali razem daleko hen, a z nimi Bella wierny pies, płynęło życie jak fale rzek: czasami dobrze, a czasem źle. Czasami smutno, gdy Bella śpi. Nadchodzą wieści z sąsiedniej wsi, że ojciec Sebastiana żyw, i że chce widzieć syna dziś!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sypał śnieg wśród szczytów gór padał deszcz i tam, i tu pod jedną z gór gdzie sypał śnieg mały Sebastian narodził się. Już od najmłodszych swoich lat samotny był jak polny kwiat bo matka wnet umarła mu a wieść o ojcu przepadła z nią. Staruszek wychowywał go, za to Sebastian kochał go mieszkali gdzieś w dalekiej wsi mały Sebastian i jego pies. Aż tu pewnego dnia, gdy Bella śpi przychodzi wieść z sąsiedniej wsi, że ojciec Sebastiana żyw i chce zobaczyć syna dziś. I odtąd już szczęśliwy jest Sebastian ten i jego pies znów sypie śnieg, zakwita kwiat Sebastianowi przybywa lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×