Równouprawnienie to fikcja...kobiety nie chcą z niego korzystać

ciagle facet, facet, facet, mąz, gach cale zycie wokol faceta... kobiety mają w XXI wieku ogromne mozliwosci, tak naprawde moga to samo co faceci, urzędy są po ich stronie, media, sądy... i co ? no jajco wlasnie :) korzysta z tego moze 1% kobiet, reszta zycie wg patriarchatu nawet nie zdając sobie z tego sprawy

ja mam 40 lat i całe życie byłam sama, nie chcę związku, czasem mam kochanka . Można... mozna

to prawda

to prawda nie chcą korzystać ale też nie widzą że można żyć inaczej, dużo kobiet też jeśli już pracuję potrafi też podstawić nogę drugiej kobiecie nie tylko z zawiści bo to nadal dziwne że kobieta chce się rozwijać, jak już pracują to najczęściej leserują w pracy, często na l4 nie zależy im na rozwoju tylko by mieć kasę i siedzieć non stop na l4

jak sie ma no stoop chorujace bachorki to l4 bierzesz do czsu az cie nie wywala :D

Bo kobiety korzystają z równouprawnienia tylko wtedy kiedy im z tym wygodnie i kiedy one mają z tego korzyść, jak w grę wchodzą pieniądze i konieczność utrzymania się, to już wolą tradycyjny model związków... czyli że facet ma za wszystko płacić :P To taki szczyt hipokryzji.

równouprawnienie będzie wtedy jak mężczyźni zaczną rodzić dzieci