Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jak wyjaśnicie to dziwne zdarzenie kafeterianie

Polecane posty

Gość gość

Kilka miesięcy temu, to było w lecie, poszłam na spacer z chłopakiem. Dopiero co się poznaliśmy, więc nasza rozmowa niezbyt się kleiła (jak się później okazało nie pasowaliśmy do siebie). Poszliśmy na spacer za miasto, akurat szliśmy ścieżką przez łąkę i znowu zapadła cisza. Na gwałt szukalam tematu to rozmowy, ale nic nie potrafiłam wymyśleć, więc wpadłam na pomysł, że udam że znalazłam czterolistną koniczynę. Chcialam się schylić w trawę i powiedzieć, że znalazłam czterolistą koniczynę a później, że to jednak pomyłka, że mi się wydawało. Chciałam tym przełamać niezręczną cisze. Więc faktycznie schylilam się w trawę i co? Tam naprawdę rosła czterolistna koniczyna :O Nie wierzyłam własnym oczom, ale naprawdę w miejscu gdzie sie schyliłam niby po koniczynę ona naprawdę rosła. Wiem, że to brzmi strasznie nieprawdopodobnie, ale tak było naprawdę, do tej pory jestem w szoku. Czy ktoś potrafi mi wyjasnić to zjawisko? Czy ściągnełam tą koniczynę myslami (coś na kszałt afirmacji) czy po prostu miałam aż tak silną intuicję?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moze katem oka niswiadomie zauwazylas i stad umysl podsunal Ci taki pomysl? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dobrze że nie rzucił się na ciebie gdy się schylilas. Ja tak zrobiłem ze swoją przyszłą żona na takiej przechadzce. Bardzo się wystraszyła i myślała że chcę ją zgwałcic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie zauwazyłam jej na pewno, bo zanim się po nią schyliłam to przeszłam kilka metrów z myślą, żeby się za chwilę po nią schylić :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
rzucil sie ale mnie obchodzila tylko koniczyna:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie musiał się na mnie rzucać bo mu chwilę wcześniej wyssałam wszystkie soki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
właśnie jak się schyliłam to wsadził mi palec do o***tu,powąchał i padł zemdlony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hehehe...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
beznadziejne te podszywy, wiec albo sie postarajcie lepiej albo wypiertalac z mojego watku :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gdy go ocuciłam natychmiast zaatakował mnie prąciem w usta i wypełnił jamę gębową płynem nasiennym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cóż, przypadek dziewczyno. Ja kiedyś wysłałem kupon, zobaczyłem kominiarza, złapałem się za guzik i wygrałem w totka. Czysty przypadek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×