Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Co mam zrobić ? Narzeczona odeszła.

Polecane posty

Gość gość

Moja narzeczona obraziła się na mnie. Zresztą słusznie. Moja była wróciła do kraju i krótko mówiąc nie dawała żyć. Chciała się spotkać porozmawiać po tygodniu uleglem. Spotkaliśmy się tylko na kawę. Narzeczonej nie powiedziałem, że idę na to spotkanie. Wyprowadziła się z naszego mieszkania - nie odbiera, nie odpisuje. Boję się o nią. Drogie kobiety co ja mam zrobić, żeby wróciła do mnie ? Nie da się od tak skreślić 5 lat razem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sam sobie jesteś winien! wcale jej się nie dziwię! ciebie by nie zabolało gdyby sytuacja była na odwrót? jeżeli ją kochasz to walcz! a swoją byłą przepędz gdzie pieprz rośnie! no chyba ze kochasz też byłą to idz na leczenie i na drzewo! szkoda twojej narzeczonej obys nie żałował ze ktoś ci ją odbije!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kocham tylko narzeczoną, przecież nie oświadczył bym się jej gdyby nie była dla mnie ważna. A moja eks to taka gówniarska ,, milosc". Wiem, że zrobiłem źle. Zabolały mnie jej łzy, strasznie płakała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie boj sie zabic sie nie zabije przez takiego palanta nikt nie bedzie sobie zyl podcinac dobrze zrobila po co jej taki tepak ktory idzie na spotkanie z byla niby po co!!! Tel k..a nie ma? Kombinator jeden dzolero od 7 bolesci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Trzeba bylo sie nie spotykac z tamta, narzeczona sie obrazila. Co ci mozna poradzic, odszukaj narzeczona, kup porzadny prezent, bukiet kwiatow, i ja przepros obiecujac ze sie to nigdy nie powturzy, i ze zrobiles to pod wpywem slabosci bo tamta miala zle chwile plakala i wymusila na tobie spotkanie, obawiales sie ze potrzebuje pomocy i nie miales kompletnie zlych intencji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chciałem świętego spokoju, bo ta dziewczyna dzwoniła do mnie po kilka razy dziennie. Ona wyjeżdża. Najważniejsza jest dla mnie moja narzeczona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Identyczny temat był na kafe całkiem niedawno, tylko z perspektywy babeczki opisany. Znaczy ta co się wyprowadziła opisywała identyczną sytuację. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jesteś frajerem :D na jej miejscu żuciłabym c****erścionkiem w pysk i kzała wypidalać do byłej! jesteś dziecinny, może dobrze się stało bo by dziewczyna miała z tobą zycie jak na pustyni chłopczyku! a twoja była to dobra manipulantka,aktorka powinna w telewizji pracować, ciołku... Oby cię kopła w 4 litery!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
trudno stalo sie teraz musisz to odkrecic, odszukaj ja przepros, wyjasnij, i walcz o zwiazek , najwazniejsze zebys powiedzial jej ze to sie juz nigdy nie powturzy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moze juz wczesniej dawales jej powody do tego by odeszla? tzn. cos z ta twoja dawna dziewczyna>? mogles przyznac sie, ze idziesz na spotkanie bo chcesz miec swiety spokoj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dobrze ci tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wifigdańsk
sam napisałeś,ze SŁUSZNIE. no to masz odpowiedz,sam sobie odpowiedziales. a czy pryzpadkiem ze tak się zapytam wprost nie przespałes się z tą byłą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×