pomocy nie wiem co robic

wiedz tak proszę o odpowiedzi głównie od Kobiet . Tak wiedz zacznę od początku , znam dziewczynę od wakacji zaczelismy sie spotykac jako para półtorej miesiąca temu (ona 20lat ja 22) no i chodzi o yo ze ja nie czuje by jej zależało na mnie... Niby sie spotykamy conajmniej dwa razy w tygodniu jesli ma czas zawsze chetnie sie za mna spotka jesli nie pasujej jej dany dzien zawsze proponuje inny... Ale nigdy nie robi pierwszego ruchu nie proponuje pierwsza spotkania, nie napisze smsa pierwsza, nie podejdzie pierwsza by sie przytulic czy pocałować. ja tak czuje jakby ją wogole nie interesowało co ja robie bo pierwsza sie nie odezwie. Mi bardzo na niej zależy powiedziałem jej to ona mi nie, dopiero jak zapytałem czy jej na mnie zalezy to powiedziała ze skoro tu jest to chyba tak ... Tez przedstawila mie swoim rodzicom ale i tak czuje jak by jej na mnie nie zależało.. głównie chodzi o to że to ja musze robić zawsze pierwszy ruch .... i ostatnio mam takie mysli by to zakonczyc skoro jej nie zalezy smutas.gif jak wy to widzicie co mam zrobic ?smutas.gif

Ludzie dzisiaj są dziwni, boją się odrzucenia stąd możliwe że taki dystans i obserwowanie ciebie. Z drugiej strony może to być chęć urabiania ciebie i do jakiego momentu dasz się tak wodzic za nos.

a kiedy zaproponowac jej stosunek?

to jest podszywacz z tym stosunkiem

czy to dlatego, że powiedziałem jej że sparma mi bije do głowy ?

Hehehe... To nie sklep, nie możesz przyjść i powiedzieć "poproszę bułkę". To musi być jakaś wyjątkowa okazja a nie "o cześć dobrze, że Cię widzę może się pokochamy?"