Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość prawie siwa

PACIORKOWIEC Z GRUPY A C I G

Polecane posty

Gość prawie siwa

Zaczęło się od bólu gardła. lekarz zdiagnozował ostre zapalenie migdałków (11 grudnia). dostaliśmy Duraceff na 10 dni. ból gardła ustąpił. minęły 2 dni od ostatniej dawki i znowu antyiotyk, tym razem klacid, skierowanie na badania i obserwacja w kierunku mononukleozy. W wymazie wyszedł paciorkowiec. dostaliśmy penicyline na 12 dni. badania krwi ASO i CRP oraz moczu wyszły bardzo dobrze. 2 dni po ostatniej penicylinie znowu zaczęło boleć go gardło. skorzystaliśmy z usług innego lekarza i tu nas zadziwiła teoria pani doktor. stwierdziła że nie jest możliwe żeby dziecko miało paciorkowca i było w tak "dobrym" stanie i miało tak dobre wyniki (nawet przy penicylinie) i że paciorkowca można zdiagnozować wyłącznie w badaniach klinicznych z tzw. posiewu z krwi. oczywiście wszystkie wyniki i odpis z karty choroby miałam ze sobą. zatkało nas. komu wierzyć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wachurchcarwoods1983tzbll
Zaczęło się od bólu gardła. lekarz zdiagnozował ostre zapalenie migdałków (11 grudnia). dostaliśmy Duraceff na 10 dni. ból gardła ustąpił. minęły 2 dni od ostatniej dawki i znowu antyiotyk, tym razem klacid, skierowanie na badania i obserwacja w kierunku mononukleozy. W wymazie wyszedł paciorkowiec. dostaliśmy penicyline na 12 dni. badania krwi ASO i CRP oraz moczu wyszły bardzo dobrze. 2 dni po ostatniej penicylinie znowu zaczęło boleć go gardło. skorzystaliśmy z usług innego lekarza i tu nas zadziwiła teoria pani doktor. stwierdziła że nie jest możliwe żeby dziecko miało paciorkowca i było w tak "dobrym" stanie i miało tak dobre wyniki (nawet przy penicylinie) i że paciorkowca można zdiagnozować wyłącznie w badaniach klinicznych z tzw. posiewu z krwi. oczywiście wszystkie wyniki i odpis z karty choroby miałam ze sobą. zatkało nas. komu wierzyć? Jasne http://irclnk.it/24

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deseggati1970nsstv
Zaczęło się od bólu gardła. lekarz zdiagnozował ostre zapalenie migdałków (11 grudnia). dostaliśmy Duraceff na 10 dni. ból gardła ustąpił. minęły 2 dni od ostatniej dawki i znowu antyiotyk, tym razem klacid, skierowanie na badania i obserwacja w kierunku mononukleozy. W wymazie wyszedł paciorkowiec. dostaliśmy penicyline na 12 dni. badania krwi ASO i CRP oraz moczu wyszły bardzo dobrze. 2 dni po ostatniej penicylinie znowu zaczęło boleć go gardło. skorzystaliśmy z usług innego lekarza i tu nas zadziwiła teoria pani doktor. stwierdziła że nie jest możliwe żeby dziecko miało paciorkowca i było w tak "dobrym" stanie i miało tak dobre wyniki (nawet przy penicylinie) i że paciorkowca można zdiagnozować wyłącznie w badaniach klinicznych z tzw. posiewu z krwi. oczywiście wszystkie wyniki i odpis z karty choroby miałam ze sobą. zatkało nas. komu wierzyć? Jasne http://min.do/32

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×