Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Pytanie do tych co usuneły ciąże bądz mają zdanie że by usuneły jak coś

Polecane posty

Gość gość

Tak na serio się pytam... nie boicie się co będzie potem? Przecież aborcja to morderstwo, grzech ciężki ,ja wierze w niebo i piekło chociaż do kościoła chodze z raz w miesiącu no ale w końcu ludzie wierzący chyba raczej wierzą a te co usuwają to nie zawsze ateistki nie?...nie boicie się co was czeka po drugiej stronie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Potem nie ma niczego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
skad wiesz ze nie ma niczego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem dobrym człowiekiem. Nie robię nikomu krzywdy, życzliwie myślę o innych ludziach, z chodnika przenoszę dżdżownice w bezpieczne miejsce i wypuszczam muchy z mieszkania. Ale zarodek czy płód zanim zacznie funkcjonować układ nerwowy usunęłabym bez zmrużenia oka (i zrobię tak gdyby mi się trafiła nie chciana ciąża), bo to jeszcze nie jest czująca istota. Nikt więc - kto ma wiedzę a nie żyje urojeniami o tym co mogłoby być, więc i mądry Bóg - nie uznałby tego za zły czyn. Inaczej mogą myśleć tylko jednostki z niedostatkami inteligencji. Ponadto jestem matką więc wiem że ciąża powinna rozwinąć się tylko tam, gdy narodzone dziecko będzie chciane, kochane i bezpieczne. Nie wolno zdać się na łut szczęścia, urodzić i pozostawić dziecko na pastwę losu np pedofilom którzy je adoptują. To właśnie urodzenie dziecka, gdy się nie powinno, zamiast poddać się wczesnej aborcji, jest złem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też się czasami nad tym zastanawiam czy te wszystkie laski co usuwają ciąże nie mają później wyrzutów sumienia..czy ich to nie dręczy..itp..sama mam 23 lata i córeczke 10 miesięcy i nie oddała bym jej nigdy za nic w świecie to mój największy skarb

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiem, bo nauka nie wykazała istnienia czegokolwiek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bym usunęła. Myślę, ze nie spłynęło by to po mnie jak woda ale gorsze było by posiadanie dziecka, którego nigdy nie chciałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja usunęłam półtora roku temu i nie boję się ognia piekielnego, bo w piekło nie wierzę zwyczajnie mam spokojną głowę, bo nie mam niechcianego dziecka, a dwoje moich dzieci mi wystarczy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×