Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

skąd taki brak chęci do życia

Polecane posty

Gość gość

półtora roku temu urodziłam dziecko. OD początku miałam wielką pomoc ze strony mamy,teściowej. Przetrwały ze mną najgorsze "kolki". Teraz dzięki nim wróciłam do pracy. Ale coś jest we mnie nie tak. Nie mam chęci absolutnie na nic. Ciężko mi zrobić cokolwiek, nawet chwilami podnieść z ziemi coś co rozrzuciło dziecko. Przerasta mnie bałagan, chwilami jak wchodzę do pokoju to chcę wyć-moja praca jest ciągle bezsensowna. Porządek trwa parę minut i za chwile mała coś nabałagani. Poza tym mąż również dokłada się do tego, nie sprząta po sobie(ja zresztą też, więc czego tu wymagać). Jestem ciągle sfrustrowana, najchętniej bym leżała przed tv albo laptopem a w domu "niech się dzieje wola nieba". cZĘSTO nawet obiadu nie chcę mi się zrobić, dlatego jem byle co i tyję. Nie mogę patrzeć na siebie w lustrze, jestem gruba, nie umiem utrzymać porządku w domu, nic mi się nie chce. Kiedyś taka nie byłam. Nie jest to kwestia "niewyspania" bo dziecko przesypia noce, ja pracuję do popołudnia więc nie mam nawet kiedy tak na prawdę zmęczyć się dzieckiem. Martwi mnie te moje lenistwo,boli mnie wszystko, każda jedna kosteczka. Myślę,że ma to związek z otyłością. Rozleniwiłam się i nie mogę się zebrać do gromady. Proszę nie piszcie,żebym przestała jeść i bym ruszyła dupę I NIE użalała się nad sobą. Wiem,że tak muszę zrobić. Pytanie tylko...jak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Natychmiast idz do lekarza, niechnCi zbada tarczyce, albo sama zrób chociaż tsh najlepiej jutro. Często po porodzie kobiety mają niedoczynność czy nadczynność tarczycy... pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Idź do lekarza, możesz mieć problemy z niedoczynnością tarczycy. Takie są właśnie symptomy. Powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na moje oko to niedoczynność tarczycy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
napewno wpadlas w depresje po porodzie. moge cie pocieszyc NIE JESTES SAMA ja po urodzeniu syna wpadlam w taka depresje ze nie moglam na niego patrzec,nie chcialam go trzymac ani karmic,nie kochalam mojego synka tak jak inne mamusie nic mnie nie cieszylo nic do niego nie czulam to trwalo przez 4 lata gdybym wczesniej wiedziala ze az tak bede chora to Nigdy bym sie nie zdecydowala na dziecko. dzis mam mieszane uczucia do syna nie moge powiedziec ze go kocham.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
inaczej a skąd nabrać chęci do życia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zależy kto pyta. jednoznacznie odpowiem: Wyłączyć telewizor. Na dobre. Włączyć radiostatcję gdzie przez większość dnia lecą piosenki z małą dawką przytłaczających wieści. Możecie mnie ktoś wyśmiać. Trudno. Chęci do życia? Zacznijmy od takich jak posiadanie wzroku, słuchu, pełnosprawność, umysą który potrafi otrzymywać i przekazywać wiadomości. Nie chodzi o licytację. Chodzi o pokazanie osobom pełnosprawnym jakie mają szczęście że nie dotyka ich "kalectwo". Każdy sezon ma swoje piękne uroki. Są biblioteki, interenet, tyle ciekawych rzeczy można się nauczyć, poznać i zobaczyć. Trzeba się przemóc. Małymi kroczkami, ale trzeba. Jesteśmy tylko raz na TEJ ziemi więc starajmy się robić to, co sprawia nam jak najwięcej przyjemności. Ta nie jestem w stanie zapukać do Twoich drzwi i siłą Cię wyciągać (kimkolwiek "Ty" jesteś). Może zacznijmy od samego rana; jeśli musimy wstawać o którejś tam godzinie, nastawmy budzić z 15 miut wcześniej i przez te 15 minut po prostu leniuchujmy...Rozkoszujmy się faktem że pościel jest ciepła, że być może obok nas leży ukochana osoba lub pupil. ńe poduszka jest miękka...Takie drobne sprawy o których na co dzień nie myślimy. Wykonujemy machinalnie i bez czucia. Zycie nie jest tak skompikowane jak się może wydawać. W człowieku leży moc aby chcieć. Nie można pomóc komuś, kto tego nie chce. Powodzenia kobietki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
P.S. Przepraszam za literówki (klawiatura). Czasami pod wpływem empatii, piszę szybciej niż moje palce nadążają i...gubię się w niej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś [23:32 może byśmy sie poznali bardziej dogłębnie to może bym nabrał ochoty to życia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×