Alimenty

Witam, a więc tak, jestem bezrobotny, bez szkoły i doświadczenia. Będę miał dziecko z kobietą, która jest nieznośna (miałem zaślepienie chwilowe). Ile musiałbym płacić na dziecko? Z góry dziękuję.

tyle, ile ci sąd zasądzi

Myślę, że sąd nie zasądzi 600 zł, bo to byłoby zabójstwo dla mnie.

ale 300-400 może zasądzić

To chyba ona miała zaślepienie chwilowe skoro przespała się z bezrobotnym bez szkoły i wykształcenia gościem. Jak nie masz skąd wziąć pieniędzy na dziecko to może jej płacić fundusz alimentacyjny do 500 zł, a Tobie będzie rósł dług i w końcu wkroczy komornik :)

Sąd ustalając wysokość alimentów weźmie pod uwagę Twoją sytuację finansową oraz sytuację finansową matki dziecka. Przede wszystkim także UZASADNIONE potrzeby dziecka, w związku z tym, ze dziecko będzie maleńkie, licz się, że te potrzeby będą duże. Jednak sąd na pewno nie ograbi Cię z całej kasy jaką zarabiasz. Gdyby była bystra, pozwałaby Cię jeszcze o świadczenia które przysługują jej osobiście w okresie ciąży i 3 miesiące po porodzie.