bezskuteczne starania o dziecko

Słuchajcie dziewczyny. Rzuciłam 3 miesiące temu tabletki antykoncepcyjne i zaczęliśmy z partnerem starać się o dziecko. Kochałam się z nim w dniu owulacji i dni płodne. Jako, że jestem ogromnie niecierpliwa zrobiłam dzisiaj test (4 dni przed spodziewaną miesiączką) test okazał się być negatywny. Miesiąc też była taka sytuacja, że myślałam, że jestem w ciąży jednak nadeszła @. Jestem załamana. Może to dlatego, że tak bardzo chce? A może dlatego, że organizm musi wrócić do równowagi po tabletkach? A może za wcześniej zrobiłam test? Pomóżcie! :C

Trzy miesiące nieudanych starań to nie jest długo, nie masz się czym martwić.

wszystkie twoje przypuszczenia mogą być realne. Najważniejsze teraz to zmniejszyć parcie na dzidziusia i czekać ;) http://walkonvogue.com/sukienki-Victorias-Secret

3 mies to nie dlugo ja juz 5 cykli zawsze w plodne i nic, ale to nie tragedia o poprzedion ciaze walczylam 8 cykli az zaskoczylam nie wiem od czego to zalezy

3, 5, 8- dziewczyny zdrowa para ma rok na zajście w ciążę, co byście powiedziały w mojej sytuacji, kiedy starałam się 5 lat bez żadnej medycznej przyczyny?

powiedziałybyśmy, że tak się zdarza i że nie jestes jedyna.

Ale dopiero kiedy samej się przydarzy coś takiego, człowiek dopiero wtedy rozumie jakie to potrafi być trudne. No cóż, będziemy starać się dalej, oby coś z tego się wykluło :)

5 lat -powiedziala bym walcz do skutku bo moze za miesiac juz bedziesz w ciazy nigdy nie wiadomo ja wspolzyla od 18 roku zycia bez zabezpieczen a urodzilam w wielu 23 lat czyli po 4 latach sexu dopiero byla ciza, koleja ciaza wyczekiwana po 5 latach sexu bez zabezpieczen i jeszcze jedno nam sie trafilo jak mialam 34 lata w sumie mam 3 dzieci i wszystkie po wielu latach staran tak wiec kochana nie odpuszczaj

nie odpuściłam- jestem w 23 tc, warto było poczekać, choć nie było to łatwe

3 iesiace starań i już jesteś załamana, to ja ty sobie oradzisz z porodem, chorobami dziecka itp, przy taka labiljej psychice?Może idż do psychologa, bo ewidentnie masz cs nie tak z głową.

może ty idź do psychologa, bo ewidentnie masz coś z głową skoro tak łatwo oceniasz innych.

Każda kobieta przeżywa starania z miesiąc na miesiąc więc wydaje mi się, że nie musze chodzić do psychologa tylko dlatego, że bardzo chce mieć dzidziusia. Może zwyczajnie sobie odpuszczę i poczekam na "wpadkę" :)