Żeby znów gonił króliczka

Jestem ze swoim facetem juz 4 lata i mam wrazenie, ze do naszego zwiazku zaczyna sie wkradac rutyna... Chciałąbym, żeby moj facet musiał sie znowu troche o mnie postarac, moze to by ''upikantnilo'' troche nasza codziennosc. Jest to troche trudne bo mieszkamy razem, widujemy sie codziennie... wiec co zrobic zeby on znow musial gonic kroliczka? ;) Macie jakies pomysly?? a moze macie podobny problem??

co??? :D on już do gonił swojego królika, złapał i skonsumował, ale jak tak bardzo chcesz... podsuń mu pod nos świeżego króliczka :)

Często stosuj metamorfozę, a będziesz ciągle nowym króliczkiem.

Dobry pomysł

Kolejna bierna, kobieta nie dająca z siebie nic jednocześnie oczekująca ciągłego starania się ze strony mężczyzny :P Aż dziw, że jeszcze jest z Tobą

Widac sa amatorzy takich kobiet i lubia sie starac o kobiety, ktore z siebie nie daja nic.

Jak to nic im nie dają? A miłość to kto im daje? Czy to mało? Mało znajdziesz kobiet co dają miłość, one chcą brać ale kasę.

Daja milosc a biora kase? No to znany proceder;)

Na razie nierejestrowany.

dziewczyna prosi o rady a dostaje tekst "Kolejna bierna, kobieta nie dająca z siebie nic jednocześnie oczekująca ciągłego starania się ze strony mężczyzny". Nie widzisz ze ona właśnie zapytała co ma robić? że właśnie nie chce być bierna, a przynajmniej chce przestać być

Musisz wyglądać uwodzicielsko nie tylko od święta ,ale codziennie, zero workowatych bluz i spodni dresowych,:)

To nie chodzi o to, ze ja nie robie nic, ze jestem bierna. Wlasnie odwrotnie. Byc moze staram sie az za bardzo. Poprostu chce, zebysmy nie byli jak stare malzenstwo ale zeby cos sie dzialo, zeby to nie wygladalo tak "aaa, mam juz ja to nic nie musze wiecej robic, wystarczy ze ja kocham i jestesmy szczesliwi" na dluzsza mete to sie robi nudne... chcialabym zeby on nie mogl byc taki pewny tego ze juz jestem jego i juz nic nie musi robic...

Zycie to nie romantyczny film. Juz teraz wkradla sie nuda, co bedzie po slubie i jak pojawi sie dziecko? Uwierz, wtedy ma sie co innego na glowie, niz latanie za partnerka i ciagle udowadnianie, ze jest naj.