3,5 tys wystarczy? POMOCY !!! WARSZAWIACY

wystarczy mi tyle pieniędzy na wynajęcie pokoju i życie do czasu znalezienia pracy? Czy zaoczna studentka znajdzie szybko pracę za 1500 i więcej ???

pod victoria lepiej placa... :D

studentko to tylko 35 razy! a jak jesteś super ładna to ok. 20 razy! do dzieła!

Na wynajęcie i na miesiąc starczy, ale o pracę za ponad 1500zł wcale nie tak łatwo, poza tym wynajem pokoju to jakieś 700zł, zostanie ci tylko 800zł na utrzymanie, więc nie poszalejesz.

za 800 zł nie da się przeżyć w warszawie? nie wiem co robić muszę się z domu wyprowadzić bo facet siostry jest psychiczny i jeszcze trochę a dojdzie do rękoczynów.. :(

3,5 tys wystarczy ci na miesiąc. Jak w tym czasie znajdziesz pracę to ok. Ale nie wiem jak ty chcesz w Warszawie utrzymać się z pracy za 1,5 tys przy założeniu że masz za to wynająć mieszkanie, opłacić rachunki i kupić przyjemniej jedzenie!? To jest dla mnie zagadką! Uważam że na mieszkanie musisz liczyć min 1200, do tego rachunki i masz po wypłacie :) Możesz postawić na opcje że wynajmujesz jeden pokój w mieszkaniu to będzie pewnie jakieś 700 zł do tego pewnie ok 150 zł rachunki i jakieś drobne ci zostaną, ale to nie będzie życie tylko marne koczowanie :( Do miesięcznych wydatków doliczyć trzeba kartę miejską- żeby korzystać z transportu miejskiego. Pamiętaj że do każdego najmu musisz doliczyć kaucję- zwykle jednomiesięczny czynsz- więc na początku sporo kasy idzie. Ja mieszkania nie zniszczysz kaucje ci zwrócą po wyprowadzce z danego mieszkania, ale kasa zamożna leży u wynajmującego. Czemu wszystkich tak ciągnie do tej Warszawy? Pojedź może do Wrocławia, Poznania innego czy Trójmiasta- tańsze mieszkania i tańsze życie a na rynku pracy podobna sytuacja!

Przeżyć się da, ale na balety w klubach to już nie starczy. Dolicz bilet miesięczny 110zł i zostaje 690zł, skromne wyżywienie z 400-500zł, lekko nie będzie.

Mieszkam w Warszawie i życie tu za 1500 zł miesięcznie z wynajmowaniem mieszkania/pokoju jest dla mnie nierealne. Nie ryzykuj bo nie dasz rady! Po opłaceniu lokum, rachunków i karty miejskiej pewnie ok 300 zł zostanie... Jak za to żyć nie mam pojęcia! Jak naciągniesz więcej prądu, gazu czy wody to rachunki zjedzą Twoje wolne środki. Chyba będziesz głodowała! Ja by, szukała swojego miejsca w innym, tańszym mieście jak to już ktoś wyżej napisał. Warszawa jest bezkompromisowa i potrafi być wredna- kocham to miasto! :)

Do Poznania nie polecam. Sieciowka drozsza, mieszkania tansze, ale z praca dobrze i srednio platna ciezko. Za 700-1200 na czarno / zlecenie dostaniesz od reki.

studiuję w warszawie zaocznie i stąd pomysł z przeprowadzą do warszawy.. w domu nie mogę wytrzymać, facet siostry mnie wykańcza i muszę działać... mieszkam 200 km od warszawy w małej miejscowości a tu pracy nie ma nawet w mc donaldzie

sprobuj nagrac prace przed wyjazdem (na rozmowy mozesz umawiac sie jak jestes w Wawie) plus wynajmij pokoj sama lub z kims i dasz rade:)

Tacy jestescie madrzy, to powiedzcie mi z czego zyje wszyscy sprzedawcy w sklepach i galeriach handlowych w Warszawie, ktorzy zarabiaja na goly etat 1200-1400? Wszyscy sa na utrzymaniu rodzicow?

wynajmij coś pod warszawą - gdzie śmiga komunikacja miejska - będzie taniej trochę czasu stracisz na dojazdy - ale dasz radę. U nas w 3mieście ludzie z rodzinami których nie stać na kredyt, wynajmują dom 10 km od Gdańska w cenie mieszkania w Gdańsku.

wynajmują kawalerkę , mieszkają w niej w 15cioro

może na początek spróbuję współdzielić z kimś pokój, zawsze to kilka stówek w kieszeni, swoją drogą wolę żyć skromnie w spokoju niż w luksusie z psychicznym szwagrem, który mnie doprowadza do płaczu prawie codziennie

Utrzymać to się utrzymasz, tylko co to za życie, jak nawet do kina nie można iść, bo kasy brak? Ja przez 2 lata mieszkałem w DE, tam był raj, wróciłem bo kurczę nie po to urodziłem się Polakiem, aby być z dala od przyjaciół i rodziny i zwyczajnie stęskniłem się za PL, ale chyba jednak wrócę do DE, bo życie bez porównania lepsze, zarabiając na zmywaku stać człowieka na wynajem samodzielnego sporego mieszkania, utrzymanie i jeszcze połowa wypłaty zostaje w kieszeni.

co umiesz oprócz tego , że masz młode ciało?

Tacy jestescie madrzy, to powiedzcie mi z czego zyje wszyscy sprzedawcy w sklepach i galeriach handlowych w Warszawie, ktorzy zarabiaja na goly etat 1200-1400? Wszyscy sa na utrzymaniu rodzicow? x Dokładnie tak jest, mnóstwo 30-latkow mieszka z rodzicami, albo wynajmują mieszkania w 3-5 osób, pracę za 1500zł to może znajdziesz i szybko, ale bez umowy, ubezpieczenia, żadnych praw i w każdej chwili możesz wylecieć.

Łódź jest najtańsza :P Tutaj idzie wyżyć, najtańsze mieszkania do wynajmu są w Pabianicach. Najlepiej wynająć pokój. Z pracą bywa różnie, ale daje się radę. Pełno biedronek czy restauracji na Pietrynie. W centrum handlowym zawsze można coś złapać.

Szukaj pokoju na obrzeżach Warszawy tak w okolicach końcowych przystanków MZK , tam znajdziesz znacznie tańsze lokum i przy gospodarnym zarządzaniu dasz radę , a może na spółe z jakąś koleżanką to i na wypad jakiś styknie .Dużo tu tak mieszka .

a jak z tą pracą, jest szansa na jakąkolwiek robotę ? jak wygląda w stolicy rynek pracy ? :(

I załapie pracę na drugim końcu miasta i co dzień 4 godziny w plecy na dojazdy :) Odradzam Ursynów, bo tam ceny w spożywczakach nawet o 30% wyższe niż w samym Śródmieściu, mnóstwo słoików, więc dają się naciągać.

Robotę to znajdziesz w 10 minut, choćby na kasę w markecie, ale marnie płatna i bez umowy.

pracowałam w niemczech sezonowo i wiem jak tam zycie wygląda :( ale teraz tez praktycznie siedze w domu nie stac mnie na nic bo to co zarobilam wydaję na faceta mojej siostry, ogolnie nie chce o tym pisać bo wstyd nie boję sie pracy fizycznej nawet w sklepie na magazynie bym mogla pracować aby tylko z domu sie wyniesc... :(

Jeśli u siebie nie masz życia, to pewnie ze wyjeżdżaj, lepiej tu wegetować, niż u siebie i jeszcze dochodzi stres przez jakiegoś obesrańca... Płc***ięknej w Wawie nigdy za wiele, ale faceci to mogliby już nie przyjeżdżać :P Pracę na pewno znajdziesz, w sklepie łatwiej o pracę kobiecie niż facetowi, a na początek to i sklep dobry, dopóki czegoś lepszego nie znajdziesz.

dziękuje za odzew, nie spodziewałam się że ktoś się zainteresuje... każda opinia jak najbardziej mi pomoże.

Skończ te studia, ucz się Niemieckiego, Francuskiego lub Angielskiego i wyjeżdżaj, w PL nic dobrego i tak cię nie czeka.