Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

zaplacilam za chlopaka, bo nie mial pieniedzy.

Polecane posty

Gość gość

Umowilam sie z chłopakiem poznanym w pracy na spacer, znaliśmy sie kilka dni, ale dobrze nam sie rozmawialo. Traktowalam go jak kolegę. Na spotkaniu zaproponował żebyśmy poszli do sklepu. Wzięłam sobie tylko cos do picia, a on mi dorzucił na lade swoje zakupy i powiedział ' no to juz moze zapłać'. Zgodzilam sie, bo byłam przekonana, ze mi odda pieniądze, ale nie oddal. Kompletnie zignorował temat, a mi było głupio go poprosić czy sie upomniec. Byłam w szoku, pierwszy raz miałam taka sytuację. Postanowilam, ze nie chce sie juz z nim więcej spotkac jednak on nalega i do mnie wydzwania...co robić ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy to wystarczający powod ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakiś dziwny, olej go.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Adrian Natalia
Dziwna sytuacja , na pierwszym spotkaniu to nie tak powinno wyglądac , a moze to jakies jego podejscie naciagania kobiet !! , jesli bylby w porzadku i kulturalny to po pierwsze nie robił by zakupów na twoj koszt albo odrazu oddał by pieniadze , wiec moim zdaniem to delikatnie mowiac wiesniak a decyzja zostaje dla ciebie co zrobisz. Nastepnym razem jak sie spotkacie idz z nim do sklepu zrób zakupy na jego koszt :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To się nazywa po prostu chamstwo i to takie totalne!!! Takich buraków należy omijać z daleka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×