chamska odzywka syna.

moj syn skonczy za tydz 13 lat dzisiaj bylam z nim w na zakupach i chcial zobaczysz co s co go interesuje to były jakies gry na konsole kiedy je ogladał skomentowalam co jeszcze chcesz obejrzec i zajełam sie swoimi zakupami. jak wracalismy do domu to wybuchnał ze zachowuje sie jak idiotka i jestem chamem bo komentuje co robi . zaskoczył mnie ten wybuch złosci u tego dzieciaka za ktorego gotowa byłam wskoczyc w ogien gdyby była taka potrzeba a teraz zadaje sobie pytanie czy dalej bym to zrobiła? staram sie wychowac go na dobrego czlowieka zeby umial dostrzec innych i odroznic dobro od zła ale teraz juz nie wiem, uczulam na rozne patologie , kłade do głowy według mnie to co dobre a w zamian usłyszałam ze jestem chamem. teraz sie zastanawiam czy to moja wina czy warto było dawac tyle z siebie zeby usłyszec od takiego dzieciaka takie cos... zaznaczam ze mam tez starsze dziecko juz dorosłe ma 23 lata i nigdy nie usłyszałam czegos podobnego a wychowuje tak samo. własne dziecko pokazało mi ze nie waro tak sie starac bo czasami daje to odwrotny skutek i teraz juz wiem ze zasłuzyl sobie na dobry strzał w d**e .... piszcie o waszych doswiadzczeniach z takimi sytuacjami.