Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Pytanie do kobiet. Czy rzucił Was kiedyś

Polecane posty

Gość gość

facet po tym jak się przespaliście? -Oglądam właśnie,,To tylko sex" i tak się zastanowiłam czy mnie tak kiedyś ktoś rzucił i .... NIE:) przeciwnie Ale ja kiedyś rzuciłam tak faceta:O z tym że nie od razu, bo nie wiedziałam jak to cholera zrobić:O w końcu to zrobiłam i nie zdawał sobie nawet sprawy z tego jaki był faktyczny powód.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zły początek! Trzeba było skłamać. Spaliłaś temat!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie chce mi się kłamać. Liczę partnerów seksualnych i nie seksualnych-tzn. takich z którymi mogłam ale nie zrobiłam tego... Był taki jeden(podejrzewałam że ma żonę, albo chociaż narzeczoną) następnego dnia się ulotnił i nigdy więcej go nie widziałam On spał w pokoju obok a ja zamknęłam się w sypialni Znaliśmy się jakiś czas i odwiedził mnie w moim mieście(przenocował) Po tym zdarzeniu wiedziałam już że był zajęty i chciał się tylko zabawić, no ale cóż, nie udało mu się i pojechał szukać kochanek gdzie indziej. Dziś na portalach społecznościowych widzę że ta jego partnerka to piękna kobieta-gdyby tylko wiedziała że jest jedną z wielu... Nie ważne. To było raz i się nie liczy bo nie spaliśmy ze sobą!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po 280 stosunkach płciowych też się nie liczy! Chodzi mi o pierwszy stosunek seksualny i koniec! -On znika a wy się zastanawiacie-dlaczego? Miał ktoś tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak jeden taki się ulotnil i to na szczęście bo sama też miałam na to ochotę totalny nie wypadł i nie wiem co mi do łba strzelił o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to jeszcze raz ja autorka Przypomniałam sobie jeszcze jednego takiego To była 5 randka Też nie wiem co mi do łba strzeliło! Poszłam do niego do domu, mieszkał sam. Zrobiliśmy to i ja następnego dnia się nie odzywałam, ani następnego i następnego ale dnia czwartego zaczęłam się zastanawiać dlaczego on się nie odzywa:D? serio! Dopiero czwartego dnia:D! Piątego dnia byłam wściekłą nie wiedzieć czemu;) Dnia szóstego dzwoni telefon i słyszę jego głos: ,,nie uwierzysz ale miałem wypadek i jestem w szpitalu....(był na wyjeździe -grał jakieś mecze czy coś-nie pamiętam już) Pogadaliśmy i obiecał się odezwać jak już wróci. Nie odezwał się i ja go olałam. Za 2 miesiące dzwonił i nie odbierałam W końcu napisał sms że ,,błaga bym się do niego odezwała bo nie może o mnie zapomnieć" Nie odezwałam się bo już byłam z kimś innym.-Zresztą po 2 miesiącach?Bez sensu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×