Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość paniekarolku

Mężczyzno, dotykam, uśmiecham się, zagaduję, a Ty nad czym jeszcze myślisz ?

Polecane posty

Gość paniekarolku

Kobieta patrzy na Ciebie, uśmiecha się, zagaduje, ociera, dotyka, przymila jak może ....a Ty co ? Miałbyś ochotę, podoba się Tobie, ale gapisz się jak szpak i myślisz, analizujesz, rozważasz ? Mężczyzno, czy naprawdę takie to straszne zaprosic tę kobietę na kawę ? Czego się boisz ? PRzecież nie ugryzie, nie pobije ....najwyżej da kosza i tyle - Twoim męskim obowiązkiem jest kolekcjonowanie tych koszów i zapijanie ich piwem z kolegami :) Panowie, działajcie, chyba nie chcecie, żeby Wasze miejsca zajęli przybysze z cieplejszych krajów :). Zaproś jutro gdzieś tę kobietę, co się tak w Ciebie wpatruje i daj spokój na tym forum - to forum dla kobiet, które nie wiedzą co zrobic i zrozpaczone piszą o tym, jak to dają Tobie rozmaite znaki, a Ty ani nie dzwonisz, ani nie piszesz, nigdzie ich nie zapraszasz...... Panowie niezdecydowani, tutaj posłuchajcie starej lwowskiej piosenki i przetrawcie i działajcie https://www.youtube.com/watch?v=u7DFn5vQ1wg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ehh z nimi ,materialisci zaluja na kawe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ty kobieto zamiast się przymilać, ocierać, uśmiechać i flirtować, mogłabyś wprost powiedzieć o co ci chodzi. Być może jesteś miła dla każdego, taka bezpośrednia i nie jestem dla ciebie nikim wyjątkowym. Tylko się zbłaźnię jak zaproponuję kawę, a ty mnie wyśmiejesz, że "byłaś tylko miła, a ja musiałem sobie narobic nadziei, przecież nie o to ci chodziło". Myślisz, że dostać kosza, to coś nad czym przechodzi się do porządku dziennego? Niestety należę do tej grupy facetów, która analizuje, rozbiera na czynniki pierwsze i katuje się wspomnieniami o koszach. A mogłaś po prostu usiąść mi okrakiem na kolanach i spróbować dotknąć językiem moich migdałów. Wtedy wszystko byłoby jasne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
juz z gory zakladaja kosza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesli kobieta tak się zachowuje to nei po to, żeby chciała dać facetowi kosza. A jesli tak jets, to nie jest ona normalna - to piszę ja, kobieta, Drodzy Panowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nikt z góry kosza nie zakłada, ale jest grupa kobiet których jedynym celem w życiu to "się spodobać" :) ba! a jak się spodoba to robi baju bye 🖐️ i nie bierze pod uwagę nikogo i nic poza sobą i swoim "podobaniem" :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kobiety lubią bawić się facetami, rozkochać ich, rozpalić tylko po to, żeby kopnąć w zad, wyśmiać i wyszydzić. Kilka takich spotkałem. Dlatego jestem ostrożny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To spotkałeś idiotki. Jak ja spotykam facetó podrywaczy to mam nielepsze zdanie ,ale nei zakłądam, że kazdy taki, bo ludzie są rózni i mozna się czasem bardzo pozytywnie zdziwić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
uśmieszki inne pierdołki :-) przecież trzeba się dowiedzieć co jest pod kością czaszki no chyba że nie? opakowanie i wielkie zakochanie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość84
Jakby się jakaś rzeczywiście patrzyła, uśmiechała itp to bym zaprosił, ale już od dawna niczego takiego nie zaobserwowałem ;( Także niech Ci, co mają to szczęście próbują.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam to szczęście, że okazuję facetowi zainteresowanie, a ten widzę, że chce a nie robi nic. Bomba, nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie kobieta dotyka, uśmiecha się, patrzy, ale ja się boję, że przy bliższym poznaniu nie będzie chciała ze mną być. Chociaż rozmawiamy ze sobą i ona mnie lubi nadal mam obawy. Dlatego nie robię nic, nie zapraszam nigdzie etc. Paradoksalnie za bardzo mi zależy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To powiem Ci, że ja zaczynam powoli chcieć uciec od tego człowieka, właśnie dlatego, że nic nie robi, a wiadomo o co chodzi. Bo zaczynam mieć poczucie zmarnowania cennego czasu, jeśli ścieram się dla niego, dokładam starań, żeby się udało, a widzę, że to potrwa jeszcze ładnych parę miesięcy albo w ogóle nie, bo on ciągle jest niepewny. Spójrz na to z tej strony i powiedz, czy to nie jest robienie sobie pod górkę, takie "chciałbym, ale się boję" Ja wiem, że to trudne, nie jestem głupia, znam to uczucie, ale albo w jedną, albo w drugą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Panowie, działajcie, chyba nie chcecie, żeby Wasze miejsca zajęli przybysze z cieplejszych krajów usmiech.gif . x Skoro tak stawiana jest sprawa, to tak - chemy, aby nasze miejsca zajęli przybysze z cieplejszych krajów i krzyżyk na drogę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×