Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Dziecko jedno po drugim. Pytanie do "podwójnych" mam

Polecane posty

Gość gość

Niedługo rodzę i już zastanawiamy się z mężęm nad drugim dzieciaczkiem jak tylko dojdę do siebie. Tylko ostatnio myślę sobie czy taka mała różnica wieku między dziećmi jest dobra i czy poradzimy sobie przy dwójce małych dzieci. Wiadomo, że prościej jest gdy między dziećmi jest jakieś 2-3 latka różnicy ale z drugiej strony chciałabym mieć dwa malutkie szkraby rok po roku. Poproszę o porady mamusie dwójki dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja wprawdzie mam różnicę 4 lata, ale bardzo żałuję że nie chciałam dzieci rok po roku. Moja siostra ma dwóch synów z różnicą 13 msc i teraz, gdy chłopcy mają 3 i 4 lata, ma pełen luz - dzieciaki same się bawią, dużo ze sobą rozmawiają, nigdy im się nie nudzi. Fakt, że pierwsze 2 lata były ciężkie, ale to naprawdę szybko leci i ani się obejrzysz, a masz spokój, nie tak jak ja z 4,5-latką i półroczniakiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam termin na czerwiec i różnica między dziećmi będzie tylko 15miesięcy.Póki co jestem przerażona tym wszystkim bo wiemy,że będzie ciężko ale są też plusy tej sytuacji :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam córeczkę 10,5 Msc teraz jestem w ciąży w 4 msc zobaczymy jak to Bedzie:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A no własnie wiem że są plusy i minusy ale wydaje mi sie że potem gdy dzieci mają 3 - 4 latka wszystko staje się łatwiejsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To tak jak u nas termin 3 lipiec .różnica 15 Msc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama_z_Gotham_City
jestem mamą 2 synów, między nimi jest 15 miesięcy różnicy, teraz starszy ma 2 latka a młodszy 9 miesięcy. Jak macie jakieś konkretne pytania to piszcie, bo akurat mam chwilkę czasu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Musisz wziac pod uwage ze nie wszystkie dzieci tak swietnie sie dogaduja ze soba. Moja kolezanka ma rok starsza siostre i od samego poczatku nie palaly do siebie sympatia. A co do wychowania to zalezy od tego jak zorganizowanymi jestescie rodzicami. Mam znajomych co maja 1.5 chlopca i 7 letniego i zupelnie sobie nie radza z nimi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Relacje dzieci to jedna sprawa, na pewno na plus. Z opieką na pewno też dasz sobie racjębo jesteś ze wszystkim na bieżąco. Ja bym się natomiast martwiła o spustoszenie w organiźmie jakie sobie zafundujesz. Na pewno nie ostaniesz się z pełnym uzębieniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Od takiej praktycznej strony jestem ciekawa jak sobie poradzić z brzdącem który zaczyna chodzić i drugim maluszkiem który także potrzebuje sporo uwagi.. Albo wspólne spacery kiedy mąż jest w pracy? Podwójny wózek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I jeszcze jedno praktyczne pytanie bo jestem już na l4 ale zapytao o to w pracy przy najbliższej okazji.. Co jesli już kończę macierzyński i np. jestem w kolejnej ciaży? Muszę wrócić do pracy czy mogę l4 i kolejny macierzynski?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na spacery to tylko w dwie dorosłe osoby bo nie mamy takiego wózka dla dzieci rok po roku ( wiem, że takie są ) tylko 2 wózki, co do tego, że starsze dziecko już chodzi a maleństwo bardzo domaga się uwagi - no cóż, racja, często z niemowlakiem na ręku ganiałam i sciągałam np ze stołu starszego synka ;) fizycznie ciężka praca trochę ale czasami też niezły ubaw :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mam półtora roku róznicy i z perspektywy czasu (dzieci maja teraz 6 i 4,5) uważam że to była najlepsza decyzja w moim życiu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Co jesli już kończę macierzyński i np. jestem w kolejnej ciaży? Muszę wrócić do pracy czy mogę l4 i kolejny macierzynski?" Ja właśnie tak zrobiłam - urlop macierzyński skończył mi się dokładnie jak kończyłam 6 i zaczynałam 7 mc, czyli już w zaawansowanej ciąży. Na te 3 ostatnie miesiáce poszlam na l4 a potem znow macierzynski ( juz polroczny )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
półroczny bo inaczej nie można czy tak chciałaś? No własnie obawiam sie tylko o te wspólne wyjścia z dwójką maluchów...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama_z_Gotham_City
pólroczny bo tak chcialam - po prostu nie chcialo mi sie juz tak dlugo siedziec w domu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość może przyszła mama dwójki
Dziewczyny witajcie. Widzę po Waszych wpisach, że w następną ciążę zaszłyście b. szybko... Mi właśnie wrócił okres po ciąży (córeczka ma 6,5mies) i będziemy się starać o drugiego malucha. Tylko żeby dało radę szybko zajść ;) mam jedno pytanie: czy 2 ciąże w tak krótkim odstępie czasu nie odbuły się na Waszym zdrowiu/ciele? wiadomo, kilogramy nie są największym problemem, bo można je zrzucić - ale piersi, kręgosłup, mięśnie, mięśnie macicy? Obawiam się tego spustoszenia w organizmie po następnej ciąży. Zwłaszcza, że nie jem nabiału, bo córka uczulona. pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja po dwóch ciazach waze mniej niz przed pierwsza ciaza - to jest chyba ten efekt ""wyniszczenia organizmu"" :) teraz juz czuje troszke bola mnie plecy i nogi, szczegolnie jak rano wstaje, to pewnie od noszenia najpierw starszego potem mlodszego syna ( w sumie juz 2 lata codziennego dzwigania dzieci a ja jestem filigranowa ), ale mlodszy synek powoli zaczyna juz chodzic wiec mam nadzieje, ze jak przestane go nosic to bol minie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Heh ja tez bym tak chciała. Mam tylko nadzieję, że po pierwszym porodzie nie odechce mi sie więcej rodzić :) Mam zamiar rodzić sn bez żadnych znieczuleń..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie pisze tego zlosliwie ale najpierw urodź to pierwsze dziecko i dopiero myśl o kolejnym. Ja tez w chcialam jedno po drugim. Jak urodzil sie syn to szybko zmienilam zdanie. Zdalam sobie dopiero sprawe jak to wszystko wyglada i ile opieki wymaga taki maluch. Teraz syn ma 2.5 roku i zaczynamy myslec o kolejnym. Wcześniej nie dałabym rady. Zresztą zrozumialam ze kolejne dziecko bylo by kosztem pierwszego. Teraz mam dla niego tyle czasu ile potrzebuje a tak musialabym go dzielic na dwoje dzieci. Koleżanka ma jedno po drugim. Jest non stop zarobiona po uszy a i tak nie ma czasu na zabawe z dzieciakami. Nie mówiąc o tym jak jest wykonczona. Teraz sama mowi ze powinna była zaczekać z drugą ciąża. Wogole jej starsza córka nie wiedziala co sie dzieje byla zagubiona w calej sytuacji. A niespelna 1.5 rocznemu dziecku ciezko wyjasnic że to jego rodzeństwo i mama musi dzielić czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bywalo niebiesko
Mieć dzieci po to, żeby mieć pełen luz. Otrząśnijcie się baby, przy dzieciach do końca życia nie będziecie miały spokoju.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dokładnie, najpierw urodź jedno, a potem zobacz czy będziesz chciała następne. Okaże się, że : porozrywa cię nie usiądziesz na pupie przez ból pół roku źle cię zszyją będzie ci wypadała macica dostaniesz krwotoku w czasie porodu Najpierw to przeżyj, potem się zastanawiaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zastanawiam się, czy wtedy nie łatwo o poronienie, bo branie na ręce tego starszego dziecka może się bardzo źle skończyć. No i kwestia sposobu porodu 1 dziecka. Po CC chyba trzeba dłużej odczekać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do goscia z godziny 13::00 - ja tez mam mnostwo roboty przy dwojce dzieci ale nie czuje sie zarobiona, wykonczona itp i nie oglaszam tego non stop calemu swiatu, i absolutnie nie jest tak, ze starsze dziecko idzie na bok, starszemu tez poswiecam mase uwagi, nie czuje sie zaniedbywany, wrecz przeciwnie on ma 2 latka i juz widac po nim troszke odpowiedzialnosci, podaje mi pieluszke, krem, jak przewijam mlodszego, raz nawet wytarl mu chusteczka pupe podczas wycierania, czesto jak budzi sie rano to pierwsze slowo to ""dzidzi"", bardzo jest za swoim mlodszym bratem juz :) ja wcale nie zaluje, ze mam dzieci rok po roku, wrecz przeciwnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tylko opisalam przyklad który mam blisko i obserwuj***ardzo czesto. Nigdzie nie piaslam o oglaszaniu wszem i wobec jak jest zmeczona tylko to wszystko wychodzi i zwyklych kolezenskich rozmowach. Duzo oczywiście zależy od dzieci, ich charakterów. Znam też dwa inne przypadki dzieci rok po roku i tam tez dziewczyny niby z zewnątrz wszystko ok a jak z nimi porozmawiasz to juz nie jest tak różowo. Oczywiście kochają dzieciaki nad zycie ale same mówią ze jest im ciężko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A to że twoj dwulatek coś podaje nie jest kwestia odpowiedzialności czy rodzenstwa tylko rozwoju. Wie co to znaczy zmieniać pieluche wiec podaje rzeczy które są Ci potrzebne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×