Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Cała prawda o wczesnej inicjacji seksualnej

Polecane posty

Gość 28letni prawik
ja ma 28 lat, nigdy nie utraciłem dziewictwa i nie powiedziałbym, że jestem zadowolony ze swoich relacji ze płcią przeciwną, bo brak takowych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sam sobie jesteś winien durniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no to jestem wyjątkiem od tej reguły. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zgodze sie. Mialam 21 lat jak pierwszy raz poszlam do lozka, teraz mam prawie 30 i jestem w bardzo udanym zwiazku i uwielbiam seks. Nie wiem ile lat mial moj facet jak stracil cnote ale podejrzewam, ze mniej niz 19 nie mial.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
28letni prawik - ale w tekscie jest mowa o osobach, ktore przeszly inicjacje seksualna, takze nie jestes dobrym przykladem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
poznałam mojego chłopaka jak oboje mięliśmy naście lat, wtedy też zaczęliśmy uprawiać seks i nic z tego demotywatora się nie zgadza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość normalny z zasadami
haha juz kiedy o tym pisalem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wiadomo, ze od KAZDEJ reguły są wyjątki, ale generalnie tendencja jest taka, jak zostalo to powiedziane w tym badaniu. I bez badań było wiadome, że tak jest, bo jest wiele powodów dla których warto poczekać z seksem, i dla których wpływa to pozytywnie na nasz zwiazki i dalsze życie. Dlatego warto uczyć się z doświadczeń innych i iść ścieżką, która daje nam największe szanse na szczęście, prawda? Jak byście mieli do wyboru sposób, dzieki który daje wam 70% szans na poodzenie, i drugi sposób, który daje np. tylko 15% szans na powodzenie, to chyba oczywiste, który opłaca się wybrać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gosc 12:44 - a ile masz teraz lat i jak długo jestescie razem? Napisz może za jakieś 10 lat, wtedy zobaczymy, czy jestes szczesliwa, i jak ulozylo sie Twoje życie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja myślę, że seks w młodym wieku u niektórych osób jest tylko kolejnym wynikiem innych czynników które również wpływają na zadowolenie z życia, edukację i studia. Sam fakt, że ktoś seks uprawiał mając mniej niż 19 lat jeszcze o niczym nie świadczy. Jest badanie pokazujące związek między sprzedażą lodów i wypadkami latem, to jest z tej samej kategorii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Teraz mam dużo ponad 20 (jeszcze nie 30) i jesteśmy razem od blisko 10 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i jeszcze trzeba dodac ze nie najlpiej swiadczy to o klasie dziewczyny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ty już z tą klasą nie zaczynaj, bo akurat z klasą seks nie ma związku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gosc 12:52 - moze swiadczyć, jesli nie wynika z milosci, albo jesli od razu wskakuje sie do lozka osoby, ktorej nie zdazylo sie dobrze poznać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szczerze juz dawno to zaobserwowalam. Juz nawet nie chodzi o jakies wielkie milosci i szczesliwe zwiazki ale o wlasne zadowolenie z kontaktow z plcia przeciwna, ktore przeklada sie na pewnosc siebie w lozku. Laski, ktore wczesnie zaczynaly czesto ida z facetem do lozka a potem tego zaluja bo za wczesnie albo, ze je wykorzystal. I nie chodzi mi tu tylko o ich pierwszy raz, nawet za piatym czy dziesiatym tak sie zdarza. Ja zaczelam pozno i nigdy nie zdarzylo mi sie zalowac seksu, raz nawet sama wykorzystalam goscia. Teraz jestem w udanym zwiazku, takim, ktorych kiedys zazdroscilam innym parom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie jestem pewna czy masz się czym chwalić jeżeli o to wykorzystanie chodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Seks to seks, nie musi wynikać z miłości, niektórzy preferują seks z ludźmi którzy podobają im się tylko fizycznie i to nie ma nic wspólnego z klasą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do 13.03 nie chwale sie, faktycznie tak to zabrzmialo ale chcialam tylko pokazac roznice miedzy moim podejsciem a podejsciem znajomych, ktore czesto przezywaly, ze je facet wykorzystal. Ja nigdy nie poszlam do lozka kiedy sama tego nie chcialam. I uwierz mi to daj***ardzo duza roznice jesli chodzi o satysfakcje z zycia seksualnego. Swojego zachowania wtedy nie pochwalam, nikomu o tym nie mowie, bylam w takim miejscu w zyciu, ze to mi pomoglo. Z jego strony to pewnie inaczej wygladalo bo umawialismy sie przez jakis czas, nie wiem. Niczego nie zaluje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dodam jeszcze, ze ja nigdy nie podchodzilam do seksu na zasadzie "dawania". Robilam to, co chcialam. Do lozka chodzi sie za zgoda obu stron, jezeli kobieta czuje sie wykorzystana na drugi dzien bo facet sie ulotnil to znaczy, ze nie byla gotowa na seks. Mnie sie to nigdy nie zdarzylo, zaden facet sie nie ulotnil ale nie raz liczylam sie z tym, ze moglby. Nigdy tez nie poszlam do lozka z nowo poznanym kolesiem po imprezie bo nie mialam ochoty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam wrAzenie ze to wszystko zalezy od wielu czynnikow. Stracilam dziewictwo w wieku 15 lat. Z fajnym chlopakiem, bylismy razem 9 miesiecy, zrobilismy to wtedy gdy czulismy sie gotowi. Bylismy zabezpueczeni. Przygotowani. W zDen sposob nie wply elo to negatywnie na moje terazniejsze zycie. Mam swietnego meza, swietne dziecko i zycie. Nie jestem zadna patologia. Wiem czego chce. Nie mam komplesow. I bardzo sie ciesze ze przed slubem mialam czas dowiedziec sie czego pragne, co mnie podnieca a cna co nigdy sie nie zgodze. Nie zaszlam w przypadkowa ciaze. Uprawialam sex z takim chopakiem z ktorym mialam ochote, z ktorym bylam w zwiazku. Mialam zasade ze nie sypiam nigdy z kims z kim sie "nie znam" lub nie spotykam. Zadnego nie zaluje, a moj maz w porownaniu do prawikow z kafe jest dziwny bo nigdy nie patrzyl na mnie przez pryzmat tego z iloma spalam, tylko przezryzmat tego kim jestem co mam w glowie i w sercu i mam mu duzo wiecej do zaoferowania niz dziewictwo. I tak samo ciesze sie ze on nie byl prawiczkiem jak go poznalam. Sa rozni ludzie, rozne potrzeby. Skoro ktos sie cieszy i bylo mu to potrzebne by czekac do 28 roku zycia to jego sprAwa. Ja wole w wieku 28 lat miec ulozone zycie rodzinne, uczuciowe, zawodowe :) nie ma receptyna szczescie. Mam kolezanke co czekala do slubu i jest bardzo szczesliwa ze swoim mezem, mAm tAka co czekala i sie rozwiedli, mam taka co mieszkali przed slubem i byl rozwod. Ilu ludzi tyle historii wiec jakiekolwiek robienie szablonow jest dziecinne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sex przedslubny jest grzchem za ktury trzeba zapłacic własnym cierpieniem bo grzech jest własnością demonów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×