kiedy zdecydować się na drugie dziecko?

Sytuacja wygląda tak , mam córeczkę która ma 20 mscy, niedawno zaczęłam pracować a już zdążyłam awansować w marcu mam dostać umowę na czas nieokreślony, poza tym mam rente 700 zł którą będę dostawała jeszcze 2,5 roku więc w sumie swoich pieniędzy mam ponad 2 tys moj mąż tyle samo dobrze nam sie zyje na nic nie brakuje ale jak za te 2 lata zabiorą mi rentę to bedzie 700 zl mniej wiec duza roznica. I w związku z tym mamy dylemat czy zdecydować sie teraz na dziecko i wyszlo by tak że akurat jak skonczy sie renta to wroce do pracy i bede dostawala cale wynagrodzenie czy czekac w sumie nie wiem na co? nie potrafie na to spojrzec obiektywnie wiec prosze Was o rade. wiadomo ze na poczatku dziecko potrzebuje wiekszych nakladow finansowych teraz np nie czuje ze wydaje na corke bo już nie potrzebuje tyle wszystkiego co na poczatku. Pozdrawiam wszystkie mamy i z gory dziekuje za odpowiedzi

W ogóle się nie decyduj skoro Ty pytasz na forum i to jeszcze na jakim forum :) kiedy masz mieć dziecko. Daruj sobie

Wg mnie nie ma idealnego momentu. Z tego co opisalas to chyba lepiej zajsc teraz bo jak skonczy ci sie renta i pojdziesz od razu do pracy to tak nie odczujesz braku tych pieniędzy. Inną sprawą jest to czy będziesz miala gdzie wracać po kolejnej ciazy.

Nie pyta kiedy ma mieć, tylko jakie jest obiektywne zdanie osób z boku. To czasem pomaga spojrzeć na sytuację inaczej. Po co zaraz złośliwości?

Ja niepracuje maz zarabia 3.5-4 tys ma miesiac syn ma 15 msc i jestem w drugiej ciazy i powiem Ci ze drugie dziecko to wpadka malzenska zawsze chcialam 1 dziecko ja niezdecydowalabym sie na drugie dziecko gdybym miala wybor ale wiem jedno gdy drugie dziecko bedzie mialo 2 lata to ja ide do pracy moj maz ma za niedlugo awansowac i bedzie lepsza kasa ale chce isc do pracy bo chce robic to co lubie a nie ciagle siedziec w domu mam tyle dobrze ze tesciowa bedzie pilnowac dzieci

ja też nie jestem typem domatora dlatego jak corcia skonczyla 17 mscy to poszlam do pracy. mysle ze bede miala dokad wracac poniewaz kierownicy i prezes bardzo mnie doceniaja jestem mloda nie mam doswiadczenia a awansowali mnie na wyzsze stanowisko gdzie sa dziewczyny ktore maja kilka lat doswiadczenia. poza tym prezes robi wszystko zeby nie bylo redukcji etatow jest naprawde w porzadku czesto z nim rozmawiam jego zona jest teraz w ciazy i mysle ze tez z tego wzgledu by to zrozumial i nawet raz mi powiedzial ze pewnie niedlugo bedziemy chcieli miec drugie bo jedno to za malo a dwojka inaczej sie chowa i ze wie to z wlasnego doswiadczenia. pytam na forum bo tak naprawde nie mam za bardzo z kim o tym pogadac i z mezem codziennie rozmawiamy i w koncu nie wiemy co mamy zrobic. chcialabym urodzic wiosna 2016 r ale to tylko takie marzenie myslelismy od wiosny zaczac sie starac bo o corcie staralismy sie rok wiec mysle ze teraz tez nie pojdzie tak szybko.