To właśnie łączy wszystkich manipulantów!!!

Każdy z nich próbuje wmówić, innym kiedy są szczęśliwi... Kler katolicki, próbuje wmówić mężczyźnie, że będzie szczęśliwy, kiedy będzie ubogim robolem, ojcem co najmniej pięciorga dzieciaków, a kobieta, kiedy będzie przez te dzieciaki w domu uwiązana... Użycie prezerwatywy, jest wg katolików morderstwem, bo plemnik, w ich obrazie świata, już jest człowiekiem... Ja ktoś żyje po ichniemu, a twierdzi, że nie jest szczęśliwy, oni go utwierdzają w tym przekonaniu, że jest szczęśliwy, ale nie umie tego pojąć, bo jest to tajemnica.... Tak samo Świadkowie Jehowy, wmawiają swoim adeptom, że kluczem do szczęścia, jest uczęszczanie na (chyba cotygodniowe) zebrania i dystrybucja Strażnicy... W poszczególnych numerach strażnicy roztacza się ich wizja raju, jako krainę krawaciarzy, szczerzących się do arbuzów... Zatem celem każdego człowieka, i najwyższym szczęściem będzie możliwość przebywania między jabłkami, gruszkami, arbuzami, w zawiązanym już teraz kółku wzajemnej adoracji. Kto wg nich nie zgadza się z tą wizją raju, ten jest chory psychicznie, albo ma demony...

Precz stąd ty szatanie jeden!

moj kler bawil sie ze mna latami-robilam co chcialam ,kasy mi nigdy nie brakowalo.zmeczylam sie w koncu ile mozna sie chowac.

.http://f.kafeteria.pl/temat/f1/ladna-jestem-p_6130421

Podobnie funkcjonuje, lewicowe towarzystwo... Feministki, stworzyły własną wizję kobiety, jako agresywnej, noszącej spodnie, szczurzycy korporacyjnej... Co bardziej ortodoksyjne z nich twierdzą, że zarówno Mikołaj Kopernik, jak i Święty Mikołaj i Jan Sebastian Bach byli kobietami... Za ideologiczny cel obrały sobie wygryzanie mężczyzn ze wszystkich dziedzin życia. Kobiety, które nie zgadzają się z ich postulatami, uważają za zmanipulowane, wątpliwego zdrowia psychicznego, a więc w ogóle takie, które powinny zostać ubezwłasnowolnione... Podobną postawę przyjmują zwolennicy popularnej ostatnio ideologii gender. Mówiąc, że dziewczynka powinna się uczyć bycia mężczyzną, chłopiec powinien się uczyć bycia kobietą. Małe, nieukształtowane psychiczne dzieci, które stawiają opór podczas perswadowania im owej "drogi do szczęścia", są przez nich uznane za zmanipulowane, przez (przez nich określany) skostniały system religijny.... Bo każdy nowoczesny facet powinien się uczyć bycia kobietą, a każda nowoczesna kobieta powinna się uczyć bycia mężczyzną. A kto się nie zgadza, ten wg, nich zjeb. Podobnie komuna próbowała nam wmówić, że wszyscy jesteśmy robotnikami i "towarzyszami"... Słowem: Ich wola, waszą wolą, wasza wola chorobą...