Pytanie dla osób mieszkających za granicą..

mam zamiar wybrać się do Niemiec, do teścia, mąż ma tam pracę, tylko nie wiem od czego zacząć. Czy muszę mieć dowód lub inny dokument dla 2-letniego dziecka? Jak wygląda tam meldunek i inne sprawy? Z góry dziękuję za odpowiedź :)

nie mozesz tescia zapytac?

Teściu mieszka tam parę lat i wiem, że nam pomoże ale ja też nie chcę być zielone i tym bardziej jak bedzie jakiś dokument dziecku potrzebny to muszę go wyrobić przed wyjazdem...

zapytaj tescia jaki dokument potrzebujsz wyrobic

Najlepiej będzie jak wyrobisz dziecku paszport. Meldunek na miejscu w miejscu zamieszkania dziecka. Jeżeli chcesz sie starać o Kindergeld to pobierz z mopsu zaświadczenie o niepobieraniu zasiłku i przetłumacz to u przysieglego. Pobierz albo skseruj kartę szczepień.

Tesciu sam nie wie, bo jezyka nie zna...

Potrzebujesz, aby podjac prace: -dowod osobisty - Meldebestätigung (czyli meldunek) - Steuerklasse (idziesz do Finanzamtu i tam przyznaja Ci ID-Nummer i na podstawie czy masz dzieci i meza, numer podatkowy) - Rentenversicherungsnummer (trzeba po to jechac) - Krankenkasse (sama wybierasz jaka chcesz) - Bankverbindung (tez sama wybierasz)

Gosciu z 17:35 ona to wszystko potrzebuje pod warunkiem że pójdzie do pracy.

A, faktycznie, co ona tam bedzie robic bez znajomosci jezyka i z malym dzieckiem? Tylko zasilek pobierac! :D

No może iść do szkoły na kurs integracyjny a za rok do pracy. Umówmy się... zasilki nie są tutaj specjalnie ogromne. Autorko jeżeli będziesz mieszkać tylko z mężem i nie będziesz pracować to możesz postarać się o: Doplate czynszu tj wohngeld Doplate dla dziecka tj kinderzuschlag Dopłatę do małego dziecka ( pod warunkiem że nie pójdzie do żłobka) Nie pamiętam jak się to nazywa ale załatwia się to w familienkasse No i kindergeld to niezależne jest od zarobków Powodzenia

Autorka ma te odpowiedzi w glebokim powazaniu :D Bo kto pojdzie z nia te wszystkie papiery zalatwic? Tesciu bez znajomosci jezyka?

Najlepiej znaleźć na miejscu tlumacza który wszystko wypelni. Na stronie my Polacy w moim mieście aż pełno od tego typu ogłoszeń. Za jeden papier płaci się średnio 30 euro. I jeszcze taka osoba pójdzie z nią do urzędu. Dla chcącego nic trudnego. Jak będzie miala tevzasilki może zgłosić się do szkoły językowej i może uczestniczyć w kursie jezykowym (niektóre szkoły mają nawet mini przedszkola) Za szkołe i dojazdy nic się nie płaci. Po pol roku autorka zna niemiecki na poziomie b1 a to pozwoli jej pojąć jakąś pracę Proste ?

Super , następna patologia przyjeżdża !!! Języka nieznasz , dziecko dopiero od 3 lat do przedszkola , maz prace ma ale chyba nikt po niemiecku nie mówi . Super , wiem za co płace podatki , za najniszą stawkę pracujecie ( teść bez języka napewno ) i wam się wydaje ze tu pieniądze na ulicy leżą ? . Na szczęście teraz w Niemczech wzięli się za taka patologie , jeszcze trochę a ty druga Polska będzie ( bieda )

Super , następna patologia przyjeżdża !!! Języka nieznasz , dziecko dopiero od 3 lat do przedszkola , maz prace ma ale chyba nikt po niemiecku nie mówi . Super , wiem za co płace podatki , za najniszą stawkę pracujecie ( teść bez języka napewno ) i wam się wydaje ze tu pieniądze na ulicy leżą ? . Na szczęście teraz w Niemczech wzięli się za taka patologie , jeszcze trochę a ty druga Polska będzie ( bieda )

Nie, od 2015r. zaostrzyly sie warunki, albo dziecko do przedszkola, a ona do pracy, albo wypad do Polski, panstwo niemieckie nie bedzie juz placic emigrantom za siedzenie w domu.

A ty typowy polaczek. Zwyzywam ale nie pomogę. Ja przyjechalam do Niemiec dwa lata temu z dwójką dzieci i obydwoje z mężem bez języka. Chodzilismy do szkoły i pracowaliśmy za najniższą krajowa i pobieralismy zasiłki. Dzisiaj pracujemy bez pośredników, dzieci świetnie sobie radzą. Nie wiedziałam ze jestem patologia. Patologia to jest w Polsce gdy zarabia się 1500 zł

Co ty za głupoty opowiadasz. Jesteśmy w ue. Mamy takie same prawa jak inni. A matka jak ma dzieci to do 3 roku może siedzieć z nimi w domu i jeszcze jej za to płacą.

Jak dziecko pójdzie do przedszkola to matka na bank pójdzie do pracy. Polacy to pracowity naród. Przynajmniej w moim otoczeniu wszyscy pracują i zarabiają pieniądze które pozwolą godnie przeżyć

ale żeście mnie w******i że tak powiem... teściu niemca zna, mąż też, ja podstawy ale uczę się dalej. Nie można tu prosić o pomoc bo same chamy się zlatują.. a za normalne odpowiedzi bardzo dziękuję :) nie wiem po co tu siedzieć. Jak mogę mieć lepiej to jadę tam gdzie mi lepiej będzie, nie będę mieszkać pośród takich wieśniaków co tylko na kafe siedzą i potrafią się użalać

Zapomnialam o najważniejszym: międzynarodowy akt urodzenia dziecka i akt małżeństwa musisz pobrać przed wyjazdem

Autorka ma te odpowiedzi w glebokim powazaniu Bo kto pojdzie z nia te wszystkie papiery zalatwic? Tesciu bez znajomosci jezyka? Jasne http://cdl.fterceiro.pt/dXw3

dziękuję za odpowiedzi :) bardzo dużo dla mnie znaczą, nie chcę jechać naprawdę zielona. Mąż już w Niemczech pracował przed ślubem, teściu mieszka tam od lat i znają niemiecki, ja podstawy, więc damy radę. Tylko nie wiem jak to wygląda z dzieckiem i po ślubie.. jeszcze raz dzięki :)