Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość czekoladowy dwór

Dlaczego facet umawiając się na randkę,mówi o sobie pytajnik

Polecane posty

Gość czekoladowy dwór

Ja to ja tamto, ileż można tego słuchać...Powód?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jest skoncentrowany na sobie, moze egoizm w czystej postaci, nie interesuje sie tym co u Ciebie, interesuje go tylko on sam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Często to skoncentrowanie na sobie. Ale są też czasem osoby, które nie bardzo wiedzą, o co zapytać, kiedy znajdą się w nietypowych sytuacjach. Podam przykłady. Jestem osobą bardzo otwartą, która lubi poznawać ludzi i z nimi dyskutować, dowiadywać się co u nich. Dyskusja jest obustronna. Ale mam znajome małżeństwo, które bardzo lubię, ale z nimi nie wiadomo jak rozmawiać. Bo po prostu w połowie przypadków trafia się u nich albo na mur milczenia, bo wyraźnie nie chcą o czymś rozmawiać, więc nie naciskam, albo na niektóre pytania odpowiadają "tak". "nie", "dobrze". Jest typ ludzi odpowiadających tylko jednym słowem i choćbyś nie wiem jak się starała, nie odpowiedzą całym zdaniem. W pozostałych przypadkach można rozmawiać z nimi tylko o ich pracy czy urlopie, bo po prostu niczym się nie interesują. To trudno prowadzić rozmowę i po dłuższym czasie jeden temat się nudzi. Za to wiedzą, że ja mam zainteresowania, więc o nie pytają. I wygląda to tak, jakbym się skupiała na sobie, chociaż tak nie jest. Nie da się z nimi inaczej rozmawiać. Tak sobie funkcjonujemy już wiele lat. Kiedyś poznałam też mężczyznę, który tak bardzo mi się podobał, że onieśmielał mnie do tego stopnia, że ja zwykle kontaktowa, byłam onieśmielona i wydawało mi się, że pewne moje pytania na pierwszych spotkaniach może uznać za wścibskie. Skończyło się podobnie jak z tym małżeństwem, bo ja uznałam, że jeśli będzie chciał mi przekazać jakieś osobiste sprawy, to sam je powie. Teraz wiem, że po prostu mnie paraliżowało w jego obecności, a większe gadulstwo było też spowodowane dużym stresem, że rozmawiam właśnie z nim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BSP
1,Jest egoistą .Nie interesują go inni ludzie,najwyżej to jak reagują na niego. 2,podchodzi do randki "zadaniowo",jak do rozmowy kwalifikacyjnej.Chce się "pokazać",zachwalić swoja osobę.:) 3,Jesteś mało rozmowna i nie wiedział jak z Tobą rozmawiać;).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Punkt 3 to właśnie to, o czym pisałam wyżej. Są osoby, z którymi bardzo trudno się rozmawia albo takie, które wywołują w nas takie zdenerwowanie, że zaczynamy nawijać, chociaż normalnie tego nie robimy. Ale jest prawdą, że istnieją też skoncentrowani na sobie ludzie. Trudno powiedzieć, do której grupy należy ten mężczyzna autorki. Trzeba by go więcej poznać, żeby się dowiedzieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szczerze jeżeli miałabym takiego faceta poznawac, spotykać sie to raczej nie podjelabym się tego. pojde na spotkanie i co, facet będzie mi prawil o sobie, co to nie on i gdzie on nie byl? bylam parę razy na takim spotkaniu i mialam ochotę uciec po 20min. gwarantuje, że nie dopuści Cie do slowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Katrinokasiu, piszę przecież, że nie dopuści Cię do słowa tylko ten skoncentrowany na sobie. Ktoś zestresowany czy taki, który widzi, że drugą stronę trzeba ciągnąć za język i udaje się to tylko na krótką chwilę, bardzo chce, by ta druga osoba mówiła. Tylko ta druga osoba zwykle nie chce. I z taką osobą jest wszystko w porządku, po prostu nie wie, jak zachęcić kogoś do otwarcia się lub jak nie wydać się nachalnym z pytaniami. Zwykle czeka i czeka na jakieś pociągnięcie rozmowy przez tą drugą osobę, a nie mogąc się doczekać albo wciąż widząc że ta osoba jest zamknięta, zaczyna mówić dalej, by nie siedzić w ciszy. Ten drugi typ ludzi gadatliwych usiłuje tylko jakoś podtrzymać rozmowę, a nie ją zdominować. Pierwszy typ to zwykle osoby narcystyczne, które muszą się chwalić i nie interesują ich inne osoby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×