Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Poważny i smutny temat

Polecane posty

Gość gość

Dobra, ja wiem, że to kafe, ale teraz na poważnie. Właśnie przeczytałam artykuł o hitlerowskich (niemieckich) obozach dziecięcych w Polsce, m.in. w moim mieście, było tam trochę wspomnień tych, co przeżyli i wiecie co? To przerasta moja wyobraźnię. Kilkuletnie dzieci, maluchy po 3-4 lata męczone, bite, głodzone, harujące ponad siły :( :( :( Powiem Wam, że od dzisiaj uważam, że nieważne, czy dziecko jest ładne, brzydkie, grzeczne, irytujące, zdolne, spokojne czy żywiołowe, WSZYSTKIE dzieciaki są kochane i najlepsze, zasługują na rozpieszczanie, radość i beztroskę. Kochajcie swoje dzieci jakie by one nie były i cieszmy się, że nie muszą przeżywać takiego koszmaru.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mówisz może o Łodzi? Ja tam kojarzę najgorszy obóz dziecięcy, a o tym co się działo w Warszawie w czasie powstania to może w ogóle nie czytaj jak masz słabe nerwy :( Niestety nikt za nic nie odpowiedział, wszystko jest cacy, a za chwilę my będziemy SSmanów przepraszać, że próbowaliśmy się bronić w 39' :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czytałam jak w czasie wojny robili eksperymenty na takich dzieciaczkach,co robili im z oczami itp,to przerwałam czytanie,sama mam 4 latka i zabiłam bym takiego s********a który zrobił by mu krzywde,w tedy ludzie byli bezsilni nikt nie pomógł,kazdy cierpiał:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
te skur/wysyny jak ich nazywasz po wojnie zostali weteranami na bajecznych emeryturach i w ciszy i spokoju dokonywali zywota święcie przekonani o słuszności tego co robili i jeszcze dzieci i wnuki po cichu im hołdowały i wspierały.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a wiecie co jest najgorsze nam sie wydaje ze to juz minelo, a dzis tez dzieci umieraja z glodu, maltretowane, wykorzystywane, zyjemy w Europie i mamy dobry obraz w miare tego sa sie dzieje, wystarczy zaiteresowac sie tematem w skali swiata, np Indie tak do dzis sa 3-4 letniue ktore sa a ulicy, porzucone i nawet 1 posilku dziennie ie dostaja, wiem o tym bezp od misjonarza krory zajomwal sie rozdawaniem posilkow, czesto to co im dali bylo jedyny posilkiem na caly dzen, nie tylko indie np Nigeria tam wyrzucaja kilkuletnie dzieci z rodzin, wioski bo wierza ze dzieci osza w sobie demony itp cala kupa tragedii w skali swiata, to sie dzieje tez dzis ie tylko w czasie 2 wojny swiatowej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moj kolega pochodzi z Ghany, mowi ze dziecku sasiada (7lat) obcial ktos glowe bo oni wierza, ze wtedy zostana milionerami :/ .. Koszmar jakis ! Nigdy tam nie polecialabym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×