Kilka pytań, zaraz rodzę. Nie ufam lekarzom. Pytam doświadczonych

Kochane dziewczyny, jestem w 37 tyg. Ogólem to że nie ufam lekarzom to przekonałam się w ciąży, gdyż z róóóżnych względów byłam u kilku ginekoloków, 3x w szpitalu , gdzie każdy lekarz mówił co innego, każdy wykrywal co innego (np nadżerke) a inni wgl, ani słowa .. w szpitau byłam, bo jedynie raz bylo zagrozenie (głównie leukocytozą sie przejmowali) i drobna infekcja takto albo badania, albo ...? No właśnie ostatnio byłam jedną dobę, bo mój gin stwierdził że szyjka bardzo krótka i JUŻ mnie skieruje na kolejny dzień, bo mogę urodzić w każdej chwili, a muszą podac mi płyn na rozwój płucek i albo wyjde do porodu jeszcze z brzuchem, albo nie. No i poszlam do szpitala, zobaczyli sobie co i jak i nic mi nie podawali tylko morfologia mocz (dzien wczesniej badalam w przychodni) i usg na kolejny dzien (jedyny chyba plus ze tam bylam ze mialam za darmo usg ... ) i gdy mówie że lekarz mowil o zastrzykach na płucka to doktor do mnie "teraz ja jestem Pani lekarzem i sie mnie slucha.. bla bla" masakra.. a mój gin mówił, że jak zacznie Pani w tygodniu rodzić i bedzie cos nie tak to na mnie Pani zgoni. Z drugiej strony na tym etapie chyba płucka już są ok? No i do czego dążę... mówie sobie, że jak na usg bedzie ok to po co mam leżeć i czekać na poród? A może za 3 tyg sie zacznie.. Jeszcze ten lekarz że w tym tyg raczej nie urodze chyba ze nagle wody chlusną. No prorok... ;p na usg powiedziano mi że 1.pytanie będzie - Pępowina jest wokół szyi, liczne zwoje pępowiny, ale jest długa. Miał jeden supeł kilka tyg wstecz i jeden lekarz kazał to skontrolować w 36 tyg ze jeden ok a wiecej grożniej... więc pytam - te liczne zwoje to te supełki? I co nic z tym nie robią? to przeciez niebezpieczne ! ? I czy wlasnie te ZWOJE i wokol szyi pepowina to nie sa wskazania do CC?? Boje sie ze mlody sie moze poddusić przy SN choc chce tak rodzić, ale jeśli chodzi o życie dziecka moga mnie kroić tylko że to szpital gdzie skąpią robienie CC i pewno glupia wymówka mi karza SN a pozniej bedzie problem. Panikuje czy rzeczywiscie powinnam przez CC rodzic? 2. cala ciaze mam wysokie leukocyty od 15-18 czy to normalne? Bylam raz w szpitalu na rooozne badania crp, tarczycy itp i nic.. mozliwe ze to od nieleczonych zębów ? Gdyby to był jakis nowotwór? To by CRP bylo podwyzszone? 3. Czasem mam bóle po lewej na dole brzucha jak wstaje z leżenia lub długiego siedzenia. Kłuje mnie tam az promieniuje do tyłu do tylka i pleców i przechodzi jak rozchodzę. Czy to uciskanie na jakiś nerw przez malucha? Jak myslicie? Miała któraś tak?

4.. dziecko w 36.5 wazy 2500 i wszystko odpowiada temu tyg próócz brzuszka. Obwód jest na 34 i 5 dni, dwa tyg do tylu. Czy to nie grożne? A może przez te supły tak jest? Nie wiem co mysleć...

Jeśli są suply to raczej powinna być cc bo może być problem z prawidłowym dotlenieniem i w czasie porodu suply mogą się zaciesnic Liczne zwoje tzn ze pepowina jest owinieta wokół szyi kilka razy

3. To może być rwa kulszowa lub skurcze b-h

4. Brzuszek może się roznic 2 tyg, bodajże do 2 tyg to normalne. Może to być tez cos z przepływami.

Ja mam parodontozę i wypadły mi 3 plomby a leukocyty mam 10k.

nie mam doświadczenia ale znam przypadek jak czekali na SN, kobieta trafiła do szpitala już chyba po wodach, w nocy parę h przeleżała (wiadomo, lekarze mieli wazniejsze rzeczy) i dziecko się od pępowiny udusiło. ja z tym bym ostrą aferę zrobiła. weź te 100-200zł wyłuskaj i idź prywatnie do jakiegoś (najlepiej takiego co też w szpitalu robi)

Leukocyty na tym etapie ciąży są podwyzszone i nie jest to nic groźnego

Gość wyżej ma rację, ja też bym zrobiła tak: googlujesz gina, który przyjmuje prywatnie ale jest też położnikiem w tym szpitalu. Płacisz, idziesz, mówisz o swoich obawach, sugerujesz cc. Tyle ostatnio było afer, Twoje dziecko ma pępowinę wokół szyi, liczne supły - na co Ty kobieto czekasz!!! Chcesz tragedii? Czym prędzej rób raban, bo jest niebezpiecznie!!

wokol szyi pisze że jest owinieta raz, a zwoje liczne czyli pewnie suply? ale mowil że dluga pepowina wiec ok... ;/ czyli nie ufac? Może po prostu zrezygnuje z tego szpitala, a pojadę do Madurowicza w Łodzi...

A ja mam takie pytanie czy zmieniałyście np. wodę do picia w czasie ciąży?np. taka jest dobra http://wodadladziecka.pl/catpages/produkty-maluszek ?

rzeczywiście mądrze robisz nie ufając lekarzą na forum na kafe jeszcze rzeczywiście można ufać głupia jesteś ...

Głupi jest ten kto nie umie czytać ze zrozumieniem. Pytam doświadczonych mam lub osób które miały bliskie osoby w takiej sytuacji !!

Co to jest 'lekarzą' ? :O

dla mnie zwój to nie jest supeł. to po prostu zawinięta pępowina, jak jest długa to musi sie zawijać, za krótka pępowina to też problem. jak tak nie ufasz lekarzom z tego szpitala to poszukaj innego. poród z reguły nie trwa kilkanaście minut więc nawet jeśli dojazd zajmie godzinę to się uwiniesz i będzie bez obaw. chyba, że jesteś z tych co to "gnojom-lekarzom" nie ufają z zasady

nie ufam z doświadczenia. Pępowina mówił że jest długa więc chyba nie powinnam się aż tak przejmować. Też myśle że zwoje to zwykle zawinięcia, a nie supły bo myślę że przy supłach odrazu by jakaś interwencja była..

interwencji jako takiej nie ma, w końcu nikt tam łapy nie wsadzi i nie rozplącze, niestety. supły są niebezpieczne gdy się zacisną i nie ma przepływu przez pępowinę, ale to chyba w trakcie porodu najbardziej zagraża. juz trochę późno, ale jednak poszukaj miejsca gdzie będziesz się czuła bezpieczna. inaczej cały poród i pobyt w szpitalu będzie piekłem. ja też sie bałam, ale miałam przynajmniej minimalne poczucie, że lekarze mi pomogą