ograniczenie prawa nad małoletnim (..) do istotych sprawa dotyczących dziecka..

Witam ,jestem w trakcie rozwodu ..i złożyłam tez wniosek o sądowne wydanie dziecku dokumentów gdyż mąż nie ma szans się nim dogadać ,,,,a dokładniej czekam na termin ..bo jeszcze go nie posiadam ...chciałabym się od Was dowiedzieć ,być może ktoś był w takiej sytuacji..napisałam w pozwie ,tak jak mi radziła pani radca prawny o ograniczenie prawa do decydowania w sprawach istotnych nad naszym dzieckiem......z powodu odległości mieszkamy od siebie 60 km.. a tak poza tym nie umiemy się ogólnie w niczym dogadać,,i dlatego poszłam do sądu.. Co to znaczy sprawy istotne???Wybór szkoły ,lekarza itp gdzieś przeczytałam ,a czy wyjazd z dzieckiem za granice tez się do tego tyczy Czy będzie to wyszczególnione na rozprawie i czy ja będę mogła coś dopowiedzieć sędzinie w razie czego ,nie ukrywam że myślę nad wyjazdem ,,i jestem tego pewna że ( jeszcze mąż ) będzie mi robił problemy i mi to utrudniał a ja chciałabym sobie i dziecku zaoszczędzić nerwów..jak to rozegrać żeby było dobrze ,ktoś był w takiej sytuacji??

Witam ,jestem w trakcie rozwodu ..i złożyłam tez wniosek o sądowne wydanie dziecku dokumentów gdyż mąż nie ma szans się nim dogadać ,,,,a dokładniej czekam na termin ..bo jeszcze go nie posiadam ...chciałabym się od Was dowiedzieć ,być może ktoś był w takiej sytuacji..napisałam w pozwie ,tak jak mi radziła pani radca prawny o ograniczenie prawa do decydowania w sprawach istotnych nad naszym dzieckiem......z powodu odległości mieszkamy od siebie 60 km.. a tak poza tym nie umiemy się ogólnie w niczym dogadać,,i dlatego poszłam do sądu.. Co to znaczy sprawy istotne???Wybór szkoły ,lekarza itp gdzieś przeczytałam ,a czy wyjazd z dzieckiem za granice tez się do tego tyczy Czy będzie to wyszczególnione na rozprawie i czy ja będę mogła coś dopowiedzieć sędzinie w razie czego ,nie ukrywam że myślę nad wyjazdem ,,i jestem tego pewna że ( jeszcze mąż ) będzie mi robił problemy i mi to utrudniał a ja chciałabym sobie i dziecku zaoszczędzić nerwów..jak to rozegrać żeby było dobrze ,ktoś był w takiej sytuacji?? Jasne http://www.123chs.com/a

Wniosek wnioskiem, a praktyka praktyką - ja nie ograniczałam eksowi praw, a wszystkie sprawy załatwialam sama, po prostu składałam tylko swój podpis i tyle. Jedyną sytuacją, kiedy obecność eksa była faktycznie konieczna było wyrabianie paszportu (żeby to zrobić bez jego podpisu konieczne byłoby pozbawienie go praw, samo ograniczenie nie wystarczy). Dodatkowo - w przypadku wyjazdu za granicę na stałe, potrzebna jest zgoda ojca (niezależnie od paszportu). Na razie nie ruszałabym tematu wyjazdu, pozałatwiaj najpierw pilniejsze sprawy, nie ma co przedłużać rozwodu.

Na wyjazd dziecka oraz na wydanie dowodu czy paszportu, nawet po ograniczeniu wladzy i tak maz musi wydac zgode. Chyba ze udownodnisz w sadzie na osobnej rozprawie (typowo o wydanie zgody i dokumentow z pominieciem ojca dziecka) ze to jest dla dobra dziecka, na jego poprawe warunkow zyciowych itp, a nie dlatego ze tobie sie tak ubzduralo.

p.s Mi się tak nie ubzdurało..po prostu chce wyjechać ,ponieważ wiem że tam zarówno ja jak i dziecko będziemy mieć lepsze warunki bytowe jak i psychicznie odpoczniemy..a nie e to jest jakieś moje widzi misie.. wiem również że mój mą będzie robił mi na przekór i na to ie pozwoli i muszę to sądownie załatwić tylko nie wiem jak ,czy na sprawie rozwodowej poruszyć sama ,czy sędzia sama coś wspomnie ,czy na sprawie o wydanie dziecku paszportu czy w ogóle tego nie wspominać tak jak stok tu napisał , i dopiero jak będę maiła paszport dla dziecka i rozwód ruszyć tą sprawę oddzielnie do sądu rodzinnego..