Fotograficzny atak młodych mamusiek, argh!

Mam 24 lata. Przekroczyłam magiczną barierę wieku, w którym dziewczyny z mojego rocznika (i okolic) zaczynają się rozmnażać. Nie przeszkadza mi sam fakt, że dzieci rodzą, a gdzie tam. Ale od pewnego czasu wszystkie portale społecznościowe mam zapchane zdjęciami dzieci. Agatka zjadła zupkę, Krzysiu w nowych śpioszkach, Oleńka na spacerze... Ze względu na chociażby studia, potrzebuję konta na fejsbuku, nie w tym rzecz żeby usunąć i po sprawie, bo pewnie taka rada się pojawi.. Ja tylko chcę zrozumieć mechanizm. Dlaczego młodzi rodzice mają potrzebę publikowania dziesiątek zdjęć swego potomstwa? Mam w znajomych JEDNĄ parę, która mając dzieci zna umiar. Reszta... Co chwilę identyczne zdjęcie dziecka w wózku, łóżeczku, wanience, czymś. Po co, czemu, w jakim celu?

No, a potem płacz i zgrzytanie ząbkami, bo pedofil słodko komentuje i wali kapucyna pod zdjęciem bobasa :P

O tym to już nie wspomnę, w ogóle ludzie lubią takie upublicznianie swojego życia, a da się zrobić tak, że posty widzą tylko znajomi. Po co wpuszcza ludzi do swoich spraw?

Dlatego właśnie zastanawiam się nad usunięciem Facebooka. Przecież to jest żałosne że ludzie się tam tak uzewnętrzniają. Zdjęcia dzieci to jeszcze nic takiego, mnie rozwalają chyba najbardziej zdjęcia płodów z badania USG :o

Moja koleżanka ze szkoły średniej dała na fejsa zdjęcia z porodu Na szczęście nie kiedy leży rozkraczona i wyciągaja z niej dzieciaka, ale i tak jest tam seria zdjeć z przygotowań przed porodem, jak już leży na łóżku, jak już spocona wydaliła z siebie dziecko, w końcu z nowonarodzonym maluszkiem. Byłam zszokowana. I nie, nie mam jej w znajomych. Ona te zdjęcia upubliczniła dla wszystkich Co więcej - do tej pory ma w swoich albumach ok. 2000 zdjęć.

To tak jest, młodzi rodzice są przekonani, że ich dzieci są najpiękniejsze, najmądrzejsze, robią śliczne kupki, o czym muszą zawiadomić cały świat. O zgrozo, kogo to interesuje ? / ich samych, niestety/

Moja madzia robi zgrabne kaku w ksztalcie litereczki o. Jak mam sie tym fakcikiem nie pochwalic? Umiescilam tez na swoim fejsiaku fotunie jej psiożki zeby wszyscy podziwiali jej wyrosnietego motylka :-) heh:-) lubie chwalic sie swoja malutka madzia , nie moge sie doczekac jak juz dostanie okresiku wtedy śybciutko pokaze wam zdj jej pierwszej podpaseczki

Kto przebije moją koleżankę, która stworzyła album z 43 zdjęciami jak dziecko siedzi na huśtawce :D?