Jestem bardzo wrażliwa i dobra, przez co mam w życiu ciężko.

Hej, przez mój charakter, osobowość, mam w życiu ciężko. Zawsze byłam wrażliwą,dobrą osobą. Nie mogę patrzeć jak komuś dzieje się krzywda, jak cierpią ludzie i zwierzęta, jak widzę w telewizji czyjąś krzywdę często płaczę, nie ważne czy to chodzi o biedę , chorobę, czy cokolwiek innego. Ostatnio widziałam w jakimś programie,poranionego lisa, który poruszał się bez łapy, rany na wierzchu, w wyrazie pyszczka miał ból i cierpienie, dlugo wtedy nie mogłam usnąć, myślałam jak człowiek może zgotować taki los bezbronnej istocie. Jak idę na bazarek i widzę staruszków handlujących na mrozie jakimiś warzywami,jajkami,mlekiem kupuję od nich od nich mimo ,że często to wcale nie jest mi potrzebne,ale po prostu jest mi ich szkoda. Nie potrafię przejść obojętnie obok żebrzącej na ulicy cyganki z dzieckiem na ręku, zawsze dam jej 10 zł i jeszcze jestem zła na siebie, że nie mogę dać jej więcej ,że przecież to i tak za mało ,żeby przestała żebrać. Nigdy nikogo nie uraziłam,nie obraziłam, nigdy nie życzyłam nikomu źle,nawet osobom które mocno mnie zawiodły. Już jako mała dziewczynka, jak chodziłam z mamą do sklepu po zabawki (głównie były to pluszaki), to zawsze wybierałam te najbrzydsze, bo było mi ich szkoda,że są takie brzydkie i napewno nikt ich nie kupi, a ja je tuliłam do snu i dla mnie były piękne. W szkole , też zawsze dzieliłam się ze wszystkimi słodyczami, kanapkami,nie raz oddawałam wszystko a sama byłam głodna.Teraz w dorosłym życiu czuję że przez moją dobroć często jestem wykorzystywana, już jako dziecko też tak było, tylko nie potrafiłam jeszcze tego zrozumieć. Jak widzę krzywdę na świecie jestem zła ,że nie mogę tego zmienić, przez co płaczę ,myślę o tym i jest mi żle

mozesz podac gg?

często choruję , przeziębiam się bo często płaczę a , że mam zeza to mi łzy po plecach ciekną

a ten znowu z tym gg! Ile już numerów wycyganiłeś?

Będąc zimnym sku***synem też ma się w życiu ciężko. Uwierz.

Chciałabym Cię poznać, z tego opisu wynika że jesteś wartościową i ciepłą osobą. Gratuluję Ci tego.

najlepsze jest to o tych pluszakach :) kochana

nie ma czego gratulować, uwierz mi że ciężko tak się żyje

Narzekasz tak na wrażliwość i dobro, że jesteś bardzo uczuciowa... A co ja mam powiedzieć? Ja narzekam na brak uczuć, jestem osobą nastawioną anty do życia. Bywam opryskliwa, chamska, mój ton głosu jest wiecznie podniesiony, bez najmniejszych powodów. Potrafię komuś tak tyłek obsmarować, że na drugi dzień idę się z tą osobą bić. W taki sposób przysporzyłam sobie mnóstwo wrogów. I co, nadal narzekasz? To ja powinnam narzekać :)

mam bujne życie erotyczne bo nie umiem odmówić żadnemu facetowi , który mnie pragnie, żal mi gdy ktoś mi mówi , że mnie kocha a ja go odrzuce.

13.15 podszyw, aczkolwiek też zdarzyło mi się być w związku, kiedy po jakimś czasie zorientowałam się że to jednak "nie ten" szkoda mi było go zostawiać, no ale to było dawno i wiem że dzisiaj jest szczęśliwy więc śpię spokojnie :) a jeśli chodzi o Wrednego Małpiszona i nie wierzę ,że jesteś taka zła, na pewno znalazłabym w Tobie jakieś dobre cechy

Można być dobrym i szczęśliwym, a ty autorko jesteś dobra, wrażliwa, ale bardzo naiwna i sama sobie robisz robisz krzywdę, trochę empatii.

Kochana, ja też jestem bardzo wrażliwa i bardzo przejmuję się losem innych... jeszcze nie znalazłam na to 'lekarstwa'. Stokrotka

w życiu nie można być za dobrym bo często się na tym traci, a przysłowie że dobro wraca w realiach nie zawsze się sprawdza

Ja tez jestem bardzo wrazliwa i placze niestety z byle powodu. Jednak staram sie tego nie okazywac nigdy tez nie placze przy innych. Nie lubie litosci. niestety bycie wrazliwym nie poplaca lepiej byc zimnym egoista tacy lepiej maja. Ja jestem taka glupia ze nawet jak piosenke uslysze jakas smutna to rycze samoistnie, nie mowiac juz o jakis programach opartych na faktach.

Ja również mam podobny problem, jestem bardzo wrażliwa i uczuciowa.. Nie potrafię komuś odpowiedzieć gdy mnie np. Krytykuje dopiero później wypłakuje się w poduszkę :) gdy dzieje się innym krzywda boli mnie serducho :(