Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

nic nie czuje do dziecka, ktore ma sie niedlugo urodzic

Przez Gość gość, w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci

Polecane posty

Gość gość   

Gość gość
Napisano

Zlikwidowali moj poprzedni temat. Jeszcze jak na zlosc ma to hyc chlopak, bedzie mi przypominal o moim mezu debilu. W szpitalu musze zachowac jakies pozory, ale w domu ani razu nie wstane do niego, dam mezowi butelke z mm i paczke pieluch i mam to wszystko w d***e.

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gość gość   

Gość gość
Napisano
Może zamiast zachowywać pozory, prościej będzie jeżeli powiesz że chcesz zostawić dziecko w szpitalu do adopcji ?

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gość gość   

Gość gość
Napisano
a co nas obchodzi co czujesz czy nie ?

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gość gość   

Gość gość
Napisano
Skoro nie chcesz tego dziecka, to zostaw je w szpitalu. Adoptuje je ktoś, kto będzie je kochał.

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gość gość   

Gość gość
Napisano
jak ma je zostawic? jeszcze jest chyba ojciec nie, to jest wspolna decyzja.

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gość gość   

Gość gość
Napisano
poczujesz jak urodzisz i zobaczysz to bezbronne maleństwo

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gość gość   

Gość gość
Napisano
Po prostu składasz oświadczenie: " - Panie doktorze, oświadczam że po porodzie chcę zostawić dziecko w szpitalu. Zrzekam się praw rodzicielskich." Zgody ojca dziecka nie potrzebujesz. Zrzekasz się praw rodzicielskich w swoim imieniu, a nie w imieniu ojca.

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gość gość   

Gość gość
Napisano
Wiadomo, ze praw sienie zrzekne. Ale niech ten debil maz moj, poczuje czym cudownym jest opieka nad wrzeszczacym bachorem. Niech sie tylko cieszy, ze cyckiem nie musi karmic.

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gość gość   

Gość gość
Napisano
Czyli że weźmiesz dziecko tylko po to żeby się nim nie zajmować i zrobić na złość mężowi ?

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gość gość   

Gość gość
Napisano
5a jak mam je zostawic.? Maz nie ma prawmdo dziecka? Przeciez ma.

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gość gość   

Gość gość
Napisano
A myślisz że mąż naprawdę będzie potrafił się nim zająć? To wasze pierwsze dziecko?

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gość gość   

Gość gość
Napisano
Więc mąż, jeżeli będzie chcieć, może wychowywać dziecko formalnie samotnie. Ty możesz zostawić dziecko w szpitalu i zrzec się praw do niego.

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gość gość   

Gość gość
Napisano
A co jesli mąż debil nie będzie wiedział jak sie dzieckiem zajmować i np. nie wpadnie na pomysł by podać mu mleko gdy będzie głodne. Co będziesz siedzieć i patrzeć jak dziecko płacze z głodu ?

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gość gość   

Gość gość
Napisano
ale dlaczego piszesz że praw sie nie zrzekniesz ?

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gość gość   

Gość gość
Napisano
No chyba to jest jasne, ze jak sie obudzi w nocy i bedzie wylo to znaczy, ze glodne. Ja postanowilam sie wyniesc do innego pokoju, a jego zostawie z tym malym.

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gość gość   

Gość gość
Napisano
A najlepiej jakbym zdechla w tym szpitalu i koszmar by sie dla mnie skonczyl.

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gość gość   

Gość gość
Napisano
Ale pieprzy jak potłuczona, a wy łykacie

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przejdź do listy tematów Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
×