Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

kto miał rację ja czy moja mama?

Polecane posty

Gość gość

generalnie rozmawiam z mama codziennie choc mieszkamy osobno. Dzisiaj dzwoniła do mnie kilka razy więc oddzwoniłam i pytam co tam sie stało. a ona ,że nic się nie stało ,że dzwoni tyle razy ,a ja nie odbieram. a ja ,że nie musimy rozmawiać codziennie, że czasem możemy ,ale nie zawsze. To ona, że ok ,że nie musi ze mna rozmawiac i sie rozlaczyla... mam 24 lata i mieszkamy osobno, nie wiem sama o co te pretensje, nie powiedzialam tego ani z pretensja tylko zwyczajnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wiem ,że banalny moze problem, ale zastanawiam sie czy ona nie jest zabocza? w koncu juz mam 24 lata, to naprawde musimy dzwonic codziennie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miła jak zawsze
A stałoby Ci się coś jakbyś z nią pogadała te 10 minut dziennie? Przesadzasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
z tym ,że czasami mam swoje sprawy , a nie odp jej niegrzecznie to sie naburmuszyla

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I chyba dobrze, że się martwiła czy coś Ci się nie stało bo nie odebrałaś kilka razy telefonu. Nie siedzi u Ciebie codziennie więc uważam, że przesadzasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miła jak zawsze
Mamy takie są:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miła jak zawsze
Chyba,że wypytuje się za bardzo to można spławić przypominając, że masz własne życie i o nim decydujesz:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×