Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

SKONCZYLAM LICENCJAT Z EKONOMII I NIE MAM PRACY

Polecane posty

Gość gość

i na huj mi byly te studia dzienne na panstwowej uczelni ;//// specjalnosc finanse i bankowosc, od listopada jestem bezrobotna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
napisz do bronka, moze sie obudzi stopka: co robic w kraju w ktorym prezydent sypia z premierem a jedyne o czym mysla to jak przedluzyc kadencje bez wzgledu na koszty jakie zaplaci narod?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jakoś mnie to nie dziwi po takim kierunku :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I co, niczego cie nie nauczyli tam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No, to po małym przeszkoleniu posadzą cię w okienku w banku i będziesz ludziom kity wciskać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nauczyli ze w polsce praca tylko po znajomosci :P, :P, :P stopka: GRUzlica - lepiej zapobiegac czy leczyc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I co z tego, że licencjat zrobiłaś? Ważne jest to, co umiesz, a nie jakie masz "kwity", szczególnie, że licencjat z ekonomi, żadnym prestiżowym "kwitem" nie jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To tyle czasu zmarnowałas żeby to wiedzieć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po pierwsze co to za brednie, ze w PL tylko oraca po znajomosci ?? Ludzie w jakim Wy srodowisku nieudacznikow zyjecie, ze takie poglady macie..po drugie co to znaczy, ze skonczylam licencjat i pracy nie ma ?? Praca sama nie przyjdzie ..pracy sie szuka !! Pozatym same studia nie sa gwarantem znalezienia pracy.jak sie jest nieudacznikiem to i 3 fakultety nie pomoga, a jak sie jest czlowiekiem obrotnym to i dobra prace sie znajdzie z gorszym wyksztalceniem, znam wiele takich przykladow...najlepiej i najlatwiej to siedziec w domu i narzekac, usprawiedliwiajac wlasne porazki tym, ze w PL to tylko znajomosci !! Obudzcie sie !! Wsrod moich znajomych kazdy ma prace.sa to ludzie i z wiosek i z roznych miast.nikt nie dostal niczego ani na ladne oczy ani po znajomosci.przedzial wiekowy 30 lat.kazdy sam splaca sobie juz mieszkanie albo dom, wyjezdza na wakacje, jada w restauracjach i nie narzeka i nie domaga sie niczego za darmo od "nieudolnego panstwa"- tylko sami ciezka praca i zaparciem doszli tu gdzie dzis sa !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zrób sobie kursy ksiegowe w jakims Stowarzyszeniu Biegłych Księgowych i prace znajdziesz natychmiast ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
*samozaparciem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w jakim kraju? w kraju w ktorym pracodawca uwaza sie za boga stopka: jesli Gerald byl wiedzminem kim byla Geraldina

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
poza tym skoro skonczylas na licencjacie, to raczej za bardzo zainteresowana tym kierunkiem nie jesteś. Więc nic dziwnego, że pracy nie masz. Moze przejdz sie na poczte i znaczki stemplowac bedziesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
skinczylam licencjat , ale magisterke robie zaocznie teraz z tego samego kierunku. Przeszlam na zaoczne na magisterce bo myslalam ze znajde prace

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do 10:41!!Tu gdzie mieszkam wszystko po znajomości, można latać za pracą do usranej śmierci,ale jak ktoś Cię nie popchnie to idziesz z tym swoim dyplomem do pracy za 1200 zł na strefę przemysłową i z**********z myśląc tylko o tym po co Ci były te studia??!! Zgadza się,w dzisiejszych czasach licencjat to nic wielkiego skoro mgr to już za mało!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mgr to juz za malo ???ciekawe bo znam ludzi ze srednim wyksztalceniem, ktorzy maja dobra prace i pensje !! Jesli u Was w miasteczku wszystko po znajomosci to proponuje przejechac pociagiem 100 km na pn.pd wschod lub zachod dp wiekszego miasta po prace i lepsze zycie.....albo jak tacy jestescie mądrzy to moze wlasny biznes ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do gość 10:56 nic nie jest regułą!!!Ogarnij się,bo na razie to Ty się mądrujesz.Tylko ktoś kto nie ma nikogo może wszystko rzucić i jechać nawet 200 km za pracą!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
>>>w jakim kraju? w kraju w ktorym pracodawca uwaza sie za boga<<< To załóż własną firmę i też poczuj się bogiem :D. Najprościej jest nic nie robić i tylko narzekać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
>>>Tylko ktoś kto nie ma nikogo może wszystko rzucić i jechać nawet 200 km za pracą!!<<< To trzeba było zacząć DOROSŁE ŻYCIE od znalezienia pracy, a nie od założenia KOLEJNEJ ROSZCZENIOWEJ RODZINY :(.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do gość 11:04.A widzisz,właśnie jestem jedną z tych osób że najpierw studia potem staż,praca,dziecko,powrót do pracy,drugie dziecko(na zwolnienie poszłam 2 mies przed porodem),dziecko urodziło się chore,musialam na kilka lat zostać w domu (nie mam nikogo do opieki,wszystko sama)...teraz nie mam do czego wracać,nikt mnie nie chce...ale walcze,w przeciwieństwie do Ciebie nie wiem co to chamstwo,może czas się zmienić?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
>>>Do gość 11:04.A widzisz,właśnie jestem jedną z tych osób że najpierw studia potem staż,praca,dziecko,powrót do pracy,drugie dziecko(na zwolnienie poszłam 2 mies przed porodem),dziecko urodziło się chore,musialam na kilka lat zostać w domu (nie mam nikogo do opieki,wszystko sama)...teraz nie mam do czego wracać,nikt mnie nie chce...ale walcze,w przeciwieństwie do Ciebie nie wiem co to chamstwo,może czas się zmienić?!<<< Ten życiorys nie pasuje do świeżo upieczonego licencjata ekonomi, do którego adresowałem swoje słowa. Każdy z nas wie, czym jest chamstwo, bo stykamy się z nim codziennie :(. Co to znaczy, że "nikt Cie nie chce"? A co robi ojciec tych dzieci? To dobrze, że walczysz, bo masz dla kogo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×