zaczynam przygode z clo cd.

Dziękuję Wam bardzo Dziewczynki, potrzeba mi teraz wsparcia. Mam nadzieję, że 3 czerwca będziemy wracać do domku i że będzie wszystko dobrze. Najgorsze będzie znieczulenie i badania, zakładanie wenflonu dzień przed zabiegiem. Nie wiem też jak moje maleństwo wytrzyma kilka godzin bez jedzenia, bo przecież trzeba być na czczo. chciałabym też, żeby Kajtuś załapał się na laparoskopie a nie na zwykłą operacje, ale wszystkiego dowiemy się już na miejscu. Uniś już zapominałam jak boli rana po cesarce i myślami wybiegam w przyszłość myśląc o drugim dziecku choć wiem, że na drugie dziecko na razie nie możemy sobie pozwolić, ale czuje że nasza rodzina jest jeszcze nie kompletna :)

Unis - o bolu zapomina sie szybko, jak rodzilam to bol dla mnie byl ogromny, ale jak urodzilam to w sekunde wszystko minelo, naprawde, taki cud, ze sie najpierw cierpi a jak dziecko jest na swiecie juz to od razu bol przechodzi :) moj maz tylko wspomina czasami ze mu mnie szkoda bylo, jak patrzyl jak mnie bolalo, ale ciesze sie ze byl przy mnie, bez niego bym nie urodzila chyba :) Mantar - bedzie dobrze, musisz byc silna i dzielna, dla Maluszka :)

ja dzis mialam pierwsza wizyte u pediatry, wszystko ok, Michas zdrowy, musimy tylko skonsultowac bioderka u ortopedy bo w szpitalu mial usg i z jednym stawem moze byc cos nie tak, ale mam nadzieje ze po konsultacji wyjdzie ze wszystko ok jest, bo u Malego nic nie widac zeby cos sie dzialo :) no i niedlugo szczepienia, chyba zdecydujemy sie na 5w1, na zółtaczke i rotawirusy

Merci to dobrze, że Michałek zdrowy :):):) z bioderkami też będzie dobrze, zobaczysz :)

O kurcze szczepienie 5w1 :) nigdy nie słyszałam o tym, ale dobrze wiedzieć ;) A ile coś takiego kosztuje? Domi u nas imię wybrał mój mąż :) i synuś będzie miał na imię Wojtuś :)

Unis - jeszcze sa szczepienia 6w1, ale pediatra powiedziala ze te 5w1 sa lepsze :) te 5w1 to błonica, tężec, krztusiec, polio, hib - jedna szczepionka na te wszystkie, 6w1 maja jeszcze na zoltaczke, ale polecila wziac na zoltaczke osobno

ta 5w1 chyba cos kolo 130 zl, a rotawirusy chyba 200, bede 30 kwietnia wiedziec bo musze sie z pania od szczepien umowic

unis o bólu porodowy szybko się zapomina zwłaszcza z chwilą tak jak pisze merci zobaczy się maluszka i nagle nie istnieje żaden ból bo twoje myśli i cala uwaga jest na dziecku:-) merci z bioderkami napewno wszystko ok zrób usg kontrolne ja byłam w 4 tygodniu a teraz nam się zgłosić w 3 miesiącu emi w czerwcu umnie rotawirusy 200 no i mamy dwa szczepienia w przychodni ale nic za nie nie płacę jedno to druga dawka tego co było w pierwszym miesiącu i drugie jakieś oo raz pierwszy nic mi o szczepionka 5 w 1 panie nie mówiły ale może umnie to wygląda inaczej jako ze wczesniak wychodząc ze szpitala dali mi taka kartę ze szczepieniami dla niej:-) powiem wam dziewczynki ze masi znajomi tez spodziewają się dzieciaczków jedna para na końcówkę maj:-) będzie dziewczynka i nasi dobrzy znajomi na sierpień będzie chłopczyk:-) emi będzie miała towarzystwo:-D Michał dużą ma ta przepuklina konieczna jest operacja bo czytałam ze laparoskopi jest całkiem dobra metoda:-) dużo zdrówka niech wszystko będzie dobrze ja we wtorek jadę z emi na kontrolę na odział neonatologi do szpitala tez się o nią boje:-( beatka

A wczoraj pożegnałam się z położna ostatnia 6 wizyta była tak mi smutno się zrobiło bo otoczyli mnie i emi wspaniała opieka zdążyła mi emilke i teraz pod koniec 6 tygodnia waży juz 3640 i dalej odciągam jej mleko swoje a potem pomału od 3 miesiąca wprowadzić jej enfamil premium 1 położna nam poleciła:-) zbliżone do składu mleka mamy beatka

beatka - we wtorek mamy wizyte u ortopedy, mam nadzieje, ze powie, ze wszystko ok :) a my tez mamy enfamil, wydaje mi sie ze Michasiowi smakuje, nie ma problemow z brzuszkiem ani nic :)

dorcia - co u Ciebie? odezwij sie :)

dzisiaj byłam na krzywej cukrowej czy jak to się tam nazywa... zgaga mnie męczy po niej strasznie :P mam wynik ale nie wiem nic jak zinterpretować a w internecie nie będę patrzeć :D Właśnie Dorcia daj znać co u Was??

Mantar bedzie wszystko dobrze na pewno :) najgorszy jest tylko widok placzacego dziecka i jego smutnego wzroku jak je kluja;( przeszlismy przez to w szpitalu. My we wtorek mielismy szczepienie, szczepilismy tymi bezplatnymi starymi sanepidowskimi szczepionkami, jedynie blonnica tezec krztusiec byla z tych platnych bo jest bardziej oczyszczona, ale dostalismy za darmo bo zalecenie od neurologa bylo. Sklocilismy sie z pielegniarka bo kazala nam sie ttłumaczyć dlaczego nie chcemy tych skojarzonych, ale to nasz wybor i zalecenie neurologa, lekarz nie mial nic przeciwko a pielegniarka sie burzyla;/

Balam się tych nop ( niepożądane odczyny poszczepienne) ale na szczescie Franek nie mial goraczki ani zadnych zaczerwienien w miejscach uklucia,ale przez kilka godzin byl bardzo apatyczny, tylko spal co u niego jest dziwne i marudzil;/ ale po poludniu na szczescie juz sie usmiechal i bylo ok:)

Hej Kobietki caly czas Was podczytuje mimo, ze nie pisze za czesto. Wszystkim dzieciaczkom i mamusiom zdroweczka zycze:) SYLWIA co tam u Ciebie? Jak starania? Ze starajacych sie tylko my zostalysmy. Napisz cos czasami. Ja koncze juz 2opakowanie visanne a w polowie trzeciego jade na kontrole czy jest potrzeba brania nastepnych trzech opakowan, czy moze nie i zaczniemy staranka. Oj nie moge sie doczekac.

Basiak cieszę się że się odezwałaś :) Kciuki za Ciebie i Sylwię dalej zaciśnięte :)

Basia, Sylwia - piszcie czesciej, teraz czas zebysmy my Was powspieraly i trzymaly kciuki za Was :) to jest szczesliwe forum, mowie Wam ;) mam nadzieje, ze Sykatynka podczytuje nas czasami i ze wszystko u niej ok :) pogoda u mnie swietna, cudownie jest chodzic z wozeczkiem, dzisiaj Michas skonczyl 3 tygodnie :)

Merci ja tez często myślę o Sykatynce... Nawet jestem trochę na nią zła :( Odeszła od nas tak bez słowa :( Po jej ostatnim wpisie wręcz martwiłam się o nią :( A co do wózeczka i spacerków aż Wam zazdroszczę :) ale tak pozytywnie :)

Unis kochana i na nas przyjdzie pora na spacery z wózeczkami,mam nadzieję że i Ty jakąś pogodę będziesz miała ładną :) u mnie dzisiaj już 25tc, także leci szybko. Właśnie szkoda że Sykatynka się nie odzywa :( A Dorcia widać na fb ma gości więc pewnie nie ma czasu :) A ciekawe jak u Edki :)

wlasnie tez widzialam ze u Dorci wszystko ok, bo sie martwilam, ale mowila ze mama przyjezdza wiec pewnie zajeta :) beatka - ladny kolor wozeczka, widzialam na fb :) jestes zadowolona z wozka? ja bardzo, a nawet zachwycona jestem, bo lekko sie prowadzi, prawda? :)

A jakie macie te wózeczki? ja już nie wiem czego szukać :( mi podobają się wózki w jednym kolorze, musi być na tereny ciężkie :P mąż mówił, że jak był wczoraj w mc donaldsie to widział parę z dzieckiem w x-landerze w gondoli i mówił, że jakby dziecko wyprostowało nóżki to pewnie by się nie pomieścił :O ma zaledwie 75cm, nie wiem już nic :( a jakie koła lepsze ? pompowane czy piankowe?

Domi - mamy z beatka Camarelo wozeczki :) ja jestem bardzo zadowolona, ma kola pompowane (duzo jezdzimy po lesie, parchach, nierownej nawierzchni) i sa super, gondola jest bardzo duza, wieksza niz standardowa - i tu tez widze roznice, bo u kolezanek w wozkach dzieci jakies takie "obcisniete" jakby gondola za mala byla, a u nas w gondolce Michas lezy komfortowo, ma duzo miejsca :) wozek jest lekki, bardzo latwo i lekko podjezdza sie pod krawezniki, rewelacja :)

Hej dziewczyny :) ja już po prenatalnych. Potwierdzony chłopak :) wszystko ok :) waga 370g a dzisiaj mamy 21 tc

Ja mam tak jak merci wozeczek jestem bardzo zadowolona jest super lekki i taj jak merc***isze dużą gondola a nie taka maleńka prowadzi się rewelacyjnie dziś dzwonilam do przychodni dowiedzieć się o szczepionki i to będzie albo 5 w 1 albo 6 w 1 to zdecyduje pani doktor po zbadaniu emi i nic nie płacę gdyż wcześniakiem mają darmowe szczepienia tylko doustnie za rotawirusy to 200 trochę się boje tych szczepień żeby nic jej nie było ciągle się o nią boje niestety pobyt w inkubatorku sprawił że wciąż jest we mnie taki strach o nią nie potrafię tego opisać my jutro jedziemy na oddział neonatoligi mam nadzieje ze emi przybrala i urosła a w czwartek udało mi się załatwić poradnie rehabilitacji będziemy miały kontrolę ale już prywatnie :-) unis fajnie ze chłopczyk gratulacje to już poloneza za tobą teraz już szybko zleci:-) beatka

Hej dziewczynki. Nie było mnie długo bo moi rodzice przyjechali ale jutro już wracają do polski. Trochę mi smutno i rzeczywiście nie miałam czasu pisać. Zosia ma trochę kolki ale dajemy jej lek i jest dobrze. Karmie ją mlekiem sztucznym mam jeszcze swoje ale go już nie chce. Tak to jest cudowna. Gorzej ze mną. Rozeszedl mi się szew i wygląda to okropnie. I te hemoroidy nie dość że okropne to jeszcze bolą. A wygląda to nie powiem jak bo mam na zewnątrz. Później was podczytam.

Unis - gratuluje synka :))) dorcia - szkoda ze rodzice juz wylatuja, napewno mialas duza pomoc przy dziecku, zawsze to troche latwiej :) a Ty bierzesz jakies leki? wiem ze jest jakas masc na wlasnie takie rozejscie szwow, ze ladnie sie skora goi, ale nie wiem jak sie ta masc nazywa, musialabys poszukac w internecie :)

Unis gratuluję małego Wojtusia :) i super, że wszystko dobrze :) ja w środę podejrzę moją dziewczynkę :) a Ty jak się czujesz? jak z tą szyjką? Dorciu faktycznie Zosia jest prześliczna :):) a Ty bidulko uważaj na siebie ;* dobrze, że rodziców miałaś przez troszkę :) a co dajesz maleńkiej na kolki?

Dorcia współczuję Ci chyba najbardziej tych hemoroidów... A jak Twoje piersi? Domi nie wiem co z moją szyjką. Wizytę u mojej gin mam za tydzień i wtedy coś się dowiem. Dzisiaj oddawałam mocz na posiew i też wyniki za tydzień. A Ty jak się czujesz? Wyniki masz dobre? Bierzesz jeszcze luteinę?

Nie wiem jak z wynikami, mam trochę parametrów niskich i wyższych ale nie będę sama interpretować w internecie :) nie mam pojęcia też jak z tą krzywą, na czczo mam cukier w normie a godzinę i dwie po nie wiem czy to dobre :P na toxo czekam, bo w piątek dostałam telefon, że pękła im probówka i dzisiaj byłam na powtórce. A czuję się dobrze ;) mam zawroty głowy i bóle ale do zniesienia :) luteinę jeszcze biorę ale to już pewnie ostatnie dni. W środę wszystkiego się dowiem :) u Was też tak cieplutko? j dopiero wróciłam z dworu, siedzieliśmy z mężem pół dnia przy grillu, jest tak fajnie , że szkoda w domu siedzieć :)

u mnie tez pogoda cudna byla, teraz jest burza :) powiem Wam, ze bardzo fajnie sie tak spaceruje z dzieckiem, i maly dotleniony i ja :) a w weekendy maz mi wozek wyrywa i mowi ze ja na spacerach jestem codziennie a on w pracy to weekendy sa jego :) i bitwa o wozek jest :) :) jutro mamy ortopede, mam nadzieje, ze wszystko wyjdzie ok no i ze maly da sie zbadac bez problemu :) rany dziewczyny, Wy juz w polowie ciazy, jak ten czas leci :)