waham się co zrobić. Pomóżcie podjąć decyzję

chodzi o wyjazd do pewnego miasta na konferencję. Wszystkie praktycznie koszty będę pokryte ale jest pewne ''ale''. Chodzi o to, że mam wyjątkowo złe wspomnienia z tamtym miastem. Dokładniej chodzi o byłego faceta. Dla mnie był bardzo niedobry, doszło do bardzo ostrej wymiany zdań, podczas tego bardzo mnie obraził. Potem pisał, przepraszał, obiecywał, że się zmienił. Nie odpuściłam chociaż w głębi serca coś czułam- widziałam, że nie mogę mu zaufać. Kilka miesięcy po zdarzeniu zobaczyłam zdjęcia jego i jak się okazało jego dziewczyny (przez ch*lerny przypadek..) właśnie tam.. strasznie mnie to jakoś zabolało. Powiecie, że głupie, dziecinne ale ja nawet nie umiem wyrazić jak się wtedy czułam. Mnie potraktował tak okropnie a tutaj proszę- umiał nagle tylko kogoś innego nosić na rękach, całować i spędzać miło czas. Strasznie mnie to zrujnowało zwłaszcza że już i tak wcześniej bardzo płakałam przez to wszystko co zrobił (nie będę wchodzić w szczegóły). I teraz nie wiem, tutaj jestem silna i nie myslę ani o nim ani o tej sytuacji. A jak będę tam? Boję się, że to wróci. Co radzicie?