Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

mam dosyć tego świata

Polecane posty

Gość gość

mam chyba ból istnienia czy coś mam dosyć tego świata jest tyle zła na nim tyle bólu czasem wydaje mi się że byłoby lepiej jakby Bóg nic nie stwarzał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tom88
Nie mieszaj do tego Boga. Ludzie to robia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mnie taki bol gniecie od wielu juz lat :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mnie też to od lat przytlacza, chociaż młoda jestem, nawet podobny temat tu założyłam jakiś czas temu, bo czasem mnie to mimowolnie tak dobija, że żyć się odechciewa - np. zobaczę z autobusu na ulicy jakąś staruszkę, jak idzie i zahaczy laską o barierkę i z takim trudem powolutku próbuje odhaczyć i jej taka prosta czynność nie chce wyjść, to mnie sie na taki widok flaki przewracają, nie wiem nie mogę tego znieść jaki człowiek jest słaby już nie mówiąc o tym co ludzie jedni drugim wyrządzają, to był tylko przykład z tą staruszką ale tak właśnie mi się zdarza jakieś dziecko zobaczę że z matką idzie i widać że niebogate, i chce w sklepie dostać cukierka a matka że nie mają pieniędzy i wychodzą a dziecko smutne to się mało nie rozpłaczę, szlag mnie trafia, że jedni mają wszystko drudzy nic. I pomagam ludziom często jakieś tam coś wrzucę, żarcie dam czy co, ale to jest wór bez dna a sama nie jestem bogata i najgorsza jest ta bezsilność, że nie wiem ile byś rozdał to po pierwsze i tak bęzie mało a po drugie łatwo można się pomylić i pomóc komuś kto jest oszustem i co, jeszcze gorzej bo za tę pomoc ktoś naprawdę potrzebujący miałby korzyść a tu klops. Staram się o tym wszystkim nie myśleć na co dzień, ale często to wraca, nawet do kościoła już mi się nie chce chodzić, bo od zawsze jestem wierząca staram się być w porządku a nie dość że ciągle po tyłku dostaję prawie w każdej sferze życia to jeszcze wokół tez tyle cierpienia, nie mam siły na to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tom88
gość dziś Przyjemnie czytac takie wpisy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to samo mam, przytłacza mnie to, że ja za pracę a nie za leżenie dostaję 1300 zł a tu na górze przy,korycie przyznają sobie nawet po 80 tysięcy, przecież moja jak i innych to też praca i każda praca jest odpowiedzialna i należy ją wykonywać jak najlepiej, rozumiem, że innych może być bardziej odpowiedzialna, to owszem niech mają więcej ale na litość aż taka różnica, no nie, to już przesada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś Przyjemnie? No cóż, dla mnie to zbyt przyjemne nie jest :/ domyślam się, że masz na myśli, że to budujące, ale to też nie wiem, bo co to zmienia, jak widać jest więcej ludzi, którzy tak mają i co z tego i tak nas będzie zawsze za mało!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tom88
gość dziś Pare lat temu wpadly mi w oko wyplaty w UK, do tej pory pamietam. Srodek lat '90, stosunek najnizszej wyplaty do najwyzszej w firmie wynosil 1:17. Okolo 15 lat pozniej 1:44. Nie chce dodawac wiecej, po co dolowac. Na marginesie, forsa to nie wszystko, co z decyzjami. Pracownik z lini produkcyjnej znalazl by lepsze rozwiazanie, podja by lepsza decyzje. Ale nie ma znajomosci zeby zrobic sie dyrektorem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×