Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Kłamał

Polecane posty

Gość gość

Mój facet ostatnio na imprezie lekko wstawiony opowiadał do naszych znajomych o seksie ze mną którego nie było. Przysłuchiwałam się tylko rozmowie a On kłamał i zmyślał jaki seks uprawiamy mówił nawet o analu gdzie dokładnie zna moje zdanie na ten temat. Dlaczego to robił?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jego zapytaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Fajnego masz gościa.Może nie dosłyszałaś wszystkiego,a to wyżej nie jest jeszcze taką tragedią?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Seks moze jest przeciętny ale mógł mi powiedziec o swoich fantazjach a nie mówić takie rzeczy do znajomych. Pytałam się Go póżniej dlaczego tak mówił to udawał ze nic takiego nie miało miejsca i drugi raz kłamał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale masz problem:-D Nawalił sie to pierniczyl glupoty a teraz glupio mu sie przyznac i woli udawac,ze nie pamieta. I popatrz problem rozwiazany:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bo prostu chcial sie pochwalic jak to z toba ostro jest w lozku, nie chce uchodzic za leszcza przed znajomymi... to jak ci co lowia ryby: zlowi 15cm plotke a w pubie przy kolejnym piwie wychodzi, ze zlowil 2m suma.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie ukrywam , że słuchając tego było mi zwyczajnie przykro tym bardziej ze teraz udaje , ze tematu nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jezyk jak jezyk stopka: brzydzisz mnie jak nikt

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to sa ci faceci co naogladaja sie filmow a potem gadaja glupoty jacy to oni sa dobrzy. kopnij go w d*pe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no żartuję przecież ... ale spróbować zawsze może, z ciekawości; chociaż rzeczywiście, trzeba mieć do tego pozytywne nastawienie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie przejmuj sie moj tak ciagle glindzi jaki to on jest wsapalialym kochankiem. tyle ze tak jest tylko w jego umysle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Próbowaliśmy seksu analnego ale mnie bardzo bolało. I nie mam ochoty na powtórkę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Facet pewnie jest kiepski wte sprawy i próbuje sie dowartosciowac w chwaleniu sie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak dla mnie to zwykly kretyn. Nigdy bym nie opowiadal nikomu co robie z moja zona,kobieta,dziewczyna. To szczeniackie i prostackie a do tego pokazuje nie lojalnosc wobec swojej partnerki. Nasza prywatnosc to Nasza sprawa. Mowienie o tym innym to zdrada oczywiscie nie w znaczeniu doslownym. Zdradza sie wspolne sprawy. Moze nie traktuje Cie jakos szczegolnie a jestes bo jestes.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oczywiście nie przerywałam mu tych opowieści bo czegoś się dowiedziałam tylko ze po fakcie wiem teraz ze wołałabym tego nie słyszeć. Jesteśmy dwa lata ze sobą ale moze zmienił zdanie i jest tak jak piszesz ze nie traktuje mnie poważnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
rzuć go nie słuchaj gospodarza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
porozmawiaj z nim o tych jego fantazjach moze jakies uda wam sie zrealizować;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość343
jakie te opowieści były ciekaw jestem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie mam zamiaru Go rzucać chociaż gdybym miała siłę chętnie rzuciłabym Nim. Nie jego opowieści o naszym życiu mnie martwią ale raczej to ze On nie chce o tym mówić. Próbowałam kilka razy wrócic do tematu ale nie udało się. A skoro mówił to znaczy ze coś jest na rzeczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×