Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy ktoś tak postąpił?I jak to wyszło

Polecane posty

Gość autorkatematu
dziękuje wam bardzo za szczerz odpowiedzi!zgadzam się z tym,że pracodawcy też ssą krzywdzeni u nas w kraju..no,ale cóż robić? widać każdy kombinuje jak może.Gdybym miała powrót do pracy,w ogóle nie brałabym takiego rozwiązania pod uwagę.Po prostu zaszłabym w ciążę,będąc normalnie pacownikiem,a tak muszę kombinować,bo nie mam po co wracać i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko spokojnie mozesz tak zrobic . Nie musisz miec zadnych wyrzutów sumienia . Taki kraj ze każdy musi myśleć o sobie . Pracujemy do 67 l wiec jeszcze sie w zyciu napracujesz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"niestety u nas cały czas jest przekonanie że pracownik ma być na 100 % dyspozycyjny punktualny dokładny i w ogóle dawać z siebie wszystko a jak on coś potrzebuje to pracodawca jest w plecy, pokrzywdzony i wykorzystany. Do Pani która zatrudnia tylko na zlecenie- a pracownicy nie są w plecy za każdy miesiąc który nie liczy się do emerytury?"to jest najlepsza wypowiedź w tym temacie!! podpisuje się pod tym. Mój pracodawca też tylko wymagał,wymagał..świątek,piątek,niedziela..zostawanie po godzinach itd. a jak Tobie potrzebna była godzina,to ktoś Cię puści z pracy? w życiu. Śmiechu warte! Wycisnąć pracownika,wyzyskać,oczywiscie umowa na najniższą krajową,reszta pod stołem,aby były najniższe świadczenia... szkoda gadać. nie zastanawiaj się autorko-pracodawca nie dostanie po d***e-on ma kogoś na twoje miejsce.a płaci Ci tylko pierwszy miesiac,potem ZUS płaci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Widać jakie wszystkie zorientowane w tym jakie pracodawca nponosi koszty związane z pracownikiem . To nie tylko zus moje drogie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak pracodawca ponosi straszne koszty....zwłaszcza,że ZUS to akurat okrojona pensja brutto,netto itd. więc to jest część, której pracownik nie dostaje,a idzie do ZUSU,a nie,że pracodawca z własnej kieszeni dokłada.Gdyby nie płacił ZUSU,to pracownik by dostawał wyższą pensję i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale bajki opowiadasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie czytałam wszystkich wypowiedzi i wiem, że nie masz zamiaru wracać do tej pracy, ale gdybyś miała powrót, to dla pracodawcy to jest teoretycznie lepiej, jak tak zrobisz. Ja tak zrobiłam, że po roku powiedziałam pracodawcy, że mam plany na dziecko, nie wiem czy i kiedy zajdę (z pierwszym były problemy) i że przerwę wychowawczy. Zgodziliśmy się co do tego, że jak szybko zajdę, pójdę znowu na l4, a potem będę niańczyć dwójkę w tym czasie, co niańczyłabym jedno, a potem znowu drugie i czas wychowawczego się wydłuża, a tak dwoje za jednym zamachem i po 4 latach wróciłam do pracy. Za mnie była dziewczyna co tak zrobiła (wiadomo, udało się jej, bo przecież całkiem to od nas nie zależy) że zaciążyła i jak wracałam, a ona odchodziła już po porodzie, to miała chociaż macierzyński. Generalnie jest w odwodzie, jakby się coś zwolniło, bo dobra była, ale na razie siedzi z dzieckiem. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też chcę tak zrobić, rozważam jednak uprzedzenie pracodawcy o swoich zamiarach. uważacie,że to lepsze? a co jeśli się nie zgodzi na przerwnie wychowawczego i pójścia na l4?(mogę też pracować jeśli by chciała)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesli zglosisz chec powrotu do pracy i przerwiesz wychowaeczy z miesiecznym wyprzedzeniem pracodawca nie moze odmowic powrotu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
płaci jej ZUS ----czyli pieniadze biorą się z drzewa, idzcie wszystkie na l4 to samej emerytury! przeciez to tylko ZUS wam placi!!! magicznie tworzy pieniadze by byly na takie pasozyty jak wy....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie denerwuj się tak :) zazwyczaj przerwa na l4, macierzynski jak ma sie dzieci z mała roznica wieku zamyka się w 5 latach. To zostaje jeszcze ok 40 lat pracy i placenia skladek ( zakladajac ze zaczyna sie pracowac ok 20 r.ż ) i czy robi jakąś roznice dla wspomnianego ZUS-u czy bedę miała dzieci rok po roku czy co trzy lata?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aguuulak
A ha się zastanawiam co za kretynskie myslenie kieruje pracodawcami którzy nie zatrudniają dziewczyn jeśli wiedzą że te chcą mieć dzieci,albo robią wszystko żeby je zwolnić żeby nie płacić tych 33-dni. Kiedy ma zajść w ciążę? To normalne że w pewnym wieku chce się mieć dzieci! Np ja teraz jestem w takiej sytuacji że przez szefa idiote może nigdy ich mieć nie będę. Otóż kiedy 5 miesięcy temu dowiedziałam się że ze względu na stan zdrowie powinnam się pospieszyć jeżeli myślę o założeniu rodziny doznałam szoku. Razem z mężem przemyslelismy sytuację i uznaliśmy że nie ma co nikogo oszukiwać. Poszłam do szefa i powiedziałam jaka jest sytuacja. Że planujemy dziecko,że ze względu na moją chorobę ciąża najprawdopodobniej będzie zagrożona,a że pracę mam fizyczną wiadomo że raczej długo nie będę mogła pracować. Następnego dnia dostałam wypowiedzenie. Teraz,nikt nie chce,mnie zatrudnić więc o dzecko nie mogę się starać a już kończy mi się czas w którym,ciąża będzie dla mnie bezpieczna. Przez pracodawcę kretyna moje marzenie o rodzinie nigdy się nie spełni...więc ja się nie dziwię że dziewczyny kombinują

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Razem z mężem przemyslelismy sytuację i uznaliśmy że nie ma co nikogo oszukiwać. Poszłam do szefa i powiedziałam jaka jest sytuacja. Że planujemy dziecko,że ze względu na moją chorobę ciąża najprawdopodobniej będzie zagrożona,a że pracę mam fizyczną wiadomo że raczej długo nie będę mogła pracować. " Ty to juz skrajnie glupia jestes :D :D ....jeszcze w ciazy nie bylas (i nie wiadomo czy wogole bedziesz) a juz do pracodawcy polecialas :D Rozumiem i popieram granie w otwarte karty, ale to co ty zrobilas to normalny ekshibicjonizm :D :D :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×