Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Kochanek czy mąż

Polecane posty

Gość gość
Kochanek jest cudownie zbudowany i ma grubą pałkę. jak mnie widzi to aż się trzęsie:) W łóżku ogień, ssanie, lizanie, wszystko na maxa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Taką 43 latkę rżnąłbym całą nic i słuchał jak piszczy mi do ucha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No szepcze mu do ucha, ale zazwyczaj tylko 2 godz, On to uwielbia .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szkoda,że nie szepczesz do mojego uszka. Taki szept i popiskiwanie, pojękiwanie wyzwala we mnie tygrysa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam 32, on 36 i rznie jak młot udarowy:) Nie wiem jak ma z żoną bo nie pytam ale jest niewyżyty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja z moim kochankiem wyjezdzam na urlopy takie po 2 tyg,on oczywiscie za wszystko placi, a bzyka mnie ajk kotke codziennie po 8 razy serio,nie wychodzimy z lozka tylko na obiady kolacje i na tance, bzykamy sie jak szyleni ejst wszystko on ma palke 19cm, jest idealny ,planujemy wspolna przyszlosc,mamy po 40 lat on wolny ja mezatka w wolnym zwiazku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
14:28 tak, tak. Oczywiście:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Serio, nie klamie,cale dnie sie bzykamy, w nocy tez ,samruje c**eczke wazelina by mnei nei bolalo,szalejemy na maxa,wstawie zaraz jego fotke ,pozazdrosci nie ejdna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Właśnie skończyłam na dniach 50 i nawet jestem już babcią, mam malutką wnusię. Myślicie,że trafiłam tu przypadkiem? Otóż nie.Rok temu rozwiodłam się z mężem wreszcie i mam kochanka-partnera 35 latka.Jest boski. Weekendy w łóżku na migdaleniu. Nie miałam tak od czasów studenckich. Na nowo jestem kocicą,drapię w orgazmach mego kocura po plecach i pośladkach. Życie 50+ jest piękne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
50,gratulacje zyj swoim zyciem,a jak zalujesz ze sie rozwiodlas???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
50 lat to wcale nie tak dużo, popieram kochanek młodszy i ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Każdy kochanek jest mężem, w domu pańszczyzna, a poza domem tygrys.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie kazdy!!! Moj maz to po tabletkach nie moze ,nawet laska 20 letnia by go nie pobudzila na dlugo,3 minuty max trwa sex z miekkim ciulikiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie generalizuj, są tacy, którzy w domu są tygrysami ale ich panie są kłodami na przykład:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Teraz chciałabym starszego kochanka. Chętnie oddałabym mu się w każdy sposób:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja 50+. Nie żałuję,że rozwiodłam się. Żałuję, że tak późno. Teraz nadrabiam lata, gdy seks był uciążliwym obowiązkiem a moje ciało nieuprawianym ugorem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I tyle warte jest malzenstwo.K***y zapomnialyscie o przysiedze malzenskiej?Co z was za matki,jak wlasne rodziny oklamujecie?Zlot dziwek w nowym wydaniu.Szmata zawsze jest szmata!Za mlodu tez pewnie sie puszczalyscie jak dzikie.Faceci nie zencie sie z puszczalskimi zerami!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
podnosime

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O 18.07 był tu bezmózg płci męskiej, zdesperowany własną niemocą. ...uj z nim tańcował!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ewentualnie moher, który loda nie zrobi, bo go to poniża

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też uważam, że po 50-tce chce się nie mniej niż za małolata. Oby tylko było co przer/żnąć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oby tylko po 50 -tce miał kto mnie porządnie wyroochać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co :) Nie ma takiego ? Nie wiem, ale ja bym brał wszystko co się rusza :) Taką mam chęć i nie tylko dzisiaj !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do 50+ , ja mam tez duze potrzeby mam 40 l. czy zmieni sie cos w okresie menopauzy czy nadal bed e maiala tak duze potrzeby, musze nawet 3 razy dziennie , a moj facet raz na tydzien,mecze sie, ale nadrabiam zaleglosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem koleżanko. Nie jestem lekarzem. Służę tylko własnym przykładem.Do tej pory nie miałam i nie mam nadal objawów świadczących o menopauzie, nie przyjmuję żadnych absolutnie lekarstw.Jestem jak 20 lat wstecz(+ 2-3 niewielkie zmarszczki).Mam energię, wigor i chęć do życia. Rurki i legginsy na tyłeczku wyglądają idealnie wraz z kozakami do kolan na wysokim obcasie. To chyba genetyka, bo moja córka w wieku 25 lat wygląda na licealistkę. 50+

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szef pionu
U mnie wyglada to tak. Zona, sam nie wiem, zakompleksiona pruderyjna wstydnisia, jedynie troche ognia uzyskac mozna przez podlanie jej alkoholem. Ale z drugiej strony dwoje dzieci, gdzie te w wieku przedszkolnym spontanicznie wpada do naszego łozka i trzeba czekac az usnie i spiące wyniesc nie majac gwarancji na to ze wroci. Czyli w domu zimna kloda ktorej sutki splywaja pod pachy, a z drugiej strony zero warunkow na jakies konkretne fikolki. No raz albo 2 razy w miesiacu jak ekstra sie dla mnie wydepiluje. Ja Na szczescie pracuje w duzej firmie co ma oddzialy w calym kraju i czesto jezdze w delegacje. Wtedy po nasiaduwie w hotelu spotykam sie z jedna z kochanek porozrzucanych po kraju. To najbezpieczniejsza forma kontaktow. W siedzibie chetnych pan nie brakuje, ale tam jest jakby pewna forma wspolzawodnictwa, zazdrosci i zawisci(kiedys po badaniach okresowych moja sekretarka powiedziala ze przyszly wyniki i mam wade postawy... d**e na boku...). Jak widzicie nie wiadomo co ktora innej moze zrobic informujac np moja. Poza tym w firmie slyszy sie co mowi korytarz, a on zawsze jest na bieżąco. Pewnie mial bym stala kochanke ale z racji pracy jest inaczej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
obym miala takie potrzeby jak ty ,kocham sie kochac kilka razy dziennie :-)) FAJNIE ze kobeity po menopauzie tez maja duze potrzby czym ty jestes przykladem :-)) POZDRAIWM

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Miałam seks z meżem i kochankiem razem i nie odczuwałam róznicy jednakowo dobrze mnie rżneli może mąż przy kochanku bardziej sie starał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×