Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość

Nie wytrzymam czekania. Ide na biopsję prywatnie. CZy to boli? ktoś z was miał

Polecane posty

Gość

biopsję tarczycy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie boli ale nie jest zbyt przyjemne, szybko się robi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co trzecia osoba umiera podczas tego zabiegu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co 12 nokautuje lekarza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Co trzecia osoba umiera podczas tego zabiegu haha bardzo śmieszne :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Umrzesz (oby). Moje marzenei by sie spelnilo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
cynic jesteś większym psycholem niż myślałam:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ty jestes tepa jak but :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
odezwał się k***a mądry :) mądry inaczej :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kolezanka kilka lat temu miala biobsje tarczycy. miala ja bez znieczulenia, mowila ze bolalo, ale szybko ja zrobili.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
biopsję tarczycy robi się bez znieczulenia ponieważ samo wkłucie igły do biopsji jest tak samo nieprzyjemne jak wkłucie do znieczulenia, podobno nieprzyjemne ale niezbyt bolesne, jak zastrzyk, mnie też to czeka 4 lutego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Byłam wczoraj na biopsji wygląda to tak, że się kładziesz na leżance, jeden lekarz przystawia głowicę usg do szyi i namierza guzek, drugi wkłuwa się. samo wkłucie (przerwanie skóry igłą) to jak dziabnięcie komara, niebolesne, trwa ułamek sekundy, następnie igłą zasysa się zawartość guza - ten etap trwa 20-30 sekund i boli mniej więcej tak jak wkłucie się do żyły łokciowej - ta sama intensywność bólu, lekarz może trochę gmerać igłą po guzie, czuć wtedy takie ciągniecie, rozpieranie, ale nie jest to bolesne. Cały zabieg trwał u mnie od wejścia do wyjścia - ze 3 minuty, a samo wkłucie ok. 40 sekund. Powiedziałabym że po zabiegu boli bardziej, czuć rozpieranie, ból jak w zapaleniu gardła, ale mija to po 1-2 godzinach. Jeśli ktoś jest z Warszawy polecam dr. Sikorę z Lux Medu, w poczekalni czekając na zabieg dowiedziałam się że to jedne z najlepszych specjalistów od biopsji, robi szybko i bezboleśnie. Na zabieg czekałam 2,5 miesiąca, tylu ma pacjentów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Proszę się nie bać ...określam to jako nieprzyjemne uczucie niż ból.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×